Niezależna Gazeta Obywatelska

– Wierzymy, że Pan także jest i będzie Prezydentem bezpartyjnym. Dziś jest Pan już na prezydenckiej służbie. Oznacza ona wywiązywanie się nie tylko z obowiązków zapisanych w Konstytucji, ale także tych nie zapisanych, które leżą jednak w interesie naszego narodu. Takim obowiązkiem jest przywrócenie wiary w demokrację. – piszą bezpartyjni woJOWnicy do Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

W poniedziałek 10 sierpnia br. przed pałacem prezydenckim w Warszawie, przedstawiciele KWW JOW Bezpartyjni zaprezentowali oficjalny apel do Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Robert Raczyński (Prezydent Lubina- bezpartyjny samorządowiec) apelował do Prezydenta o pełne zaangażowanie na rzecz frekwencji podczas referendum oraz objęcia patronatem prawdziwej debaty dotyczącej pytań referendalnych. Piotr Guział – Lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, Bezpartyjny Radny Warszawy, przedstawił pomysł wydłużenia referendum do dwóch dni, tak jak to było w przypadku referendum dotyczącego wstąpienia do Unii Europejskiej. Z kolei Łukasz Mejza (24l.) najmłodszy radny Sejmiku w Polsce, podkreślił znaczenie bezpartyjności, zwlaszcza w kontekście młodego pokolenia wg. najmłodszego z naszych liderów. – Prezydent musi dbać o interesy wszystkich Polaków, nie tylko należących do partii ale przede wszystkim tych 98% bezpartyjnych.”Bezpartyjny Prezydent i troska o sprawy młodego pokolenia mogą być wehikułem zmiany , która tak bardzo potrzeba jest mojemu pokoleniu” – powiedział Mejza.

– Krokiem na tej drodze był wynik wyborów prezydenckich. Wszystko wydawało się przesądzone na długo przed kampanią. To wiara w zmianę, wiara w to, że warto walczyć do końca przyniosły zwycięstwo Andrzejowi Dudzie. Zagłosowała na Pana bezpartyjna większość. W tym młode pokolenie, które nie chce dłużej szukać dla siebie szans za granicą. Chce je mieć tu w Polsce. Nie wolno dzisiaj niszczyć nadziei, że to obywatele mają decydujący głos, że demokracja ma sens tylko wtedy gdy z niej korzystamy. – napisali w Apelu do woJOWnicy.

t