![](https://ngopole.pl/wp-content/uploads/2022/05/nawrocki-270x170.png)
„My takich obiektów propagandowych zlikwidowaliśmy już 41 w ciągu ostatnich dwóch lat. Zostało ich jednak jeszcze kilkanaście” - opowiedział w Telewizji wPolsce prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Czytaj więcej...„My takich obiektów propagandowych zlikwidowaliśmy już 41 w ciągu ostatnich dwóch lat. Zostało ich jednak jeszcze kilkanaście” - opowiedział w Telewizji wPolsce prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Czytaj więcej...W niedzielę 7 lipca na wileńskim Cmentarzu na Rossie odbyły się uroczystości z okazji 80. rocznicy operacji „Ostra Brama”. Tłumnie zebrani Rodacy z Polski i Wileńszczyzny tradycyjne oddali hołd pochowanym tu żołnierzom Armii Krajowej, którzy w 1944 r. walczyli o Wilno podczas operacji „Ostra Brama”. Uroczystości, upamiętniające to wyjątkowe wydarzenie w historii Wileńszczyzny, już od 29 lat organizuje Związek Polaków na Litwie, a ich zwieńczeniem jest tradycyjny Wiec Pamięci w podwileńskich Krawczunach – miejscu ostatniej bitwy podczas operacji „Ostra Brama”, gromadzący ponad pół tysiąca osób.
6 lipca, w sobotę, na Wileńszczyźnie rozpoczynają się obchody 80. rocznicy operacji „Ostra Brama”. Ich zwieńczeniem będzie tradycyjny Wiec Pamięci w podwileńskich Krawczunach, już od 29 lat organizowany przez Związek Polaków na Litwie.
11 lipca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. Przypada on w rocznicę Krwawej Niedzieli – apogeum mordów na Polakach, trwających od 1943 r. Zbrodnia Wołyńska przeprowadzona przez nacjonalistów ukraińskich miała charakter ludobójstwa. Objęła Wołyń, województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie (Galicję Wschodnią) i część Lubelszczyzny i Polesia. Według szacunków polskich badaczy Zbrodnia Wołyńska pochłonęła około 100 tys. Polaków. Następnych, co najmniej 485 tys. Polaków partyzantka ukraińska zmusiła pod groźbą śmierci do ucieczki na teren Polski centralnej.
Czytaj więcej...W całej Unii Europejskiej trwają wybory do Parlamentu Europejskiego. Polacy o mandaty w Strasburgu ubiegają się także na Litwie. - Bardzo kibicuję ekipie europosła Waldemara Tomaszewskiego i liście Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin. Kuzyn mojego pradziadka Władysława, Witold Czyż był w latach 1927-39 wiceprezydentem Wilna. Brał udział w otwarciu lotniska w Wilnie czy odkryciu grobów królewskich. Mój dziadek urodził się w Rudominie i walczył w 6. Brygadzie Armii Krajowej Ziemi Wileńskiej, w tym w operacji "Ostra Brama". Za swoją postawę był ścigany przez NKWD. Moja rodzina z okolic Solecznik popiera AWPL-ZChR, bo Polacy z Wileńszczyzny działający w Akcji metodycznie dbają o tożsamość oraz polskość. Chwała im za to. - powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, radny Rady Powiatu w Gołdapi.
Czytaj więcej...Kończy się kampania wyborcza w wyborach do Parlamentu Europejskiego. O głosy wyborcze zabiegają także Polacy z Wileńszczyzny, których reprezentuje Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin. - To absolutnie wyjątkowe, że Polacy z Wileńszczyzny pod przewodnictwem Waldemara Tomaszewskiego byli w stanie przez wiele lat utrzymywać polskość i dbać o polskie tradycje. Są wprost strażnikami serca marszałka Józefa Piłsudskiego. Doskonale pamiętam czas upadku Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Obecny europoseł i lider Związku Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski odważnie walczył o polskość. Zagrożony ujęciem przez KGB - głosił prawdę o Katyniu. Martwi mnie stosowanie na Litwie progu wyborczego w wyborach dla mniejszości narodowych, co jest niezgodne z prawem europejskim. Dlatego życzę powodzenia w wyborach do Parlamentu Europejskiego Polakom z Litwy, a także apeluję o oddanie głosu na listę Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin. Siła Polaków na Wileńszczyźnie bierze się z jedności i o tą jedność walczy właśnie drużyna Waldemara Tomaszewskiego. - powiedział nam legendarny działacz niepodległościowy, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm RP I,II,III kadencji, członek Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego i historyczny lider Konfederacji Polski Niepodległej, Adam Słomka.
