Były senator PO Robert Smoktunowicz oburzony plakatami uderzającymi w ministra Szumowskiego. Chadecy uważają, że są uderzeniem w osoby wierzące

Zastępca Naczelnego

Robert Smoktunowicz /L/, Paweł Czyż /P/, fot. FB

„Platformo … Zakładałem cię, rejestrowałem jako partię i dwie kadencje reprezentowałem jako senator. Ale tej twojej wulgarnej dziś Polski już nie chcę…” – napisał wczoraj na swoim profilu na Facebooku współzałożyciel Platformy Obywatelskiej mec. Robert Smoktunowicz.

Forma plakatu i jego treść przypomina ataki rodem z hejterskiego profilu „Sok z Buraka”. Po pierwsze, w grafice uderza użycie symbolu Zakonu Kawalerów Maltańskich czy celowe zestawienie symbolu Krzyża z powiedzeniem „po trupach do celu”. Po drugie, wyeksponowano też w grafice napis, w którym używa się Ewangelii według św. Łukasza aby sugerować, że minister Szumowski ma przedstawione zarzuty prokuratorskie i występuje jako „Łukasz Sz”. Ten plakat jest rozwinieciem propagandy towarzysza Jerzego Urbana. Granica krytyki ministra Szumowskiego została tu eweidentnie przekroczona. Ponadto uważamy, że ten plakat jest uderzeniem w Kościół katolicki i wyczerpuje przy tym znamiona przestępstwa z art. 196 Kodeksu karnego”

– mówi NGO rzecznik prasowy Zarządu Głównego Zjednozcenia Chrześcijańskich Rodzin, Paweł Czyż.

Pojawiły się plakaty na warszawskich przystankach, które uderzają w Łukasza Szumowskiego, w jego rodzinę i pracę. Żądamy od prezydenta Rafała Trzaskowskiego, żeby nie dopuszczał do mowy nienawiści. Żądamy, żeby warszawskie przystanki były wolne od tego rodzaju hejterskich grafik”

– mówił w sobotę szef KPRM Michał Dworczyk na wspólnej konferencji prasowej z ministrami cyfryzacji, rodziny i sportu.

Screen za Facebook.com

Mecenas Smoktunowicz swoim wpisem na portalu Facebook wyraził opinię człowieka, który zakładając Platformę chyba nie sądził, że po kilkunastu latach partia, którą reprezentował w Senacie RP będzie tak daleko od myśli konserwatywnej, chadeckiej i dobrych obyczajów. Najwyraźniej napływ do jej szeregów wielu byłych działaczy partii postkomunistycznej oraz reanimowanie przez decyzje władz PO w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego wielu polityków SLD, spowodowało nie tylko efekty w postaci rekomunizacji nazw warszawskich ulic za rządów Rafała Trzaskowskiego, ale też jakieś mentalne trwałe przesuniecie się partii Borysa Budki na lewą stronę sceny politycznej” 

– komentuje Paweł Czyż.

Według operatora wiat przystankowych plakaty dotyczące ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego zostały zawieszone nielegalnie, zostanie zawiadomiona policja”

– poinformowała rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy Karolina Gałecka.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte