Bajkowa kraina prezydenta Jarosława Klimaszewskiego. Władze Bielska-Białej podnoszą opłaty, aby budować „twory pomnikopodobne”?

Zastępca Naczelnego

Monika Socha-Czyż z ZChR/NGO

W grudniu 2019 roku przewodnicząca okręgu bielskiego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, radna Sejmiku Województwa Śląskiego V kadencji, Monika Socha-Czyż zadała publicznie pytanie o praktykę podnoszenia podatków, np. od nieruchomości w Bielsku-Białej przy równoczesnym budowaniu kolejnych „pomników” kreskówek.

Nabierają tempa prace związane z ustawieniem w mieście kolejnych pomników bohaterów kreskówek powstałych w bielskim Studiu Filmów Rysunkowych. W centrum na pewno pojawi się tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców. Bielskie władze wpadły na pomysł, aby w przestrzeni miasta ustawiać figury poświęcone postaciom z popularnych kreskówek wyprodukowanych w Studiu Filmów Rysunkowych. W ten sposób powstaje szlak spacerowy Bajkowe Bielsko-Biała”

– donosił w maju 2020 roku Marcin Czyżewski z „Gazety Wyborczej”. Równocześnie bielski samorząd odrzucił petycję chadeków z ZChR o upamiętnienie pomnikiem wybitnego artysty, bielszczanina Bohdana Smolenia.

To wprost niepojęte. Za setki tysięcy złotych bielski samorząd buduje kolejne twory „pomnikopodobne” kreskówek. Tymczasem bielscy artyści zbierali środki na pomnik Smolenia, który powstaje w Poznaniu. Jestem zszokowana głosowaniem przeciwko inicjatywie upamiętnienia artysty pomnikiem przez radnych z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości: Janusza Buzka, Marcina Litwina i Piotra Ryszki. Pozytywnie zaskoczył mnie za to były prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult oraz radna PiS Barbara Waluś, którzy byli przeciwni uznaniu naszej petycji za niezasługującą na uwzględnienie. Bielski samorząd podniósł koszty wywozu odpadów komunalnych o blisko 100 procent, a jednocześnie trwoni kolejne środki na kolejne twory pomnikopodobne. Sądzę, że na ten cel wydano już ponad 600 000 złotych. Bohdan Smoleń ma być rzekomo upamiętniony w jakiejś mglistej „Bielskiej Alei Sław” – być może sadzonką drzewa za 20 złotych? To jest hucpa, brak pomysłu na lokalną politykę historyczną, w którą wpisuje się niepotrzebnie część radnych z Klubu Radnych PiS. Trzeba było powołać raczej „Bielską Aleję Kreskówek” i tam prezentować dokonania Bielskiego Studia Filmów Rysunkowych, a środki przeznaczyć na przykład na przywrócenie przedwojennego pomnika Prezydenta II RP Gabriela Narutowicza – o co wniosiłam już w 2018 roku. Przypomnę, że bielski samorząd na ten cel – mimo deklaracji z poprzedniej kadencji samorządu – nie przeznaczył nawet 1 złotówki. Tymczasem od roku mamy deklarację Kancelarii Prezydenta RP dr. Andrzeja Dudy, że mógłby on osobiście brać udział w jego ponownym odsłonięciu. Można było wybudować też pomnik Bohdana Smolenia. Gdzie tam, wybiera się „ciepłą wodę w kranie” za grube setki tysięcy złotych. Wstyd!”

– mówiła maju ubiegłego roku w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Monika Socha-Czyż z ZChR.

CZYTAJ TAKŻE:

Jest szansa, że Andrzej Duda weźmie udział w odsłonięciu odbudowanego pomnika Narutowicza w Bielsku-Białej!

Czy bielszczanin Bohdan Smoleń będzie miał pomnik w rodzinnym mieście?

Nie będzie pomnika Bohdana Smolenia w Bielsku-Białej?

Ponadpartyjna zgoda. Rzekomo nie ma miejsca, ani środków na pomnik Bohdana Smolenia w Bielsku-Białej!

W Poznaniu kończy się budowa pomnika bielszczanina Bohdana Smolenia. Władze Bielska-Białej snują mgliste obietnice jego upamiętnienia

Nie będzie pomnika wybitnego artysty Bohdana Smolenia w Bielsku-Białej! Fatalne stanowisko w tej sprawie części radnych z Klubu Radnych PiS

Zmarnowane środki w czasie pandemii?

radna Barbara Waluś z PiS/FB

Podczas sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej w dniu 28 stycznia radna Barbara Waluś z Prawa i Sprawiedliwości zapytała jakie są koszty wystawiania obiektów, które upamiętniają „kreskówki”. W odpowiedzi na pytanie radnej zastępca prezydenta Bielska-Białej Adam Ruśniak przekazał, że na wystawienie bajkowych postaci do tej pory wydano z budżetu miasta kwotę 537.164,48 złotych.  W tym na „Pampaliniego łowcę zwierząt i hipopotama” 150.343,79 złotych w roku 2019 i 221.999,99 złotych na „Smoka wawelskiego i Kucharza Bartoliniego przy aucie” w roku 2020.

W czasie pandemii COVID-19 powinno się oszczędzać. Tymczasem prezydenta miasta Jarosław Klimaszewski z Platformy Obywatelskiej przeznaczył blisko ćwierć miliona złotych na gigantyczną statuetkę, która niczego nie upamiętnia. Mało tego, Bielsko-Biała wystąpiło w ogólnopolskim konkursie na najładniej ukwiecone miasto organizowanym przez Terra Flower Power za 600.000 złotych. Po prawdzie plebiscyt został wygrany, ale dzisiaj władze miasta ubolewają, że nie ma środków na szpital pediatryczny. Czas zakończyć tego typu „radosne” inwestycje lokalnej Platformy Obywatelskiej”

– powiedziała NGO Monika Socha-Czyż.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte