Jak dobrze, że nie mieszkamy w Wadowicach?

Niezależna Gazeta Obywatelska3

Wadowice w deszczu [fot. T. Kwiatek]W drugiej turze na burmistrza wybrano w Wadowicach Mateusza Klinowskiego z przydomkiem  „ateista w świętym mieście”. Tuż po złożeniu ślubowania przedstawił dziennikarzom trzy dwudziestokilkuletnie kobiety, które mają pomóc mu w rządzeniu Wadowicami. To jego byłe studentki. Z Kluczborka, Jasła i Gdyni. Pani z Kluczborka została wiceburmistrzem,  druga doradcą do spraw prawnych, a trzecia rzecznikiem.

Zwycięstwo Mateusza Klinowskiego w wyborach na burmistrza Wadowic było nie lada sensacją. „Lewak i ateista będzie rządził w świętym mieście”- krzyczały tytuły w internecie. Do Wadowic zjechali przedstawiciele wszystkich stacji telewizyjnych, by kręcić reportaże o nowym burmistrzu, który sam siebie przedstawiał jako „konsument narkotyków” (Klinowski opowiada się za legalizacją miękkich narkotyków).

Cały artykuł tutaj

Wreszcie możemy być dumni z Opola i mieszkańców. Prezydent Wiśniewski pokazał wczoraj swoich zastępców. Wśród nich ludzie ze sporym doświadczeniem i średnim wiekiem. Naprawdę wyborcy czasami mogą spłatać figla, ale póki co nie w  Opolu.

T

  1. Pejter
    | ID: 98988731 | #1

    Okłamanie wyborców pierwszą decyzją to powód do dumy????

  2. ely
  3. ely
Komentarze są zamknięte