Czytaj więcej...Dwóch biednych studentów chciało zarobić na studia, organizując koncert wielkiego pianisty. To było w 1892 r. na Uniwersytecie Stanforda. Koncert nie wypalił, pianista nie dostał umówionej gaży. Nie przejął się tym, pieniądze przeznaczył na pomoc młodym ludziom. Pianistą był Ignacy Paderewski, jednym ze studentów Herbert Hoover, późniejszy 31. prezydent USA. Ten gest opłacił się Polsce po wielokroć.
Czytaj więcej...Skutki doznanych zbrodni wojennych to rany, które w sobie jako naród nosimy, ale które są też częścią naszej tożsamości. One nas tworzą, to doświadczenia naszych przodków – powiedziała portalowi Polskifr.fr prof. Monika Tomkiewicz, badacz z warszawskiego Instytutu Pamięci Narodowej. 20 maja przypada 82. rocznica mało znanej zbrodni w Święcianach.
Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach, niedaleko Krakowa. Karol bardzo wcześnie stracił wszystkich swoich najbliższych. Miał niespełna 9 lat, kiedy umarła mu matka (z domu Kaczorowska). Trzy lata później zmarł na szkarlatynę jego starszy o 14 lat brat Edmund, lekarz. Ojciec (Karol Wojtyła) zmarł, gdy przyszły papież miał lat 20 lat. Karol miał też siostrę Olgę, która zmarła tuż po urodzeniu w 1916 roku.
Czytaj więcej...Jan Paweł II/Chicago Tribune/YT
Dziś mija 43 lata od zamachu na życie Świętego Jana Pawła II. Miało to miejsce 13 maja 1981 roku o godzinie 17.19 na Placu Świętego Piotra w Watykanie. Zamachowcem, który strzelał do Ojca Świętego był Turek Ali Agca. Nigdy do końca nie wyjaśniono kto stał za zamachem. Wszelkie ślady prowadziły do komunistycznych służb bułgarskich, chociaż niewątpliwie powiązanych z Moskwą. Czytaj więcej…
Dziś przypada 84 rocznica podjęcia przez zbrodniarzy sowieckich na czele z Józefem Stalinem decyzji o likwidacji polskich żołnierzy, których po napaści na Polskę 17 września 1939 roku Sowieci wzięli do niewoli. W tym szczególnym, dramatycznym dniu dla narodu polskiego postanowiłem podzielić się różnymi dokumentami i materiałami na temat tej strasznej zbrodni oraz różnych inicjatyw przywracających pamięć o naszych Bohaterach, Czytaj więcej…
Na sesji Rady Powiatu w Gołdapi w dniu 29 lutego głos w sprawie współpracy między Powiatem Gołdapskim a Rejonem Solecznickim (Litwa) zabrał radny Bań Mazurskich Paweł Czyż (ZChR).
Radny niewątpliwie ma sentyment do Wileńszczyzny. Kuzyn jego pradziadka, Witold Czyż w latach 1927-1939 pełnił urząd wiceprezydenta Wilna.
Czytaj więcej...Dr Manuel Rosa, autor książek poświęconych życiu Krzysztofa Kolumba, ogłosił podczas spotkania w konsulacie RP w Nowym Jorku, że odkrywca Ameryki wcale nie pochodził od włoskich chłopów, lecz był polskim księciem. Odkrycie to ma być wynikiem 30-letnich badań nad życiorysem żeglarza.
Rosa powiedział, że odkrywca urodził się w Madalena do Mar na portugalskiej wyspie Madera, gdzie przebywał — pod pseudonimem Henrique Alemao — król Władysław III Warneńczyk. To polski król był ojcem Kolumba.
Czytaj więcej...W piątek, 2 drugiego lutego, radny Rady Gminy Banie Mazurskie reprezentujący Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin Paweł Czyż spotkał się ze starostą gołdapską Marzanną Wardziejewską w sprawie współpracy miedzy Powiatem Gołdapskim a Rejonem Solecznickim na Litwie. Radny niewątpliwie ma sentyment do Wileńszczyzny. Kuzyn jego pradziadka, Witold Czyż w latach 1927-1939 pełnił urząd wiceprezydenta Wilna.
Czytaj więcej...Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen słusznie opublikowała nagranie upamiętniające ofiary "Niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz" stworzonego przez Niemców na okupowanym terytorium II RP. "W Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pamiętamy o ofiarach i wymawiamy ich imiona na głos. Dzisiaj jest coraz więcej aktów antysemickich, co jest alarmujące. Naszym obowiązkiem jest chronić i sprawiać, by życie żydowskie w Europie kwitło” – napisała. - Napis użyty w spocie głosi, iż ofiary Niemców zostały zamordowane w Auschwitz … w Polsce. Polak, mój dziadek - Ewald (Edward) Cyrnal, dostał się w roku 1940 do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, nr obozowy 19974. Mam zatem moralne prawo do zabrania głosu w tej sprawie. Domagam się przeprosin za serwowanie kłamstwa oświęcimskiego. Mojego dziadka w obozie na okupowanym polskim terytorium umieścili Niemcy - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...- W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z udziałem szefowej Komisji Europejskiej, niemieckiej polityk Ursuli von der Leyen słusznie upamiętniające ofiary Auschwitz. Skandaliczny jest jednak napis sugerujący przy nazwiskach ofiar: "Auchwitz, Poland". To skandal, gdyż sugeruje polską odpowiedzialność za niemieckie zbrodnie. Ursuli von der Leyen przypominam, że niemiecki obóz zagłady został wybudowany przez Niemców na terenach włączonych do III Rzeszy. Polska nie byłą wówczas niepodległym państwem. A zatem napis na spocie upamiętniający ofiary niemieckich zbrodniarzy powinien brzmieć następująco: NIEMIECKI, NAZISTOWSKI OBÓZ KONCENTRACYJNY i ZAGŁADY AUSCHWITZ. Wymaga tego prawda historyczna, a przed wszystkim szacunek dla ofiar bestialsko pomordowanych przez Niemców: Żydów, Polaków, Romów, jeńców radzieckich i innych. Używanie przy nazwie obozu zagłady Auschwitz określeń odnoszących się do Polski to kłamstwo oświęcimskie ścigane z mocy prawa. - powiedział nam prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski.
Szanowny Pan Kazimierz Krasiczyński, Przewodniczący Fundacji Internowani Więźniowie Polityczni w PRL wraz z Panem Józefem Sielukiem, byli uprzejmi, jak to kiedyś sformułowałem zadąć w trąbkę, abyśmy mogli stanąć do apelu. W czasie uroczystości państwowych zawsze na mnie robi wrażenie, zagranie sygnału Wojska Polskiego. Jest to znak, że na pewno jesteśmy u siebie w Polsce. Jest to bardzo stara tradycja wydawania rozkazów przez sygnał trębacza.
I dzisiaj gromadzimy się także na wezwanie i zaproszenie wysłane nam przez byłych więźniów politycznych, do patriotycznego spotkania w Papieskim Wydziale Teologicznym u Arcybiskupa Metropolity Wrocławskiego Ekscelencji Księdza dr Józefa Kupnego. Czytaj więcej…
"W 161. rocznicę Powstania Styczniowego, pragnę wspomnieć mojego prapradziadka Powstańca, Stanisława Borzuchowskiego, pozostał po Nim Krzyż i „wymodlony” modlitewnik, wymowny testament dla nas i przyszłych pokoleń. Nie doczekał wolnej Polski, zmarł w 1917 roku. Cześć i chwała Bohaterom!!!" - tak krótko skomentował w mediach społecznościowych kolejną rocznicę niepodległościowego zrywu Polaków prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski.
Czytaj więcej...Portal L24.lt z Litwy przypomniał sylwetkę mojego krewnego zasłużonego dla Wileńszczyzny Witolda Czyża, wiceprezydenta Wilna w latach 1927-1939. Kuzyn mojego pradziadka Władysława blisko wiek temu zajął się działalnością samorządową. Po podtopieniu Wilna, latem 1931 roku, powstał Komitet Ratowania Bazyliki Wileńskiej z udziałem ówczesnego wiceprezydenta Witolda Czyża. 22 września 1931 roku odkryto groby królewskie, m.in. króla Aleksandra, Barbary Radziwiłłówny oraz szczątki pierwszej żony Zygmunta Augusta – Elżbiety Habsburżanki. W tym wydarzeniu brał udział mój krewny. 17 sierpnia 1932 r., kiedy to na lotnisku w Porubanku wylądował trójmotorowy samolot Fokker, zapoczątkowujący regularny ruch pasażerski z wileńskiego lotniska, wiceprezydent Wilna Czyż witał gości w grupie najważniejszych polityków i urzędników państwa polskiego, miasta Wilna i regionu wileńskiego. Na uroczystość tę przybyli z ramienia władz państwowych prezydent Mościcki, premier Aleksander Prystor, marszałek Sejmu II RP Kazimierz Świtalski, marszałek Senatu II RP Władysław Raczkiewicz.
Czytaj więcej...Oddział Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Legnicy, na czele z jego prezesem Tadeuszem Kisielem, od kilu już lat opiekuje się grobem przedwojennego wiceprezydenta miasta Wilna Witolda Czyża, którego nagrobek znajduje się na cmentarzu Św. Wawrzyńca we Wrocławiu przy ul. Bujwida 51. W 2018 r. prezes Kisiel oraz członek Towarzystwa Paweł Masłowski odnowili tablicę nagrobną i uporządkowali pomnik.
Czytaj więcej...Prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski w swojej publicznej wypowiedzi dwa miesiące temu oświadczył, że ETS 2 uderzy we własność prywatną, bowiem Unia Europejska posługując się Europejskim Systemem Handlu Emisjami w wersji drugiej (ETS 2) doprowadzi docelowo do zakazu obrotu nieruchomościami, które nie będą „zeroemisyjne”, a znacznie wcześniej doprowadzi do zakazu pozyskiwania ciepła z drewna, węgla czy gazu, a także instalacji i modernizacji systemów grzewczych opartych na tych paliwach. „W roku 2024 wejdzie w życie obowiązkowy system podziału budynków na klasy energetyczne od „A” do „G”. Każdy z nas będzie miał oznaczony swój dom czy mieszkanie wspomnianym symbolem klasy energetycznej. Od 2026 roku wejdzie w życie zakaz instalacji kotłów węglowych, olejowych i gazowych. Dalej, w 2027 roku ETS 2 zostanie wprowadzony w całej Unii Europejskiej. W tym samym roku wejdzie nowy unijny podatek. Każdy, kto nie będzie spełniał tzw. „zeroemisyjności” i nie będzie należał do grupy „A” będzie płacił karę. Każdy! Mieszkający w bloku, domu, wynajmujący mieszkanie od kogoś innego. O tym trzeba dzisiaj mówić”. – informował wówczas lider ZChR. - W Brukseli osiągnięto ważne porozumienie, które przybliża wprowadzenie nowego prawa. Zgodnie z nim w nowych budynkach już niedługo nie zamontujemy pieca na gaz ani na węgiel. Ale duże zmiany szykują się też dla mieszkańców i właścicieli innych budynków. - podaje portal Interia.pl.
Czytaj więcej...Rok 1970 w Polsce to rok ciemności zgotowany przez reżim komunistyczny rodakom na Wybrzeżu, którzy ośmielili się zaprotestować przeciw wprowadzonym podwyżkom cen żywności. Czytaj więcej...
Z dokumentów śledztwa i rozprawy przeciwko Jerzemu i Ryszardowi Kowalczykom oraz okoliczności sprawy wynika jasno, że ich czyn był aktem sprzeciwu i aktem czynnego oporu przeciwko zbrodniczej komunistycznej władzy. Czytaj więcej...
Szalejący na Sycylii pożar zniszczył liczący 400 lat kościół i czczone w nim relikwie patrona Palermo, św. Benedykta z San Fratello. Według włoskiej agencji katolickiej SIR udało się uratować jedynie niewielką część relikwii.
Benedykt Manasseri został kanonizowany w 1807 roku. Przed laty jego rodzice zostali uprowadzeni jako niewolnicy z Etiopii na Sycylię. Gdy został uwolniony, prowadził święte życie w zakonie franciszkanów. Zmarł w Palermo 4 kwietnia 1589 r.
Czytaj więcej...„Przeszedł do historii jako bunt sumienia: zamach na Hitlera dokonany przez Stauffenberga i jego zwolenników 20 lipca 1944 r. Rocznica przypomina nam, że obrona naszej wolności i demokracji jest i pozostanie ważnym zadaniem” - napisał na Twitterze kanclerz Niemiec Olaf Scholz. - To smutne, że kanclerz Scholz nie zna historii swego kraju. Głównymi organizatorami zamachu stanu byli Carl Friedrich Goerdeler (typowany na nowego kanclerza), gen. Wehrmachtu Ludwig August Theodor Beck (miał zostać prezydentem) i Friedrich-Werner Graf von der Schulenburg (miał zostać szefem MSZ). Sam Claus von Stauffenberg pełnił rolę raczej techniczną. Zaś warto zwrócić uwagę, że w wyborach w roku 1932 oddał on swój głos w wyborach na Adolfa Hitlera. Na początku II wojny światowej tak pisał do swojej żony Niny, cyt. "Miejscowa ludność to niewiarygodny motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Naród, który aby się dobrze czuć, najwyraźniej potrzebuje batoga. Tysiące jeńców przyczynią się na pewno do rozwoju naszego rolnictwa. Niemcy mogą wyciągnąć z tego korzyści, bo oni są pilni, pracowici i niewymagający.". To po pierwsze. Zaś po drugie, 20 lipca 1944 roku doszło do zamachu w efekcie wyzwolenia 13 lipca tego samego roku Wilna, które było bramą do zdobycia Prus Wschodnich z kwaterą Hitlera "Wolfsschanze" w Gierłoży pod Kętrzynem na czele. Przewidywana strata "Wolfsschanze" wymusiła szybkie dokonanie zamachu. Jednocześnie zamachowcy chcieli jedynie negocjować z aliantami zachodnimi. W ich kalkulacjach nie było mowy o żadnych koncesjach wobec okupowanego polskiego terytorium, wysofania się z niego, itd., itp. Cóż, tzw. zamach Stauffenberga był kłótnią w obozie nazistów, niemieckich monarchistów i wojskowych aparatczyków. Nie miał niczego wspólnego z wolnością czy demokracją. - powiedział nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...W archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie rozpoczęły się trzydniowe obchody 80. rocznicy ludobójstwa wołyńskiego. "Zwracamy się ze stanowczym apelem, przede wszystkim do prezydentów i premierów oraz władz parlamentarnych Ukrainy i Polski, w sprawie godnych pochówków wszystkich ofiar ludobójstwa, poprzedzonych ekshumacjami ciał zamordowanych” — zaapelował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. W czasie konferencji prasowej arcybiskup kijowsko-halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, Światosław Szewczuk, stwierdził, że "zbrodnia wołyńska, to doświadczenie, która jest tragedią obustronną. I strona polska, i strona ukraińska, mają swoje urazy, swoje rany powstałe w wyniku doznanego cierpienia".
Czytaj więcej...