Chadecy z ZChR uważają, że władze Czechowic-Dziedzic mogły dopuścić się niegospodarności w związku z brakiem likwidacji totalitarnego momunetu!

Zastępca Naczelnego

Paweł Czyż z ZChR, 17.09.2020 r./NGO

W piątek do władz Czechowic-Dziedzic (śląskie) z petycją w sprawie likwidacji totalitarnego monumentu „wdzięczności” Armii Czerwonej w centrum miasta zwrócił się Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. – Gdyby władze tego miasta zrealizowały ustawowy obowiązek, to koszty zniesienia totalitarnego obelisku nie byłyby przeniesione na budżet tej gminy. Naszym zdaniem należy ocenić, czy w takiej sytuacji nie doszło do wywołania celowej niegospodarności – mówi Niezależnej Gazecie Obywatelskiej autor petycji.

Bielsko-Biała, 8.10.2020 r.

Burmistrz Czechowic-Dziedzic

Pan Marian Błachut

Przewodniczący Rady Miejskiej w Czehowicach-Dziedzicach

Pan Damian Żelazny

PETYCJA

w sprawie likwidacji totalitarnego obiektu – „wdzięczności” totalitarnej Armii Czerwonej

w Czechowicach-Dziedzicach

Na podstawie ustawy o petycjach zwracamy się o wykonanie decyzji Wojewody Śląskiego w zakresie likwidacji radzieckiego monumentu „wdzięczności”, który do dziś stoi w centrum Czechowic-Dziedzic oraz skierowania zawiadomienia do właściwej prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa tzw. „niegospodarności” z art. 296 § 1 Kodeksu karnego.

UZASADNIENIE

Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin domaga się niezwłocznej likwidacji tzw. monumentu „wdzięczności” Armii Czerwonej, który nadal znajduje się w przestrzeni publicznej miasta. Jego pozostawienie jest sprzeczne z intencjami ustawodawcy wskazanymi w art. 13 Konstytucji RP i rodzi obawy o celowe propagowanie systemu totalitarnego, co jest wyraźnie zakazane przez art. 256 Kodeksu karnego.

W związku z tym, że władze samorządowe Czechowic-Dziedzic nie podporządkowały się obowiązkowi wynikającemu z ustawy z dnia 22 czerwca 201,7 r. o zmianie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nakazowi usunięcia, w określonym w tej ustawie terminie miejski budżet zostanie na mocy decyzji Wojewody Śląskiego nr NPl1.4131.5,26.2018 obciążony kosztami związanymi z usunięciem tego monumentu w trybie egzekucji administracyjnej.

296 § 1 Kodeksu karnego mówi, że kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. 

Zatem spowodowanie szkody materialnej znacznych rozmiarów, tj. konieczność pokrycia ze środkow budżetu miasta likwidacji totalitarnego obelisku spowodowane jest niewykonaniem w/w ustawy. W związku z tym celowe jest – zdaniem ZChR – wystapienie przez Radę Miejską w Czechowicach-Dziedzicach z odpowiednim zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności na szkodę Gminy Czechowice-Dziedzice w związku z zaniechaniem wykonania ustawowego obowiązku.

Wnosimy również o zaopiniowanie naszej petycji przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach”

– czytamy w petycji.

17 września odbył się wiec w centrum Czechowic-Dziedzic

 

W czwartek, 17 września 2020 roku o godzinie 17.00 w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie) pod tak zwanym „pomnikiem braterstwa broni”, odbyło się zgromadzenie publiczne mające na celu upamiętnienie agresji ZSRR na Polskę w 1939 roku. We wczorajszym wiecu brali udział mieszkańcy tego miasta i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni czy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. W zgromadzeniu brał też udział były czechowicki radny Karol Bielas, który za domaganie się rozbiórki tego monumentu – jako straszy, ponad 80-letni człowiek – był sądzony na wniosek władz miejskich za pomalowanie tego obiektu czerwoną farbą.

Czy w związku z tym, że będą przenoszone środki, znajdą się również środki na wykonanie decyzji wojewody dotyczącej usunięcia „pomnika wdzięczności Armii Czerwonej”? Jesteśmy przed 17 września. To jest dość dobry moment, żeby przestać lekceważyć wojewodę śląskiego i wykonać jego decyzję”

– pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Sekta na niedawnej sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach, w czasie której wprowadzano zmiany budżetowe.

Czechowiczanie. Ten straszący swoją brzydotą i przypominający nam o zbrodniczych czasach komunizmu obiekt, został odsłonięty 8 listopada 1953 r. a nazwano go: „Pomnikiem Wdzięczności Armii Związku Radzieckiego”. Dziś, z tego miejsca pytam. Za co mamy dziękować Armii Radzieckiej? Czy za wolność? Nie. Wolność i radość z końca wojny i niemieckiej okupacji trwała tylko przez chwilę. Ta chwilowa wolność została nazajutrz ponownie zabrana, by na jej miejsce wprowadzić kolejny krwawy terror. Nie zagoiły się rany po jednym, a szybko zaczął się drugi, trwający prawie 45 lat”

– powiedział w swoim przemówieniu współorganizator wydarzenia Dariusz Piechaczek, były kandydat na burmistrza Czechowic-Dziedzic.

Zgromadzeni gremialnie dziękowali za aktywność w sprawie usunięcia monumentu radnemu Mariuszowi Sekcie. W wydarzeniu brał udział również udział były starosta bielski Zygmunt Mizera, były poseł i przewodniczący KPN-Niezłomni Adam Słomka oraz rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Paweł Czyż.

 

CZYTAJ WIĘCEJ:

Sprawa 80-letniego Karola Bielasa umorzona. Sędzia Rafał Górka pomylił szacunek do żołnierzy LWP z pomnikami?

Presja ma sens. Wspólne działanie różnych środowisk patriotycznych uwalnia od zarzutów 80-letniego Karola Bielasa!

Poniżające traktowanie 80-letniego weterana. Co na to minister Zbigniew Ziobro?

Patrioci chcą dekomunizacji. Cytat „Izwiestiji” w służbie „Gazety Wyborczej”?

Burmistrz Czechowic – Dziedzic Marian Błachut nie wie jakim obiektem jest pomnik?

 

Urodziłem się w Bielsku-Białej, natomiast całkiem niedaleko na ulicy (…) mieszkałem, kończyłem Szkołę Podstawową nr 2 i już wiele lat temu, kiedy byłem mały, przechodziłem przez centrum Czechowic-Dziedzic i zastanawiałem się, jak to jest możliwe, że w latach 90-tych właściwie, upadł komunizm, Armia Radziecka wcześniej zwana Armią Czerwoną wyniosła się z Polski, a te pomniki nadal stoją. Dla mnie i chcę tutaj przedstawić refleksję rodzinną – ponieważ mój dziadek tworzył tutaj na Podbeskidziu struktury Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – szczególnie ten pomnik stwarzał pewien problem. Ponieważ w moim rodzinnym Bielsku-Białej wszelkie pomniki na początku lat 90-tych trafiły albo do magazynów albo na cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej. Od kilku lat mamy ustawę o tzw. dekomunizacji przestrzeni publicznej. Ten pomnik, chcę zwrócić na to uwagę – sąsiaduje z rondem Solidarności. Sam ten fakt, że władze miasta, czyli pan burmistrz Marian Błachut przez lata nie wykonuje ustawy i naraża Czechowice-Dziedzice i Podbeskidzie na śmieszność jest po prostu czymś skandalicznym. (…) Mówimy dosyć tej obstrukcji. Pan burmistrz Czechowic-Dziedzic twierdzi, że nie ma środków budżetowych na to, aby ten skutecznie znieść i na przykład postawić jakiś pomnik, jakiemuś żołnierzowi dajmy na to Polskiej Organizacji Wojskowej, a na pewno tacy mieszkali w Czechowicach albo w Dziedzicach. Dlaczego tego jeszcze nie uczyniono? Czy pomysłem pana burmistrza na obstrukcje ma być to, że cały czas będzie twierdził, że nie ma środków na likwidację tego tworu pomnikopodobnego, bo tak to trzeba nazwać?”

– mówił Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Polityk chadeków zaproponował przy tym, aby ten obiekt usunąć w ramach ćwiczeń jednostek Wojska Polskiego czy Wojsk Obrony Terytorialnej.

ZOBACZ CAŁE WYSTĄPIENIE RZECZNIKA ZChR z 17 września

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte