Wyskoczył z pędzącego samochodu

Zastępca Naczelnego

Do niecodziennego wypadku doszło w miejscowości Pcim na drodze krajowej nr 7, czyli na popularnej „zakopiance”: jak poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach starszy sierżant Dawid Wietrzyk, jeden z pasażerów zmierzającego w kierunku Krakowa samochodu wyskoczył z niego w trakcie jazdy.

Samochodem marki Ford Transit jechało do pracy sześciu mężczyzn. Według relacji pozostałych pasażerów, jeden z nich, siedzący z tyłu przy drzwiach przesuwnych 57-latek spał całą drogę”

– czytamy w depeszy PAP.

Nagle w Pcimiu obudził się, powiedział coś niewyraźnie, otworzył drzwi i wyciągnął nogi, a pęd powietrza spowodował, że wypadł z samochodu. Po zderzeniu mężczyzna był przytomny, ale miał widoczne urazy głowy”

– powiedział PAP sierż. Wietrzyk.

Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na jezdni i przetransportował poszkodowanego do jednego z krakowskich szpitali.

Według wstępnej oceny policjantów, drzwi samochodu były sprawne. Poszkodowany był trzeźwy”

– napisała Polska Agencja Prasowa.

Dobrze, że 57-latek nie leciał do pracy awionetką, w której również można otworzyć drzwi podczas podróży.

 

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte