Refleksje Wielkopostne zwykłego człowieka

Niezależna Gazeta Obywatelska2

Część 1: Odkrycie

Do Bernarda Shaw zwrócono się z poważną propozycją wciągnięcia jego twórczości do programu szkolnego:

– Która z pana powieści, pana zdaniem, byłaby najlepszą lekturą dla młodzieży szkolnej?

Bernard Shaw odpowiedział zdecydowanie:

Nie życzę sobie, by moje dzieła włączano do szkolnej lektury, gdyż znienawidzono by mnie tak samo jak Szekspira. Sztuki moje nie zostały pomyślane jako narzędzie tortur. –

***

Ilu z nas postrzega okres Wielkiego Postu jako etap męczarni…? Jako okres wyrzeczeń, zakazów i nakazów? „Nie”- dla zabaw hucznych i mięsa w piątek. „Tak” – dla postu, uczestnictwa w rekolekcjach, długich kazań, a może i czegoś jeszcze…?

A cóż to jest Post? Wielki Post?

Gdyby dano nam raz tylko w życiu kostkę czekolady, kubek pachnącej malinami kawy lub najpyszniejszy deser, którego smak pamiętać będziemy już zawsze… Gdyby raz tylko w życiu dane nam było wykąpać się w bieżącej wodzie lub krystalicznym jeziorze… Gdybyśmy raz tylko mogli wyjść z domu, pobiec przed siebie i poczuć beztroskę… Tylko raz. I już nigdy więcej. Jakie piękne byłoby to wspomnienie. Postem byłoby wówczas całe dalsze życie. Kto uwielbia cukierki, wie, jak ciężko, gdy ich jeść nie można. Kto zachwyca się kawą, wie, jak trudno bez niej wytrwać. Kto kocha –wie, jak tęskno, gdy ukochanej osoby zabraknie.

Tęsknota do radości. Oczekiwanie na radość. Rezygnacja, która ukazuje wartość. Zamyślenie, refleksja, poznanie siebie. Drobny bezinteresowny gest, a nawet zaskoczenie siebie swą odmienną postawą. Jedna mała cierpliwie podejmowana czynność – a wielka duma z wytrwania w decyzji i radość wzbogacająca nasze największe chrześcijańskie Święta.

Cóż więc znaczy Wielki Post?

Autor: Agnieszka Zakrzewska

  1. Piotr Rubas
    | ID: dbc3e579 | #1

    Szanowna Autorka tekstu chyba nie wie, ze pan Bernard Shaw (ktory na obrazku wyglada jak mily dziadzio) byl pierwszym z tych ktorzy postulowali wynalezienie „szybko dzialajacego i humanitarnego srodka”, najlepiej gazu przy pomocy ktorego planowali „oczyscic” spoleczenstwo z osob kalekich, uposledzonych psychicznie, Cyganow czy biedniejszych Zydow – byli to prekursorzy eugeniki. Kilkadziesiat lat pozniej marzenie sie ziscilo – w postaci CYKLONU B .

    Kto ogladal film „The _Soviet Story” to wie… a kto nie widzial to musi koniecznie obejrzec.

    Pozdrawiam

    Piotr Rubas

  2. Eleonora
    | ID: e98b2485 | #2

    @Piotr Rubas
    Aaaa, powiadał równie ciekawe kawałki
    np”jesteśmy tak jak Francja odpowiedzialni za głupoty popełnione w Wersalu.
    Uznajmy zręczność, z którą Hitler skorygował nasz błąd! Uznajmy dług wdzięczności który ma naród niemiecki wobec niego. Naszym zadaniem jest zawrzeć z nim pokój, zamiast popełniać nowe błędy (….)
    Poświęcić się? Dla kogo?

    Bernard Shaw to taki protoplasta naszej Wisi kochanej :)

Komentarze są zamknięte