Jest już pierwszy polityk, który dostał po kieszeni „za naruszenie powagi Sejmu”. Zbyt często przerywał wystąpienie szefa MSZ – pisze „Rzeczpospolita”.Posłowi, który swoim zachowaniem na sali posiedzeń narusza powagę Sejmu, grozi obniżenie uposażenia lub diety – taka nowelizacja regulaminu Sejmu została przyjęta pod koniec lutego. Jest już pierwszy ukarany – poseł Platformy Obywatelskiej Jakub Rutnicki – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Uchwałę w tej sprawie podjęło prezydium Sejmu. Wynika z niej, że posłowi obniżono uposażenie o jedną czwartą na miesiąc. Do „naruszenia powagi Sejmu” miało dojść 21 marca, podczas przemówienia szefa MSZ Jacka Czaputowicza – Rutnicki z ław poselskich komentował wtedy fragmenty wystąpienia Czaputowicza, m.in. ten dotyczący członkostwa w UE. Rutnicki powiedział wtedy głośno „to jednak nie zabory” – przypomina dziennik.
źródło: Rzeczpospolita