Redakcja ngopole.pl w dalszym ciągu z uwagą śledzi wydarzenia ostatnich tygodni i miesięcy na Uniwersytecie Opolskim. Szczególnie te związane ze skompromitowanym do cna prof. Andrzejem G., który jeszcze do niedawna pełnił funkcję Przewodniczącego Wydziałowej Komisji Wyborczej. To bardzo ważny organ składający się z 7-11 osób.
Gremium to składa się z osób z wieloletnim doświadczeniem bycia członkiem tejże komisji, jak również z osób będących pracownikami naukowymi uczelni. Ciekawostką jest fakt, że żaden pracownik naukowy nie został przewodniczącym komisji, który objąłby schedę po skompromitowanym Andrzeju G. A jest nim dr Radosław Wróbel.
Jak się okazuje pan doktor Wróbel nie ma jeszcze habilitacji i w związku z tym jest całkowicie podległy i zależny od dziekana Wydziału Techniczno-Przyrodniczego prof. Stanisława Koziarskiego. Dodać należy że dr Wróbel pracuje w jego zakładzie i jest najmłodszym, poza studentami, członkiem komisji. Czy w związku z tym łatwo będzie wywierać na niego wpływ? Pożyjemy zobaczymy. I jeszcze jedna ciekawostka. Pan doktor Wróbel jest geografem, a to ma raczej mało wspólnego, zwłaszcza z techniką.
Wiktor Sobierajski
Trzeba się Sobierajski nazywać żeby taki komentarz napisać. Boli prof. A.N że nie jest przewodniczącym