Zmiana frakcji, to błąd ekipy Ziobry

Niezależna Gazeta Obywatelska14

Czterej europosłowie: Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Tadeusz Cymański oraz Jacek Włosowicz opuścili szeregi Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów i przystąpili do frakcji Europa Wolności i Demokracji, w której jak sami tłumaczą, będą mogli zdecydowanie lepiej działać w interesie naszego kraju.

Decyzja to błąd, podyktowany zapewne kolejnym odejściem na prawo grupy byłych członków PiS-u oraz potrzeba całkowitego odłączenia się do partii, która w szeregach EKR posiada jeszcze 7 eurodeputowanych pod przywództwem profesora Ryszarda Legutki.

Europa Wolności i Demokracji to najmniejsza frakcja w Parlamencie Europejskim, która została powołana w 2009 r. Frakcja połączyła ugrupowania prawicowe i eurosceptyczne, natomiast przywódcami partii są Nigel Farage, reprezentujący rodzimą Partię Niepodległości Zjednoczonego Królestwa oraz kontrowersyjny Francesco Speroni z Ligi Północnej, włoskiej partii, która może być odpowiednikiem polskiego Ruchu Autonomii Śląska.

Posunięcie „ziobrystów” jest dość dziwną zagrywką, ponieważ swobodnie mogli działać w EKR, realizując swoje założenia. Wybrali jednak inną drogę, robiąc swoją decyzją największy prezent Jarosławowi Kaczyńskiemu. Bardzo łatwo teraz obalać tezy „ziobrystów” w debacie publicznej. Przyłączenie się do eurosceptycznego ugrupowania jest mało popularną formą uprawiania polityki. Można mieć zarzuty do polityki unijnej, chcieć zmian, można dyskutować, krytykować, jednak należy pamiętać o pewnej wspólnej inicjatywie jaką powinna być Unia Europejska, do której Polska zdecydowała się dołączyć. Deputowani Solidarnej Polski swoim odejściem tak naprawdę marginalizują swoją pozycję polityczną zamiast ją zwiększać, co powinni robić w etapie budowania nowej partii na scenie politycznej. Obecnie można zapytać: jesteście eurosceptykami? Co robicie więc w PE?

Kaczyński powinien teraz pokazać, że zależy mu na integracji europejskiej z silnym głosem Polski mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Sukces wyborczy można zachować gdy pozostanie się w obecnej formie, czyli centroprawicy z odskokiem na prawo. Obecne decyzje polityków Solidarnej Polski prowadzą ich na drogę LPR, co w konsekwencji spowoduje ich polityczną śmierć. Tym bardziej, że dla środowisk skrajnej prawicy i narodowców są zupełnie nieautentyczni. Ruch narodowy na pewno się odrodzi w Polsce i spróbuje sięgnąć po władzę ale, żeby osiągnąć sukces musi wprowadzić nowe charyzmatyczne i autentyczne osoby. To już nie te czasy.

Autor: Łukasz Żygadło

  1. Laurka
    | ID: 93f137a7 | #1

    Panie Łukaszu niech pan sie tak nie napina, pana analiza jest nic nie warta, a powiela tylko gazetę wymiotną i tvn.Wstyd i nieróbstwo!!
    Życzę sukcesu Ziobrystom.

  2. Ł. Żygadło
    | ID: abdb51c6 | #2

    Pani Lauroko nie czytam GW, a TVN unikam :) Dziekuję za miłe słowa, przekonamy się.

  3. RVNG
    | ID: f2277cc0 | #3

    Błedna diagnoza Panie Łukaszu -Solidarna Polska chce być partią taką jak PiS w 2005 roku -czyli centroprawicową.

    PiS skręcił bardziej na prawo.

    Tak czy siak raczej chleba z tej mąki (SP) nie będzie.
    Zwykli wyborcy PiS nie interesują się rozszadami. Zwykły wyborca PiS głosuje zazwyczaj na 1 (jedynkę) ,2 (dwójkę) lub czasem na tego kandydata który jest widoczny (dobrze rozklejony,rozklejony w wielu miejscach,dobrze rozreklamowany).

    PiS aby wygrał wybory (chociaż nie wiem czy będzie to możliwe – dostaliśmy kopa 10%! ! ! ! ! ! ! ! ! !)
    musi zmienić język – pokazać się z troche innej strony , łączyć w sobie „Tradycję i Nowoczesność” .

    PiS musi bardzo dużo mówić o tym jak PO uderza w POrtfele obywateli – POdkreślać to ! ! !

    Mało tego ! – musi liczyć także na sprzyjające okoliczności- jakś afera etc.

    Na koniec ostatnie – Jarosław Kaczyński (mąż stanu ,wielki człowiek) musi powoli odejść ze stanowiska prezesa. Jarosław jest wzorowym politykiem ,ale niestety – media przyprawiły mu takie rogi których nie da się usunąć. Ja osobiście znam pewną grupę ludzi i każdy z czytających także zna takich którzy mówią : „zagłosowałbym na PiS ale ten „Kaczor” „.

    Suma Sumarum – dobrze by było aby Jarosław w roku 2013 -rok przed wyborami samorządowymi oddał pałeczkę w ręce swego następcy – Mariusza Kamińskiego (były szef CBA ,obecnie poseł PiS oraz wicprezes Partii).

    W 2015 roku Jarosław będzie miał 66 lat – a platforma będzie wtedy straszyć dziadkiem lub emerytem. Trzeba o tym pamiętać i starć się przewidywać ruchy przeciwnika.

    Jakby nie patrząc i z której strony by nie patrząc -Prawo i Sprawiedliwośc potrzebuje zmian i to zasadniczych – zaczynając od dołów :

    -1/3 lub nawet i połowa szefów powiatowych do wymiany! Starców zastąpić młodszymi bardziej energicznymi i takimi których działania będą miały przełożenie na ilość głosów. Szefami powiatów powinny być osoby które chociaż raz na 2 tygodnie odwiedzają jedną ze wsi – tłumacząc ludziom „jak krowie na rowie” dlaczego powinni ( a raczej muszą) głosować na PiS. Niec hodzi o to aby odwiedzać wioski wtedy gdy jakaś ma problem,ale o systematyczne pokazywanie się ,wykłady ,spotkania z ludźmi ,nagabywanie etc.

    – tworzenie swoich komórek na wsiach – ludzi merytorycznych którzy będą nagabywać do głosowania na PiS – no niestety na wsiach troche więcej ludzi głosuje na PiS ,w dalszym ciągu są wsie które hurtem głosują na POstkomunistów. Rzecz dotyczy prawie co drugiej wioski w Polsce.

    – szefami forum młodych PiS powinny być osoby szczere ! pracowite ! ,żadni bajkopisarze etc. Osoby które będą jeździć po powiatach i działać, a nie robić dobre wrażenie.

    -Każdy poseł powinien mieć przydział na poszczególne powiaty – bo jeśli poseł zajmuje się sprawami wszystkich powiatów to w rzeczywistości zajmuje się każdym powiatem -ale po łebkach ! ! !. Dla przykładu 3 prawicowych posłów opolszczyzny powinno się podzielic powiatami – każdy weźmie po 4 – wtedy taki poseł będzie rzetelnie pracował i będzie rzetelnie rozliczony ! ! ! :) :) :) . Jego działani będą widoczne.
    W razie problemów – zamykanie szkół etc wszyscy 3 powinni zjednoczyć siły i razem załatwić dany problem.

    cdn…

  4. citizen
    | ID: 26f7c3a1 | #4

    W PE głos pojedynczego deputowanego jest słyszalny wtedy i tylko wtedy, gdy działa on w dużej grupie. Sam nie znaczy nic. Podobnie, gdy działa w małej frakcji.

    To posunięcie w sposób zdecydowany marginalizuje byłych członków PIS. Opuszczenie szeregów Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów i przystąpienie do frakcji Europa Wolności i Demokracji uważam za błąd.

    Panie Łukaszu, bardzo dobry, nie przegadany i klarowny tekst analityczny. Pisze Pan coraz lepiej i proszę tego się trzymać nie zważając na głosy krytyczne. Słowa krytyki też są potrzebne, abyśmy nie popadli w samouwielbienie :) Pozdrawiam serdecznie. citizen

  5. Laurka
    | ID: 93f137a7 | #5

    Ej zegarek pleciesz banialuki! Na podwórku krajowym śladowy PSL lata świetlne odgrywa decydującą rolę, odwraca się tylko w którą stronę jest potrzeba.
    Lepiej być w mniejszej frakcji niż bez znaczenia z pozorantami!!!

  6. TAO
    | ID: aa21f493 | #6

    @Laurka
    To trzeba być nieukiem, aby myśleć, że citizen to zegarek:-) Do szkoły!

  7. Piotr Rubas
    | ID: a8aca386 | #7

    Panie Lukaszu, calkiem nietrafiony tekst. Przypomina to ujadanie starych wyjadaczy pisowskich pokroju ostatnio zdemaskowanego kreta (wiadomo o kim mowa) ktory obecnie rozdaje karty w Prawie i Sprawiedliwosci i posiadl ogromny wplyw na Jaroslawa Kaczynskiego, kiedy wyrzcano ziobrystow z partii i probowano na sile dokleic im latke rozlamowcow. Na sile probowano im cos zarzucic, a nikt nie zapytal ze srodowisko owego podlego kreta stalo za koncepcja sojuszu z SLD w marcu 2010 r. i pozniej i tylko dzieki Gazecie Polskiej musiano sie z tego wycofac.
    Hanba i tyle. PiS upada coraz nizej.
    Ziobrysci tak trzymac. Zycze powodzenia. Poskromcie tylko Pana Kurskiego z jego socjalistycznymi pomyslami bo kazdy socjalizm doprowadzi kraj do ruiny

  8. Eleonora
    | ID: b3c74609 | #8

    warto przypomnieć sobie jak panowie i panie z SP głosowali w sprawie Traktatu

    http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/InfoForPPIDec?OpenAgent&29465&PiS&Za

  9. Piotr Rubas
    | ID: a8aca386 | #9

    Glosowali tak jak kazal Jaroslaw Kaczynski, poniewaz za rzadu PiS-u ten traktat zostal wynegocjowany (niestety!) Zbigniew Ziobro ubolewal i przepraszal za to glosowanie w Polskim Punkcie Widzenia w Tv Trwam jakis czas temu. Chwali mu sie to ze umial przyznac sie do tego bledu jakim bylo poparcie traktatu lizbonskiego. Jaroslaw Kaczynski nie zdobyl sie na to, zeby stwierdzic ze to blad. Niestety!

  10. Laurka
    | ID: ec3a8969 | #10

    TAO
    Na miano mieszkańca to trzeba mieć aparycję i pomyślunek, więc łatwiej skojarzyć z miernikiem czasu.

  11. Eleonora
    | ID: b3c74609 | #11

    Czyli sugeruje pan Piotr Rubas, że pan Ziobro jest człowiekiem całkowicie pozbawionym samodzielnosci !?
    Każą- to musi!??!
    To może niech się zupełnie odsunie od polityki, bo Bóg wie co jeszcze mogą mu ” kazać” :)

  12. RVNG
    | ID: ebb60807 | #12

    Co do traktatu Lech Kczyński nie miał wyjścia- komuch kwachu dał mu podwaliny, w dłuższej perspektywie tak czy siak Świętej Pamięci Prezydent musiałby go podpisać.

    Powstanie Solidarnej Polski ma jeden plus – co niektóre LENIE z PiSu wreszcie się ruszą

    http://niezalezna.pl/20948-pis-ruszy-w-polske

    http://niezalezna.pl/20950-solidarna-polska-powstanie-nowa-partia

  13. RVNG
    | ID: ebb60807 | #13

    Upst przepraszam za „zjedzenie” liter

    Lech Kaczyński

    God Forgive Me !

  14. casio
    | ID: 04aff723 | #14

    Co ta Laurka tak się rozpycha i wszystkich sztorcuje? Wszystkie rozumy pozjadała, czy co?

    Ciekawe czy popuściłaby szpary prezesowi? A jeśli tak, to za ile?

    P.S. Laurka do szkoły! A na zadanie domowe proszę doczytać Bogdana Wojciszke (red.) – „Psychologia rozumienia zjawisk społecznych”.

Komentarze są zamknięte