Kandydaci Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w niedawnych wyborach samorządowych notowali z rożnych list wyborczych niezłe wyniki osobiste. Warto przypomnieć, że w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych kandydaci do Senatu RP zanotowali średnie poparcie na poziomie 5,54% poparcia. W ostatnią niedzielę zdecydowanie niespodziankę sprawiło dwóch kandydatów Zjednoczenia do Rady Powiatu Gołdapskiego (warmińsko-mazurskie), którzy w okręgu wyborczym nr 1 zanotowali 8,88% osobistego poparcia z dwóch różnych komitetów wyborczych wśród aż 161 kandydatów. Dotychczasowy radny Bań Mazurskich i rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż uzyskał przy tym mandat radnego powiatowego. Kandydująca do tej rady Monika Socha-Czyż uzyskała osobisty wynik 4,43%, a w części okręgu wyborczego notowała nawet 12,50% poparcia (Żytkiejmy, Lenkupie, Kiekskiejmy, Degucie, Skajzgiry). Chociaż ostatecznie radną powiatu kandydatka ZChR nie została z uwagi na możliwe do obsadzenia jedynie 4 mandaty radnych tego powiatu w tym okręgu wyborczym, to jednak utrzymała - a nawet poprawiła - osobiste poparcie z wyborów do Senatu RP z 2023 roku, gdy na jej kandydaturę padło 4,03% głosów w okręgu nr 78.
Czytaj więcej...Sekretarz generalny ZChR Monika Socha-Czyż wystartuje w wyborach samorządowych do Rady Powiatu Gołdapskiego z listy Zjednoczonej Prawicy
Sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Monika Socha-Czyż wystartuje w wyborach samorządowych 7 kwietnia do Rady Powiatu Gołdapskiego z pierwszej pozycji listy Zjednoczonej Prawicy z okręgu wyborczego obejmującego Banie Mazurskie i Dubeninki - potwierdził we wpisie na Facebooku Andrzej Juchniewicz, przewodniczący lokalnych struktur PiS w powiecie gołdapskim (warmińsko-mazurskie). Działaczka ZChR to była radna Sejmiku Województwa Śląskiego V kadencji (2015-18). Była zastępcą przewodniczącego Komisji Sportu, Turystyki i Rekreacji, członkiem Komisji Rolnictwa i Terenów Wiejskich, członkiem Komisji „Kapituły Odznaki Honorowej za Zasługi dla Województwa Śląskiego” Sejmiku Województwa Śląskiego poprzedniej kadencji. Dziś mieszka w gminie Banie Mazurskie.
Czytaj więcej...Paweł Czyż (ZChR): Pilotażowy program dochodu gwarantowanego powinien objąć cały powiat gołdapski
Bezwarunkowy dochód podstawowy to świadczenie zapewniające finansowanie podstawowych potrzeb egzystencjalnych. Zgodnie z założeniem wypłaty miałyby być prowadzone bez względu na dochody i zatrudnienie. O świadczeniu słychać coraz więcej w ostatnich latach, a kraje takie jak na przykład Finlandia czy Kanada zdecydowały się rozwiązanie przetestować. W Polsce także były plany pilotażu, ale pokrzyżowała je pandemia. - podaje Interia.pl. - W planach programu pilotażowego powinien znaleźć się cały powiat gołdapski. To szczególnie dotyczy gminy Dubeninki oraz Banie Mazurskie, a także gminy oraz miasta Gołdap. Apeluję do pana wojewody Radosława Króla o pochylenie się nad tym ważnym eksperymentem społecznym. - powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, radny Bań Mazurskich i rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. - Analizy wskazują, że w naszym kraju odpowiednią kwotą bezwarunkowego dochodu podstawowego byłoby 1300 zł. W Polsce także planowano pilotaż programu wypłat bezwarunkowego świadczenia, ale zaniechano działań ze względu na pandemię. W ramach polskich testów świadczenia w praktyce wypłaty miałyby objąć od 5 tys. do 31 tys. osób zamieszkałych obszar dziewięciu gmin województwa warmińsko-mazurskiego. - czytamy na lamach Interii. Czytaj więcej...
Dajcie spokój Sanktuarium Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej i mieszkańcom gminy Gietrzwałd!
4Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej, które trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku - wówczas w zaborze pruskim. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Matka Boża mówiła do nich po polsku. Prosiła o odmawianie różańca. - podaje portal Polskie Radio 24.
2 sierpnia minie rok, od momentu gdy w Sanktuarium Matki Gietrzwałdzkiej powiedzieliśmy sobie z moją małżonką Moniką sakramentalne "tak". Nasz wybór miejsca - dla tak ważnej życiowej decyzji - nie był związany z tym, czy i gdzie powstanie centrum dystrybucyjne Lidla, a wolą zawarcia małżeństwa przed Bogiem w tak wyjątkowym miejscu. Warto dodać, że Telewizja Polska zajęła się niedawno działaniami samozwańczego "Komitetu Obrony Gietrzwałdu". Porażające wykorzystywanie wiary oraz kultu Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej zostało przedstawione 22 czerwca w interwencyjnym programie "ALARM!" w TVP1.
Czytaj więcej...Prezes ZChR wystartuje w wyborach na prezydenta Olsztyna w roku 2024. Zjednoczenie nadal domaga się usunięcia tamtejszego obelisku Armii Czerwonej
Decyzja o rozbiórce pomnika poświęconego Armii Czerwonej, który znajduje się w centrum Olsztyna, ma rygor natychmiastowej wykonalności. Minister kultury i dziedzictwa narodowego utrzymał ją w mocy. Okoniem staje były członek PZPR - prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który zapowiedział, że odwoła się do sądu administracyjnego. - informuje niezalezna.pl. Przypominamy, że już 27 lutego 2022 roku, w związku z agresją Rosji na terytorium Ukrainy Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin wniosło petycję do Rady Miasta Olsztyna w sprawie natychmiastowego zniesienie monumentu pierwotnie zwanego „pomnikiem wdzięczności Armii Czerwonej”. ZChR zaproponował wzniesienie na tym miejscu „Panteonu walczących o polskość Warmii i Mazur”.
Czytaj więcej...Cenzura w sejmiku warmińsko-mazurskim! Przedstawiciel ZChR nie zabierze głosu w sprawie ich własnej petycji w obronie dobrego imienia Jana Pawła II
Przewodnicząca Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego Bernadeta Hordejuk z Platformy Obywatelskiej odmówiła w e-mailu prawa do zabrania głosu na dzisiejszej sesji sejmiku przedstawicielowi Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin - autorom petycji w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. "Ustawa o petycjach i Regulamin Sejmiku nie przewidują takiej procedury podczas udzielenia głosu przedstawicielowi Zjednoczenia Chrześcijańskich rodzin." - napisała do rzecznika prasowego ZChR Pawła Czyża lokalna polityk PO. - To jest przykład realizowania polityki opiłowywania katolików. Tym razem z prawa do głosu. Nie zostaliśmy zaproszeni w sprawie naszej petycji nawet na posiedzenie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji sejmiku województwa Warmińsko-Mazurskiego. To istotne, że pani Hordejuk w swojej korespondencji w nazwie naszej organizacji zdecydowała się napisać jej fragment "rodzin" z małej litery. Tak właśnie traktuje uwłaczająco polskie rodziny i daje temu wyraz nawet w tak drobnej kwestii. - powiedział nam rzecznik prasowy ZChR.
