Sprawa ataków na św. Jana Pawła II i reakcji Polaków na tę kampanię wywołała gorącą dyskusję w poniedziałkowym programie „Gość Wiadomości” (TVP Info). "Moim zdaniem nie ma wątpliwości, że Jan Paweł II wiedział, że bardzo złe rzeczy dzieją się w Kościele i jednak nie stanął po stronie ofiar - stanął po stronie oprawców i to jest problem" - stwierdziła poseł Lewicy Beata Maciejewska. - To są stare oklepane metody rodem z PRL. Taktyka Urbana wiecznie żywa! Pani Maciejewskiej trzeba przypomnieć, że przedwojenny lider Polskiej Partii Socjalistycznej Ignacy Daszyński każde większe spotkanie publiczne rozpoczynał od staropolskiego "Szczęść Boże", a członkowie PPS w II RP byli w przeważającej części osobami głęboko wierzącymi, które jedynie chciały innego ułożenia relacji państwa z Kościołem katolickim. Poseł Lewicy nie przeszkadza także pedofil Roman Polański prawomocnie skazany w USA, ale przeszkadza postać Jana Pawła II, który wraz z Reganem dobił komunizm. Jan Paweł II stanął wówczas po stronie ofiar reżimu Wojciecha Jaruzelskiego - komentuje słowa lewicowej polityk Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...