Wiceprzewodnicząca PE zatrzymana w sprawie o korupcję

Zastępca Naczelnego

Eva Kaili/Twitter.com

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Eva Kaili, została zatrzymana w związku z toczącym się śledztwem dotyczącym korupcji. Belgijska policja przeszukała w piątek rano 16 domów i zatrzymała cztery osoby w Brukseli i jej okolicach w ramach dochodzenia w sprawie lobbingu Kataru w Parlamencie Europejskim – podał w piątek serwis Politico.

Eva Kaili zatrzymana

Według źródła zbliżonego do śledztwa zatrzymana została przedstawicielka greckich socjalistów Eva Kaili. Norweskie media podają informacje o jej aresztowaniu. AFP informuje jednak, że Kaili zatrzymano w celu przesłuchania, co potwierdziła prokuratura.

Rewizje przeprowadzono w ramach szerszego śledztwa w sprawie „organizacji przestępczej, korupcji i prania brudnych pieniędzy” i dotyczyły one przede wszystkim asystentów europosłów – poinformowała w oświadczeniu belgijska prokuratura federalna. Podczas nalotów policja przejęła ok. 600 tys. euro w gotówce, telefony komórkowe i sprzęt komputerowy.

Jak wskazuje Politico, zatrzymani i doprowadzeni na przesłuchanie zostali były eurodeputowany z ramienia Socjalistów i Demokratów oraz wysoki rangą działacz związkowy. Cała sprawa może wywołać skandal w PE, a dokładniej w szeregach S&D. W ostatnich miesiącach frakcja była krytykowana za zbyt miękką postawę wobec Kataru.

Katarczycy wpływali na stanowiska w PE?

Katar było ostatnio przedmiotem kontrowersji jako gospodarz trwających Mistrzostw Świata w piłce nożnej – Władze tego kraju były krytykowane za politykę wobec LGBTQ + i pracowników–migrantów. „Od kilku miesięcy śledczy z Federalnej Policji Sądowej podejrzewają kraj Zatoki Perskiej o wpływanie na decyzje gospodarcze i polityczne Parlamentu Europejskiego” – dodał belgijski prokurator.

Chodzi o docieranie do urzędników „o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej” w PE, wysyłanie im „znacznych kwot pieniędzy” i „wartościowych prezentów”. Belgijscy śledczy badają, czy Katar próbował wpływać na obsadzanie stanowisk w parlamencie w sposób „wykraczający poza klasycznie rozumiany lobbing”.

Źródło: AFP/Le Soir/ Politico / DoRzeczy.pl
Komentarze są zamknięte