Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski publicznie podziękował prezesowi ZChR dr. Bogusławowi Rogalskiemu za walkę o usunięcie totalitarnego monumentu w Olsztynie

Zastępca Naczelnego

Od lewej: Paweł Czyż (ZChR), dr Bogusław Rogalski (ZChR), Janusz Kowalski (SP), Karol Gruszczyński (PP)/NGO

Dziękuję prezesowi Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Bogusławowi Rogalskiemu za wieloletnią skuteczną walkę w sprawie likwidacji sowieckiego monumentu w centrum Olsztyna. Nie ma w Polsce miejsca na gloryfikowanie sowieckich okupantów i komunistycznych kolaborantów! – tak skomentował wiceminister rolnictwa, poseł na Sejm RP Janusz Kowalski na swoich profilach społecznościowych na Twitterze i Facebooku zapowiedź prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, iż z pomnika autorstwa Xawerego Dunikowskiego w Olsztynie „w trybie pilnym zostaną usunięte symbole komunizmu tj. sierp i młot”. Jednocześnie włodarz tego miasta poinformował, że miasto nie odwoła się od decyzji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchylającej ochronę pomnika.  Nie oznacza to jednak automatycznej rozbiórki monumentu. – Polityka może być inna. Ważny polityk współrządzącej Solidarnej Polski publicznie docenia efekty pracy lidera konstruktywnej partii opozycyjnej jaką jest obecnie Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin. To bardzo ważny gest, który dowodzi również, że obóz totalnej opozycji Tuska zajmuje się jedynie zwalczaniem Zjednoczonej Prawicy i nie jest w stanie docenić pozytywnych aspektów zmian wprowadzonych przez rząd koalicji PiS i Solidarnej Polski. My również doceniamy wiele projektów zrealizowanych przez partię Zbigniewa Ziobro i liczymy, że będziemy w stanie wspólnie usiąść do stołu i uzgodnić wprowadzenie tzw. ław przysięgłych w postępowaniach karnych i szczególnie zawiłych cywilnych. To w naszej opinii uzdrowi wymiar sprawiedliwości oraz będzie naszym sztandarowym projektem w wyborach parlamentarnych w roku 2023 – mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Wspólna inicjatywa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i Solidarnej Polski

Po likwidacji pomnika wdzięczności Armii Radzieckiej na pl. Dunikowskiego w Olsztynie powinien powstać Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur. To propozycja Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, którą na konferencji prasowej w Olsztynie w dniu 29 lipca br. poparł w imieniu Solidarnej Polski wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. — Stoimy pod pomnikiem hańby i wstydu dla miasta Olsztyna, ale to jest pomnik przede wszystkim hańby i wstydu prezydenta miasta Piotra Grzymowicza i radnych miejskich — mówił podczas konferencji przed pomnikiem dr Bogusław Rogalski, prezes ZChR. — Wnosimy o to, aby Olsztyn stał się przestrzenią wolną od symboli totalitarnych, chcemy aby w tym miejscu powstał Panteon Walczących o Polskość Warmii i Mazur — dodał dr Rogalski. — To jest najbardziej reprezentacyjne miejsce w Olsztynie, najpiękniejszy teren, który powinien służyć polskości i Polakom. Tacy wielcy bohaterowie tej ziemi, jak Samulowski, Kętrzyński, Barczewski zasługują na to, aby mieć wspólne miejsce czczenia ich, ale przede wszystkim, aby to miejsce służyło także mieszkańcom Olsztyna i Polakom – wyjaśnił. Obecny na konferencji poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski zapowiedział wspólne z prezesem Rogalskim wystąpienie do prezesa IPN o profesjonalną opinię historyczną na temat monumentu. — Która mam nadzieję zostanie skuteczne wykorzystana jako argument przeciwko obecności w przestrzeni publicznej Olsztyna tego sowieckiego monumentu — podkreślił poseł Kowalski. — Nie ma miejsce na sowieckie pomniki w Polsce – dodał.

Rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż przypomniał na początku tej konferencji prasowej, że 27 lutego Zjednoczenie zwróciło się do władz Olsztyna o natychmiastowe usunięcie z przestrzeni publicznej tego miasta „tworu pomnikopodobnego”. Dodał, że na sesji olsztyńskich radnych 25 maja petycja ZChR została odrzucona głosami radnych Platformy Obywatelskiej i radnych prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.

 

ZOBACZ KONFERENCJĘ PRASOWĄ ZChR i SP z 29.07.2022

Mam nadzieję, że radni Olsztyna zmienią swoją wstydliwą decyzję. Również wierzę w to, że prezes IPN zaszczyci nas swoją obecnością podczas sesji rady miasta po to, by niektórym radnym przypomnieć, jaka była historia zniewolonej pod sowiecką okupacją Polski i aby podjąć jedyną, racjonalną, propaństwową decyzję o likwidacji tego sowieckiego monumentu.”

– powiedział Janusz Kowalski.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte