Jarosław Kurski, wicenaczelny "Gazety Wyborczej" i brat byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, opisał w książce "Dziady i dybuki" historię swoich żydowskich przodków. Nikt inny z jego rodziny, w tym Jacek Kurski, nie chciał zmierzyć się z tą opowieścią.
Ursula von der Leyen ma kłopoty? Prokuratura UE wszczyna dochodzenie ws. zakupu szczepionek
Prokuratura Unii Europejskiej opublikowała w piątek komunikat, w którym przekazała, że wszczyna dochodzenie w sprawie zakupu szczepionek przeciw COVID-19. Serwis Politico.eu zwraca uwagę na rolę przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w tej sprawie. Prokuratura Europejska jest niezależny organem UE odpowiedzialnym za prowadzenie dochodzeń i ściganie przestępstw finansowych, w tym oszustw, prania pieniędzy i korupcji. W swoim piątkowym komunikacie EPPO nie sprecyzowała, kto jest przedmiotem dochodzenia, ani które z unijnych kontraktów na szczepionki przeciw COVID-19 są przedmiotem kontroli.
Czytaj więcej...Donald Tusk zarzuca, że o aborcji „gadają starzy faceci”. ZChR: To zabawne, bo lider PO najmłodszy nie jest
Donald Tusk "zabłyszczał" w piątek na spotkaniu w Inowrocławiu tezą, że aborcją zajmują się "starzy faceci". - To zabawne, bo lider PO najmłodszy nie jest. ZChR stoi na stanowisku, że art. 38. Konstytucji RP wymaga zmiany. W naszym przekonaniu powinien brzmieć: Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia do naturalnej śmierci”. To ostatecznie zakończy spór patriotów z postkomunistami oraz zwolennikami "opiłowania Kościoła". - powiedziała nam Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. - To, co mnie najbardziej uderza w tych atakach na kobiety, to ciągłe powtarzanie, jakby problem aborcji był jakąś fanaberią. Tak jakby młoda czy w średnim wieku Polka o niczym innym nie myślała, tylko jak zajść w ciążę i ją przerwać. O tym gadają starzy faceci, którzy nie mają pojęcia o czym mówią; oni wmawiają Polkom, że są jakieś bezlitosne — mówił o aborcji Donald Tusk w czasie piątkowego spotkania.
Czytaj więcej...ZChR: Holenderski eurodeputowany ujawnił w Parlamencie Europejskim aferę z Pfizerem. Trzeba zadać pytanie polskiemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu o to, w jakim celu szczepimy Polaków czwartą dawką szczepionek?
Czy szczepionka na COVID była testowana pod kątem zatrzymania transmisji wirusa przed wprowadzeniem jej na rynek? Takie pytanie zadał przedstawicielce Pfizera holenderski eurodeputowany Rob Roos z Europejskich Reformatorów i Konserwatystów, tj. frakcji w której zasiadają eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości. Polityk zapytał przedstawicielkę firmy Pfizer – Janine Small, czy ochrona szczepionki przed przenoszeniem wirusa była kiedykolwiek testowana przed wypuszczeniem jej na rynek. Pytanie padło w ramach prac specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego ds. COVID-19. Small odpowiedziała, "nie". – Musieliśmy naprawdę poruszać się z prędkością nauki, aby naprawdę zrozumieć, co dzieje się na rynku – powiedziała. - Holenderski eurodeputowany ujawnił w Parlamencie Europejskim aferę z Pfizerem. Po publicznej odpowiedzi przedstawicielki Pfizera na pytanie zadane w Parlamencie Europejskim, trzeba zadać również pytanie polskiemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu o to, w jakim celu szczepimy Polaków czwartą dawką szczepionek, skoro producent nie potwierdza, że zatrzymują one transmisję COVID-19? Więcej, na jakiej podstawie zatem nakłaniano na przykład funkcjonariuszy służb mundurowych czy nauczycieli do szczepień? Czy czasem nie chodziło jedynie o zużycie sprowadzonych przez polski rząd szczepionek? Warto zwrócić uwagę, że od 24 lutego do Polski przybyły miliony obywateli Ukrainy, czasem bez żadnych świadectw szczepienia a kolejny rzut epidemii nie nastąpił. Nie jesteśmy antyszczepionkowcami, ale ta sprawa wymaga wyjaśnienia szczególnie, że wiele osób spotkało się z ograniczeniem ich wolności - mówi nam dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...Europoseł Waldemar Tomaszewski w Senacie RP: Potrzeba wspólnych działań, żeby zapobiec dyskryminacji polskich szkół na Wileńszczyźnie
Temat dyskryminacji polskiego szkolnictwa na Litwie został dziś podniesiony w polskim Senacie. Problem ten omówiono na posiedzeniu senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą z udziałem Waldemara Tomaszewskiego, prezesa Związku Polaków na Litwie i Agnieszką Rynkiewicz, przedstawicielką komitetu rodzicielskiego w rejonie trockim.