1. Wczoraj w Warszawie ponad 100 tysięcznym marszem gwiaździstym, zakończył się 4 dniowy protest organizowany przez trzy największe centrale związkowe „Solidarność”, OPZZ i Forum Związków Zawodowych.
Szczęśliwie obyło się bez większych incydentów, choć zaskakująca decyzja marszałek Sejmu Ewy Kopacz o tym, że tym razem Sejm nie będzie odgrodzony metalowymi barierkami podczas tych protestów, wręcz prowokowała manifestantów do wejścia na jego teren.
Piszę o zaskakującej decyzji marszałek Sejmu zakomunikowanej szefom 3 central związkowych na dzień przed rozpoczęciem protestów, ponieważ do tej pory jakakolwiek 100-200 osobowa demonstracja nawet najbardziej pokojowo nastawionych jej uczestników, wiązała się ogrodzeniem terenów sejmowych metalowymi barierkami i obecnością na sąsiednich ulicach zwartych oddziałów policji.
Teraz nie było barierek, policjanci występowali w „ilościach symbolicznych”, więc jak się wydaje rządzący próbowali na związkowców zastawić pułapkę, a nuż wejdą na teren Sejmu, narozrabiają i będzie można wysłać na nich policję, a w zaprzyjaźnionych z rządem mediach zwyzywać od chuliganów.
2. Nie udało się, a związkowy protest okazał się interesujący pod względem merytorycznym. W każdym z 3 pierwszych dni w Warszawie miały miejsce wydarzenia, które nagłaśniały najważniejsze postulaty związkowe.
W pierwszym dniu tzw. branżowym kiedy to pod 8 ministerstwami obyły się związkowe pikiety i przedstawiciele protestujących chcieli dostarczyć szefom resortów swoje postulaty, żaden z ministrów nie znalazł jednak czasu, a chyba i odwagi, żeby się z nimi spotkać. Z reguły byli przyjmowani przez dyrektorów departamentów.
Drugi dzień to dwie interesujące debaty w miasteczku protestujących pod Sejmem, jedna na temat „Przemysł kreatorem miejsc pracy w Polsce” z udziałem między innymi prof. Ryszarda Bugaja, oraz posła i eksperta Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Żyżyńskiego, druga na temat „Służba zdrowia, system, pacjent, pracownik- misja czy zysk?” z udziałem między innymi posłanki i eksperta Prawa i Sprawiedliwości Józefy Hrynkiewicz.
Trzeciego dnia w miasteczku związkowym pod Sejmem odbyły się kolejne merytoryczne debaty i tzw. hyde park – wolna trybuna dla wszystkich, którzy chcieli wesprzeć postulaty protestujących.
3. Przez te 4 dni, najważniejsze postulaty związkowców, przedarły się do opinii publicznej.
Wycofanie podwyższenia wieku emerytalnego, a więc powrót do sytuacji sprzed roku czyli prawo do emerytury ma kobieta po przekroczeniu 60 roku życia i mężczyzna po przekroczeniu 65 lat.
Ten postulat związkowy od momentu wejścia w życie tej „reformy” rządu Platformy i PSL-u, ma w swoim programie Prawo i Sprawiedliwość i wprowadzenie tego rozwiązania w życie będzie jedną z pierwszych decyzji naszego rządu.
Drugi postulat to wycofanie ustawy o „tzw. elastycznym czasie pracy”, które to rozwiązanie tak naprawdę odbiera pracownikom wynagrodzenia z tytułu nadgodzin, a to jak oszacowali eksperci „Solidarności”, kwota około 8 mld zł rocznie.
Ten postulat jest szczególnie ważny w sytuacji kiedy od 4 kwartałów wpływ konsumpcji prywatnej na PKB jest bliski zeru (a w I kwartale tego roku wręcz ujemny) i nic nie wskazuje na to aby do końca tego roku mogło być inaczej. Dlatego i ten postulat znajduje się programie Prawa i Sprawiedliwości.
Wreszcie ograniczenie ilości tzw. „umów śmieciowych” w gospodarce (według związków zawodowych około 3 mln pracowników pracuje w oparciu o takie umowy), ponieważ oznaczają one pozbawienie pracowników (szczególnie młodych) jakichkolwiek szans rozwojowych. I ten postulat znajduje się w naszym programie.
Zresztą wczoraj w Sejmie odbyła się kolejna konferencja zorganizowana przez klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości z udziałem ekspertów pt. „Praca i płaca, państwo i rynek”, podczas której wszystkie te zagadnienia były omawiane.
Zbigniew Kuźmiuk
Poseł PiS
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/892643_448056418615531_1622253826_o.jpg
Ile z obietnic zrealizował ten z Partii Miłości PO ? .Ten ze zdjęcia. Gęba niby ładna, a jaka fałszywa. Społeczeństwo jest zastraszone. Brak mozliwości zarobienia własnymi rekami na chleb, brak fabryk, wysokie odsetki od kredytów ,to sie przebiło do narodu. A protest zwiazkowców ? Co wniósł? Jaki problem rozwiązał?
Brak współdziałania i polączenia sił z panem Kukizem, Pawłem, z Ruchem JOW,z naukowcami
jest wielkim błędem i nie rozwiąze problemów, równiez zwiazkowych, Ale liderzy zwiazkowi sa „najmądrzejsi „.W dniu 29.9.2013. we Warszawie panowie Kukiz,Sanocki organizuja spotkanie.Dobrze byłoby,zeby mądrzy ludzie,dołączyli do Nich. Bo takich mamy.Zachecam związkowców.W Jedności Jest Siła.