ZChR i Solidarna Polska jednym głosem o likwidacji totalitarnego monumentu w Olsztynie

Zastępca Naczelnego

Od lewej: Paweł Czyż (ZChR), dr Bogusław Rogalski (ZChR), Janusz Kowalski (SP), Karol Gruszczyński (Patriotyczna Polska)/NGO

Po likwidacji pomnika wdzięczności Armii Radzieckiej na pl. Dunikowskiego w Olsztynie powinien powstać Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur. To propozycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, którą na piątkowej konferencji prasowej w Olsztynie poparł w imieniu Solidarnej Polski opolski poseł Janusz Kowalski. — Stoimy pod pomnikiem hańby i wstydu dla miasta Olsztyna, ale to jest pomnik przede wszystkim hańby i wstydu prezydenta miasta Piotra Grzymowicza i radnych miejskich — mówił podczas konferencji przed pomnikiem dr Bogusław Rogalski, prezes ZChR. — Wnosimy o to, aby Olsztyn stał się przestrzenią wolną od symboli totalitarnych, chcemy aby w tym miejscu powstał Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur — dodał dr Rogalski. — To jest najbardziej reprezentacyjne miejsce w Olsztynie, najpiękniejszy teren, który powinien służyć polskości i Polakom. Tacy wielcy bohaterowie tej ziemi, jak Samulowski, Kętrzyński, Barczewski zasługują na to, aby mieć wspólne miejsce czczenia ich, ale przede wszystkim, aby to miejsce służyło także mieszkańcom Olsztyna i Polakom – wyjaśnił. Obecny na konferencji poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zapowiedział wspólne z prezesem Rogalskim wystąpienie do prezesa IPN o profesjonalną opinię historyczną na temat monumentu. — Która mam nadzieję zostanie skuteczne wykorzystana jako argument przeciwko obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna tego sowieckiego monumentu — podkreślił poseł Kowalski. — Nie ma miejsce na sowieckie pomniki w Polsce – dodał.

Rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż przypomniał na początku piątkowej konferencji prasowej, że 27 lutego Zjednoczenie zwróciło się do władz Olsztyna o natychmiastowe usunięcie z przestrzeni publicznej tego miasta „tworu pomnikopodobnego”. Dodał, że na sesji olsztyńskich radnych 25 maja petycja ZChR została odrzucona głosami radnych Platformy Obywatelskiej i radnych prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.

ZOBACZ KONFERENCJĘ PRASOWĄ ZChR i SP

Mam nadzieję, że radni Olsztyna zmienią swoją wstydliwą decyzję. Również wierzę w to, że prezes IPN zaszczyci nas swoją obecnością podczas sesji rady miasta po to, by niektórym radnym przypomnieć, jaka była historia zniewolonej pod sowiecką okupacją Polski i aby podjąć jedyną, racjonalną, propaństwową decyzję o likwidacji tego sowieckiego monumentu.”

– powiedział poseł Janusz Kowalski.

Gazeta Olsztyńska/Piotr Galicki, NGOPOLE.PL

Komentarze są zamknięte