Czy naprawdę ktoś jest winny tragedii w Suszku?

Zastępca Naczelnego1

Fot. za YT

Grzegorz M. z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie usłyszał zarzuty w sprawie tragedii w Suszku na Pomorzu, kiedy podczas nawałnicy zginęły dwie harcerki – poinformował „Dziennik Polski”.

Synoptyk z Krakowa w dniu tragedii pełnił dyżur. Prokuratura Okręgowa w Słupsku uznała, że nie dopełnił on swoich obowiązków nie zarządzając najwyższego stopnia zagrożenia silnym wiatrem. Grzegorz M. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień”

– czytamy w gazecie.

Wcześniej podobne zarzuty usłyszeli były dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach, komendant obozu harcerskiego w Suszku i jego zastępca, a także synoptycy z IMGW w Krakowie oraz w Warszawie.

Ze względu na nowe okoliczności procesowe i analizę zgromadzonego materiału dowodowego śledztwo zostało przedłużone do końca roku.

Do tragedii doszło w nocy 11 sierpnia 2017 roku. Na obozie harcerskim nad jeziorem Śpie­rewnik przebywało ok. 170 osób. Późnym wieczorem nad lasem przeszła potężna nawałnica. Na teren namiotowego obozowiska spadły setki drzew powalonych przez wiatr. Zginęły dwie dziewczynki, w wieku 13 i 14 lat”

– czytamy w „Dzienniku Polskim”.

W związku z zarzutami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie.

Kierownictwo IMGW-PIB przeprowadziło wewnętrzną kontrolę i analizę działań i jest przekonane, że synoptycy pracowali zgodnie z obowiązującymi procedurami, z zachowaniem przyjętych standardów”

-napisano.

Jerzy Bukowski*

 

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

  1. Jarpako
    | ID: d2ae092c | #1

    Na tak nagłą nawałnicę nie ma przepisów przygłupich prokuratorów. Według mnie prokuratorzy są winni bo tydzień wcześniej nie aresztowali synoptyków i harcerzy. Powinni oskarżyć również słońce, księżyc
    i chmury. Według mnie dzięki genialnej ewakuacji przez komendanta i zastępcę w tak straszną nawałnicę nikt więcej nie zginął. Brawo harcerze.

Komentarze są zamknięte