Czytaj więcej...Antoni Górski: „Rzetelność” TVP 3 Olsztyn
Prezes ZChR wystąpił do Rzecznika Praw Dziecka w obronie polskiego małoletniego rodzeństwa zagrożonego wydaniem do Norwegii
Z ustaleń Niezależnej Gazety Obywatelskiej wynika, że kilka dni temu prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski wystąpił z pisemną interwencją do Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka w sprawie skandalicznego postanowienia Sądu Okręgowego w Białymstoku, który na rozprawie 15 listopada uznał, że 7-letni chłopczyk i jego 3-letnia siostra, urodzeni w Olsztynie, mają zostać wydani przez matkę pracującemu w Norwegii ojcu, który - jak wynika z zeznań matki przed tym sądem stosuje wobec rodziny przemoc ekonomiczną. Mało tego, wydająca orzeczenie sędzia Jolanta Klimowicz-Popławska nie zważa, na możliwe odebranie małych dzieci, posiadających polskie obywatelstwo owianej złą sławą norweskiemu Barnevernet (Urząd Ochrony Praw Dziecka). Dotarliśmy do wysłanego dokumentu, w którym prezes ZChR prosi Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka o bezpłatne udzielenie pomocy prawnej matce małoletnich dzieci, a także wnosi o przystąpienie po do tej sprawy po stronie młodej kobiety. Ustaliliśmy także, że pismo z lidera ZChR prośbą o reakcję zostało również przesłane ministrowi - członkowi rady ministrów Michałowi Wójcikowi. Niedawno wspólne działania ZChR i ówczesnego wiceministra sprawiedliwości, a dzisiaj ministra "bez teki", Michała Wójcika okazały się skuteczne w jednej ze spraw przeciwko niemieckiemu Jugendamt (Urząd do spraw Dzieci i Młodzieży). "Jestem zbulwersowany orzeczeniem wydanym przez SSO Jolantę Klimowicz-Popławską. Sąd Okręgowy w Białymstoku naraża dwójkę małoletnich obywateli Polski na natychmiastowe odebranie ich w razie powrotu do Norwegii przez tamtejszy Urząd Ochrony Praw Dziecka (Barnevernet). Ma to jasny związek z polityką władz norweskich, które formułują często przy odbieraniu dzieci argument o konieczności stałej opieki nad dziećmi przez rodziców, której (...) nie będzie w stanie zapewnić z uwagi na pracę zarobkową. Mało tego, samo postępowanie przed polskim sądem i wskazane wyżej postanowienie Sądu Okręgowego w Białymstoku może być uznane za wystarczającą przesłankę do umieszczenia (...) i (...) przez Barnevernet w norweskiej rodzinie zastępczej." - czytamy w wystąpieniu prezesa Zjednoczenia do RPD. - Zwracam uwagę, że dzieci, w sprawie których podjął interwencję prezes ZChR, mają wyłącznie polskie obywatelstwo i pobierają naukę w Polsce. Ich ewentualne wydanie do Norwegii naraża je na brak kontaktu z językiem polskim oraz na wynarodowienie. Na taki efekt postanowienia białostockiego sądu nie ma naszej zgody. - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia.
Polacy z Laudy na Zaduszkach Wileńskich w Olsztynie
18-20 listopada rodacy z Laudy (Kowieńszczyzna) gościli w Olsztynie na zaproszenie Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. W sobotę, 19 listopada, w Sali Kopernikowskiej Zamku Olsztyńskiego Muzeum Warmii i Mazur odbyły się IX Zaduszki Wileńskie, dedykowane 200-leciu Romantyzmu Polskiego. Organizatorami imprezy byli: Towarzystwo Przyjaciół Wilna i Ziemi Wileńskiej z prezesem dr. Piotrem Bojarskim oraz V Liceum Ogólnokształcące im. Wspólnej Europy w Olsztynie. Autorem scenariusza i prowadzącym był Paweł Bielinowicz. W imprezie wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, licznie zgromadzeni Kresowiacy. Polacy z Laudy mieli okazję do spotkania z wcześniej poznanymi Rodakami, zwiedzili starówkę miasta.
Antoni Górski: Trzeci policzek
„ … jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!” [Mt 5,39]. Jest to szlachetne i słuszne przykazanie, bo zapobiega eskalowaniu przemocy. Katolicy, największa prześladowana grupa religijna, w swojej gorliwości przestrzegania tego, przesadzają jednak z wielokrotnym nadstawianiem policzków. Lewactwo też zna to przykazanie dobrze, bo odebrali „dobrą” szkołę stalinowską i żerują na tym ile tylko wlezie.
Antoni Górski: Czerwone i brunatne
W kontekście ostatnich umizgów Niemiec Scholza i Merkeli do Rosji Putina warto sięgnąć do korzeni zażyłości niemiecko-rosyjskiej. Pierwsi budowali socjalizm narodowy, drudzy socjalizm międzynarodowy. Jeden na spółę z drugim zgotowali światu gehennę. Związki komunizmu z hitleryzmem w wyczerpujący i bardzo interesujący sposób ukazał w swojej książce „Czerwone i brunatne” Lech Zdzisław Niekrasz.
Po interwencji ZChR wojewoda warmińsko-mazurski otrzymał środki z MKiŚ. Ruszają spóźnione wypłaty dodatków do ogrzewania
Jak nas informowało Biuro Prasowe ZChR, po wczorajszej interwencji Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin wojewoda warmińsko-mazurski otrzymał dzisiaj środki z Ministerstwa Klimatu i Środowiska na wypłaty zgodnie z ustawą z 15 września 2022 o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła. Przypomnijmy, że w czwartek problem z wypłatą pomocy w województwie warmińsko-mazurskim ujawnił przewodniczący olsztyńskich struktur Zjednoczenia i rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż. - Cieszę się, że skutecznie zawalczyliśmy o pomoc dla tysięcy mieszkańców tego województwa. Liczymy, że przelewy dla oczekujących na tą ważną pomoc zostaną przez gminy wysłane do adresatów pomocy w najbliższy poniedziałek - mówi nam polityk ZChR.
Czytaj więcej...Olsztyński sąd myli Armię Krajową z Armią Czerwoną! ZChR: Lokalny wymiar sprawiedliwości uważa, że prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz chroniąc radziecki obelisk nie łamał prawa
W dniu 25 maja głosami radnych wspierających prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza została odrzucona petycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin z 27 lutego br. w sprawie natychmiastowego usunięcia z przestrzeni publicznej monumentu „wdzięczności” Armii Czerwonej, który stoi na olsztyńskim pl. Xawerego Dunikowskiego. Już dzień później od podstawy gigantycznego obelisku odpadła ważąca blisko 200 kilogramów płyta. - 30 maja złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1. Kodeksu karnego, cyt. "Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" w związku z art. 160 § 1. kk, cyt. "Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" przez prezydenta Olsztyna Piotr Grzymowicza. Właśnie otrzymałem postanowienie Sądu Rejonowego w Olsztynie z 24 października wydane przez sędziego Mirellę Sprawkę o nie uwzględnieniu mojego zażalenia na postanowienie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, zatwierdzone 10 sierpnia przez prokuratora Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe Piotra Podgórskiego, w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie mojego zawiadomienia w sprawie narażenia zdrowia i życia poprzez pozostawienie totalitarnego obiektu w przestrzeni publicznej. O zawartości postanowienia sędziego z Olsztyna mówi chociażby fragment uzasadnienia, w którym autorka myli totalitarny obiekt wdzięczności Armii Czerwonej z pomnikiem ... Armii Krajowej. Najwyraźniej dla sędziego Mirelli Sprawki nie ma różnicy między żołdakami Stalina, a bohaterami Polskiego Państwa Podziemnego. Co ciekawe, prokurator wniósł o nieuwzględnienie mojego zażalenia. Tymczasem za usunięciem haniebnego monumentu z centrum Olsztyna opowiada się m.in. wiceminister Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Apelujemy zatem, aby lider Solidarnej Polski, prokurator generalny, zażądał wyjaśnień od lokalnej prokuratury w tej sprawie. Warto podkreślić, że Sąd Rejonowy w Olsztynie pouczył, że na postanowienie zażalenie nie przysługuje - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski publicznie podziękował prezesowi ZChR dr. Bogusławowi Rogalskiemu za walkę o usunięcie totalitarnego monumentu w Olsztynie
Tusk: Aborcja do 12. tygodnia ciąży. Rogalski: To program komunistów z PRL
1- Nie rozstrzygamy czy aborcja jest okej, czy nie. Rozstrzygamy, kto powinien podejmować taką decyzję. To kobieta jest odpowiedzialna za ciążę, a później za wychowanie dzieci - powiedział Donald Tusk w trakcie debaty z Rafałem Trzaskowskim na Campusie Polska Przyszłości w Olsztynie. Lider PO opowiedział się za legalną aborcją do 12. tygodnia ciąży. - Kto uznaje inaczej, nie znajdzie miejsca na listach wyborczych - dodał. - Tusk nie musi niczego rozstrzygać. W państwach chrześcijańskich aborcja nie jest "okej". Zabicie dziecka nigdzie na świecie nie jest "okej". To łączy wszystkie główne religie monoteistyczne i odróżnia je od praktyk znanych z systemów totalitarnych. Przypominam Tuskowi, że na polskich terenach okupowanych aborcję wprowadził akurat Adolf Hitler. Poza tym, pozbawienie mężczyzny wpływu na los jego dziecka jest dyskryminacją i wprost uderza w instytucję rodziny. Platforma nie jest partią chadecką, a staje się mentalnie postkomunistyczną, bo dostęp do aborcji na życzenie był realizowany i wspierany przez komunistów i propagandę towarzysza Urbana. Ten, kto dzisiaj jest członkiem PO, ale nie działa i nie działał przeciwko interesom państwa polskiego oraz nie zgadza się na pomysł Tuska zabijania dzieci nienarodzonych, może znaleźć się na listach Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, jedynej prawdziwie chadeckiej partii w Polsce - powiedział NGO prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.
Czytaj więcej...ZChR o decyzji wicepremiera Piotra Glińskiego w sprawie totalitarnego obelisku w Olsztynie: Trafna, potrzebna i de facto zamyka sprawę
1— 23 sierpnia Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wszczął z urzędu postępowanie w sprawie uchylenia, decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z dnia 19 maja 1993 r., wpisującej do rejestru zabytków województwa olsztyńskiego „Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej” w Olsztynie — stwierdza Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czytaj więcej...Rzecznik ZChR Paweł Czyż złożył do sądu zażalenie na obronę radzieckiego monumentu w Olsztynie
Tydzień temu rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i przewodniczący olsztyńskich struktur ZChR Paweł Czyż otrzymał postanowienie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, zatwierdzone 10 sierpnia przez prokuratora Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe Piotra Podgórskiego, w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie mojego zawiadomienia w sprawie narażenia zdrowia i życia poprzez pozostawienie totalitarnego obiektu w przestrzeni publicznej przez prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. - Dzisiaj przesłałem zażalenie na skandaliczne postanowienie zatwierdzone przez lokalną prokuraturę, w tym do wiadomości ministra Zbigniewa Ziobro. Dlaczego? Oto rodziny zamordowanych przez Armię Czerwoną w latach 1920,1939, 1944-56 policjantów, prokuratorów, sędziów i innych przedstawicieli zawodów prawniczych nie powinny nabierać nawet cienia przekonania, że obecna prokuratura wspiera konserwowanie totalitarnej pamiątki w Olsztynie. To się po prostu należy tym rodzinom - mówi nam Paweł Czyż z ZChR.
Czytaj więcej...ZChR: Prokuratura w Olsztynie „konserwuje” obelisk wdzięczności armii Stalina, w czasie, gdy w estońskiej Narwie zdemontowano symbol chwały Armii Czerwonej
- Wczoraj otrzymałem postanowienie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, zatwierdzone 10 sierpnia przez prokuratora Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe Piotra Podgórskiego, w sprawie odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie mojego zawiadomienia w sprawie narażenia zdrowia i życia poprzez pozostawienie totalitarnego obiektu w przestrzeni publicznej przez prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Pozostawienie w centrum Olsztyna rozpadającego się obelisku "wdzięczności" Armii Czerwonej kontrastuje z działaniem władz Estonii. Premier tego kraju Kaja Kallas była w stanie w kilkanaście dni doprowadzić do usunięcia w Narwie obelisku armii Stalina, a tymczasem olsztyńska prokuratura "konserwuje" podobny symbol w Olsztynie. Ta sprawa wymaga osobistej interwencji pana ministra Zbigniewa Ziobro. Liczymy tutaj na szybką reakcję posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego, z którym niedawno wspólnie organizowaliśmy konferencję prasową pod tym olsztyńskim symbolem chwały armii Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich - mówi NGO Paweł Czyż, przewodniczący olsztyńskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i rzecznik prasowy ZChR.
Czytaj więcej...Nie żyje mjr Ireneusz Hurynowicz. „Góra” miał 96 lat
W olsztyńskim szpitalu zmarł w niedzielę, po długiej i wyczerpującej chorobie, żołnierz Armii Krajowej, mjr Ireneusz Hurynowicz "Góra". Miał 96 lat. Walczył w najważniejszej operacji wileńskiej Armii Krajowej - operacji "Ostra Brama", gdy wspólnie z oddziałami sowieckimi Polacy wyzwolili Wilno. Mjr Ireneusz Hurynowicz urodził się w 1926 r. W marcu 1943 r. Hurynowicz wstąpił do Armii Krajowej w Wilnie. Był słuchaczem konspiracyjnej podchorążówki. Rok później w stopniu kaprala podchorążego został przydzielony do kompanii specjalnej 6. Wileńskiej Brygady AK mjr. Franciszka Koprowskiego "Konara". - Z żalem żegnamy mjr Ireneusza Hurynowicza "Górę". To szczególnie smutne dla mnie osobiście, albowiem mój zmarły w roku 2012 dziadek kpt Fabian Czyż "Marian" był również żołnierzem 6. Wileńskiej Brygady AK mjr. Franciszka Koprowskiego "Konara". Niestety, śp. mjr Hurynowicz nie doczekał likwidacji totalitarnego monumentu "wdzięczności" Armii Czerwonej w Olsztynie, którego widok dla niego - żołnierza walczącego o wyzwolenie Wilna - musiał być szczególnie przykry. Niemniej liczymy, że zostanie on pośmiertnie odznaczony wysokim odznaczeniem przez pana prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, przewodniczący olsztyńskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i rzecznik prasowy ZChR. Czytaj więcej...
ZChR i Solidarna Polska jednym głosem o likwidacji totalitarnego monumentu w Olsztynie
Po likwidacji pomnika wdzięczności Armii Radzieckiej na pl. Dunikowskiego w Olsztynie powinien powstać Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur. To propozycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, którą na piątkowej konferencji prasowej w Olsztynie poparł w imieniu Solidarnej Polski opolski poseł Janusz Kowalski. — Stoimy pod pomnikiem hańby i wstydu dla miasta Olsztyna, ale to jest pomnik przede wszystkim hańby i wstydu prezydenta miasta Piotra Grzymowicza i radnych miejskich — mówił podczas konferencji przed pomnikiem dr Bogusław Rogalski, prezes ZChR. — Wnosimy o to, aby Olsztyn stał się przestrzenią wolną od symboli totalitarnych, chcemy aby w tym miejscu powstał Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur — dodał dr Rogalski. — To jest najbardziej reprezentacyjne miejsce w Olsztynie, najpiękniejszy teren, który powinien służyć polskości i Polakom. Tacy wielcy bohaterowie tej ziemi, jak Samulowski, Kętrzyński, Barczewski zasługują na to, aby mieć wspólne miejsce czczenia ich, ale przede wszystkim, aby to miejsce służyło także mieszkańcom Olsztyna i Polakom - wyjaśnił. Obecny na konferencji poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zapowiedział wspólne z prezesem Rogalskim wystąpienie do prezesa IPN o profesjonalną opinię historyczną na temat monumentu. — Która mam nadzieję zostanie skuteczne wykorzystana jako argument przeciwko obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna tego sowieckiego monumentu — podkreślił poseł Kowalski. — Nie ma miejsce na sowieckie pomniki w Polsce - dodał.
Czytaj więcej...Mieszkańcy rolniczej gminy z Mazur proszą o pomoc posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego z Opolszczyzny. Wspieranie przez Solidarną Polskę rolników już przynosi efekty?
Wczoraj poseł Janusz Kowalski odbył szereg spotkań z rolnikami z terenu Opolszczyzny zapewniając o wsparciu ze strony Solidarnej Polski dla rolnictwa. Aktywność parlamentarzysty już została dostrzeżona przez wyborców i najwyraźniej polscy rolnicy na deklaracje polityków partii Zbigniewa Ziobro odpowiadają pozytywnie. Niezależna Gazeta Obywatelska dotarła do pisma wystosowanego przez grupę mieszkańców rolniczej gminy Banie Mazurskie w powiecie gołdapskim, którzy proszą posła Kowalskiego z Opolszczyzny o konkretną pomoc na rzecz przywrócenia bezpieczeństwa na drogach powiatowych nr 1764N Banie Mazurskie - Ziemiany – Rogale oraz 1815N Gołdap – Kośmidry – Skocze - Juchnajcie – Rogale – Widgiry - Żabin.
Czytaj więcej...Prezes ZChR: Skandal na skalę całego kraju! Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie i równocześnie polityk PSL broni pracownicy, którą raziła m.in. polska flaga z napisem „Katyń”!
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin złożyło petycję w sprawie odwołania z funkcji kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim Małgorzaty Jackiewicz-Garniec, która – zdaniem ZChR - wykorzystując pozytywne konotacje wynikające z miejsca zatrudnienia publicznie bierze w obronę kult obiektu poświęconego Armii Czerwonej w Olsztynie. - Dzisiaj otrzymaliśmy odpowiedź podpisaną przez dyrektora Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie Piotra Żuchowskiego. Co istotne, pan Żuchowski to samorządowiec z PSL, były sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalny Konserwator Zabytków w latach 2008-2010. Nie wiemy, czy to, że pani Małgorzacie Jackiewicz-Garniec przeszkadzała m.in. polska flaga z napisem "Katyń", która była umieszczona na olsztyńskim monumencie "wdzięczności" Armii Czerwonej jest bardziej szokujące, czy też tezy polityka z Rady Naczelnej PSL i zarazem dyrektora Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie Piotra Żuchowskiego z odpowiedzi na naszą interwencję. Obrona symbolu chwały zbrodniczej armii Stalina w czasie, gdy w bombardowaniu Winnicy dokonanym przez armię Federacji Rosyjskiej zginęła trojka dzieci. Jedną z ofiar było małe dziecko – 4-letnia dziewczynka z zespołem Downa, o imieniu Liza. Matka dziecka – Irina Dmitrieva – trafiła do szpitala, gdzie walczy o życie. W ataku straciła nogę. Jest wprost szokującym przykładem degrengolady moralnej i etycznej w tej instytucji kultury Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Prosimy zatem wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego o adekwatną publiczną reakcję. Liczymy też na publiczne stanowisko w sprawie postawy Piotra Żuchowskiego ze strony prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza - powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, który stoi też na czele olsztyńskich struktur Zjednoczenia. - Stanowisko polityka PSL kierującego Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie to skandal na skalę całego kraju - tak krótko skomentował nam sprawę prezes ZChR dr Bogusław Rogalski.
Czytaj więcej...Rzecznik ZChR Paweł Czyż: Lewactwo chce dzisiaj zniszczyć historię PPS broniąc totalitarnego obelisku w Olsztynie. To kpiny z historii wielu polskich bohaterów!
- Lewactwo chce dzisiaj zniszczyć historię PPS broniąc totalitarnego obelisku w Olsztynie. To otwarte kpiny z historii wielu polskich bohaterów! Przedwojenny lider Polskiej Partii Socjalistycznej Ignacy Daszyński większość swoich większych spotkań publicznych zaczynał od staropolskiego "Szczęść Boże". Większość członków przedwojennej PPS to były osoby głęboko wierzące, które jedynie prowadziły debatę nad relacjami między państwem a Kościołem katolickim. W 1920 roku członkowie PPS ginęli w walce z Armią Czerwoną. Dzisiaj, ersatz historycznej Polskiej Partii Socjalistycznej - w której kole poselskim zasiada Joanna Senyszyn, wraz z przystawką Czarzastego i Biedronia - używają historii PPS do obrony symbolu chwały Armii Czerwonej w Olsztynie. To jest obrzydliwe. Proponuję, aby lewactwo powołało sobie na przykład komitet im. towarzysza Mieczysława Moczara w Olsztynie, inicjatora olsztyńskiego pomnika sławiącego okupacyjną formację Stalina, a od historii PPS trzymało się z daleka - mówi NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, które domaga się usunięcia totalitarnej pamiątki z przestrzeni publicznej Olsztyna.
Czytaj więcej...ZChR domaga się odwołania kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim. Kogo razi biało-czerwona flaga z napisem „Katyń”?
Sprawa obecności w przestrzeni publicznej obelisku "wdzięczności" Armii Czerwonej, który stoi w Olsztynie na pl. Dunikowskiego powoduje ostry spór polityczny i żądanie dymisji. - Oczekujemy natychmiastowego odwołania z funkcji kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim Małgorzaty Jackiewicz-Garniec, która - wykorzystując pozytywne konotacje wynikające z miejsca zatrudnienia - publicznie bierze w obronę kult obiektu poświęconego Armii Czerwonej w Olsztynie. W poniedziałek prześlemy odpowiednią petycję w tej sprawie. Osobiście szokuje mnie argumentacja pani kierownik, że pomnik pupilka władz komunistycznych Xawerego Dunikowskiego ma jakąś istotną wartość artystyczną. To tak, jakby bronić twórczości Arno Brekera. Kierownik Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim polecam apele do gubernatora obwodu kaliningradzkiego Antona Alichanowa, aby władze tego rosyjskiego regionu przyjęły "dzieło" Dunikowskiego stojące w Olsztynie. Może pani Jackiewicz-Garniec jako obrońca monumentu "wdzięczności" Armii Czerwonej będzie mogła liczyć posadę w Kaliningradzie i badać nieskrępowanie historię Prus i zabytki kultury niemieckiej na terenie przejętym przez ZSRS w 1945 roku - ironizuje w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i przewodniczący olsztyńskich struktur ZChR.
Czytaj więcej...Prezydent Olsztyna w ogniu krytyki za obronę totalitarnego monumentu
Dzisiaj do szefa MON Mariusza Błaszczaka trafiło pismo prezesa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i przewodniczącego Komitetu "Olsztyn wolny od symboli totalitarnych" dr Bogusława Rogalskiego w sprawie zaangażowania Wojska Polskiego, a ściślej Wojsk Obrony Terytorialnej, w usunięcie z przestrzeni publicznej olsztyńskiego monumentu "wdzięczności" Armii Czerwonej (Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej), który stoi przy pl. Xawerego Dunikowskiego. Równocześnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w poniedziałkowym komunikacie poinformowało, że "prezydent Olsztyna nigdy nie złożył wniosku do wojewódzkiego konserwatora zabytków w sprawie przeniesienia monumentu. Rosyjska agresja na Ukrainę, która przypomniała o tym, że ów pomnik wciąż tkwi w centrum Olsztyna, stanowiąc jawny dowód jego indolencji, okazała się dla prezydenta Olsztyna zbyt miałkim argumentem, aby podjąć zdecydowane działanie i zamknąć temat pomnika raz na zawsze".
Czytaj więcej...„Szubienicom” grozi zawalenie, zagrażają ludziom! Tak wynika z ekspertyzy
Na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie Dariusza Bartona została przeprowadzona ekspertyza stanu „Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej” w Olsztynie oraz powstał projekt jego relokacji. W ekspertyzie czytamy, że pomnikowi grozi zawalenie, zagraża zdrowiu i życiu ludzi.
Czytaj więcej...IPN: obrona olsztyńskich „szubiennic” wyrazem pogardy dla ofiar Armii Czerwonej
Obrona pomnika wdzięczności Armii Czerwonej w Olsztynie jest wyrazem pogardy dla polskich bohaterów zamordowanych przez sowieckich katów z Armii Czerwonej - ocenił w czwartek IPN w Olsztynie. W środę prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zdecydował, że pomnik pozostanie w centrum miasta.
W oświadczeniu wydanym w czwartek wieczorem i opublikowanym na portalu społecznościowym, Instytut Pamięci Narodowej w Olsztynie przekazał, że "IPN od wielu lat uważał i nadal uważa, że pomnik wdzięczności Armii Czerwonej tzw. olsztyńskie +szubienice+, jako element sowietyzowania Polski i Polaków, w niepodległej Polsce nie powinien funkcjonować w przestrzeni publicznej".
Czytaj więcej...