Kartka z kalendarza: dziś mija 138. rocznica urodzin Wojciecha Korfantego

Niezależna Gazeta Obywatelska4

Wojciech Korfanty urodził się jako Adalbert Korfanty 20 kwietnia 1873 r. w osadzie Sadzawka (obecnie Siemianowice Śląskie), w rodzinie górniczej. Był polskim przywódcą narodowy Górnego Śląska, związanym z chrześcijańską demokracją. Był politykiem, publicystą, a zarazem obrońcą polskości Górnego Śląska. W działalności politycznej występował przeciwko germanizacyjnym posunięciom władz i partii Centrum. Zgodnie z podstawami programowymi Narodowej Demokracji głosił hasła nierozerwalnej łączności Górnoślązaków z narodem polskim, domagał się równouprawnienia narodowego Polaków. Wyraźnie deklarował się jako przeciwnik socjalizmu, opowiadając się jednocześnie za poprawą warunków materialnych robotników oraz demokratyzacją państwa pruskiego. W 1901 r. objął redakcję „Górnoślązaka” w Katowicach. W styczniu 1902 r. osadzono go na okres czterech miesięcy w więzieniu we Wronkach. Zetknął się z działalnością Ligi Narodowej i Związku Młodzieży Polskiej. Uczęszczał na zebrania Towarzystwa Socjalistów Polskich. W listopadzie 1902 r. przyczynia się do założenia Polskiego Towarzystwa Wyborczego na Śląsku. W czasie I wojny światowej Korfanty mieszkał w Berlinie. Przekonany o pewnym zwycięstwie niemieckim, wstąpił do służby rządu niemieckiego i podjął pracę działając na rzecz propagandy wojennej. W latach 1903-1912 i w 1918 r. był posłem w Reichstagu oraz pruskim Landtagu (1903-1918). 25 października 1918 r. wystąpił w Reichstgu z głośnym żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem polskich zabranych po zaborze pruskim (Prusy Królewskie, Gdańsk, Wielkopolska, część Prus Książęcych oraz Śląsk Górny i Średni). Po pierwszej wojnie światowej wszedł między innymi w skład Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu. W styczniu 1920 r. został mianowany przez rząd polski komisarzem plebiscytowym na Górnym Śląsku, kierował całością przygotowań organizacyjnych, propagandowych i politycznych. Udało mu się rozbudować imponujący aparat propagandowy. Korfanty nie ominął żadnej okazji, aby polepszyć polskie szanse wygrania plebiscytu. W tym celu kupił lub założył wiele gazet, na łamach których rozpowszechniał własną propagandę. Ludności wiejskiej obiecał przeprowadzenie reformy rolnej. Był przeciwnikiem polityki faktów dokonanych i rozstrzygnięć zbrojnych, przez co sprawując funkcję faktycznego dyktatora trzeciego powstania śląskiego, po pierwszych sukcesach militarnych dał rozkaz wstrzymania działań zbrojnych i czekania na decyzję mocarstw Ententy.

W latach 1922-1930 był posłem na Sejm związanym z Chrześcijańską Demokracją (ChD). Od października do grudnia 1923 r. był wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą z ramienia ChD. Od 1924 r. został wydawcą dzienników „Rzeczpospolita” i „Polonia”. Był zdecydowanym przeciwnikiem Józefa Piłsudskiego. Po zwycięstwie sanacji stał się obiektem ataków z jej strony. Wszystkie próby Korfantego doprowadzenia do zjednoczenia opozycyjnych sił politycznych w celu obalenia znienawidzonego reżimu Piłsudskiego, nie powiodły się, a w 1930 r. został aresztowany i wraz z posłami Centrolewicy osadzony w twierdzy brzeskiej. Od kwietnia 1935 r. był na emigracji w Czechosłowacji. W 1936 r. wraz z Ignacym Paderewskim, Józefem Hallerem i Wincentym Witosem brał udział w rozmowach politycznych tzw. „Frontu Morges”. Jeden z organizatorów i pierwszy prezes Stronnictwa Pracy, powstałego w 1937 r. w wyniku połączenia Chadecji i Narodowej Partii Robotniczej. Po aneksji Czechosłowacji przez Niemcy wyjechał do Francji lecz w obliczu groźby wybuchu wojny potajemnie wrócił do kraju. Został tam aresztowany na podstawie sankcji prokuratorskiej w kwietniu 1939 r. Po trzech miesiącach został zwolniony z powodu ciężkiej choroby, poczym wkrótce zmarł 17 sierpnia 1939 r. w Warszawie. Jego pogrzeb, który odbył się w Katowicach 20 sierpnia 1939 r. przekształcił się w wielką manifestację patriotyczną. Doczesne szczątki Korfantego spoczywają na cmentarzu w Katowicach przy ulicy Francuskiej.

Oprac. Tomasz Kwiatek

  1. | ID: 0eb701cb | #1

    Dzięki ..dzięki wielkie Tomku za przypomnienie tej wspaniałej postaci wielkiego patrioty i niezmordowanego obrońcy polskości Śląska…

    Wielki Człowiek !

    Wielki Polak !

    Należą Mu się uznanie i szacunek !

  2. | ID: af7dce8a | #2

    Ale wybiórcza ta biografia. Ani słowa o tym jak zaciekle bronił od 1926 roku autonomii, ani słowa o tym jak Polska mu w 1939 roku podziękowała za przyłączenie części Śląska do Polski.

  3. | ID: 831c1fd8 | #3

    Korfanty całe życie pracował na to by Śląsk do Polski wrócił i by na dobre się z resztą Polski zrósł. Czy zmarnujemy jego dzieło? Czy pozwolimy by jego działania poszły na marne i by ślązakowcy zdepolonizowali nam Śląsk? Jesteśmy narodem dumnym czy frajerami?

  4. | ID: af7dce8a | #4

    Oczywiście, ale wiedział że może się to tylko wtedy dokonać, kiedy Polska uszanuję specyfikę Śląska. A kiedy wy to zrozumiecie? Będziecie rozsądnym narodem czy frajerami?

Komentarze są zamknięte