O śp. Alesiu Puszkinie wspominają jego znajomi i przyjaciele, których dzięki swojej aktywności artystycznej i otwarciu na innych ludzi, artysta miał sporo w rożnych krajach, również w Polsce. Nad Wisłą wybitny białoruski patriota i malarz przyjaźnił się między innymi z rodziną polityka oraz działacza polskiej wspólnoty chrześcijańskiej Bogusława Rogalskiego, prezesa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin i byłego posła do Parlamentu Europejskiego. – podaje Portal Polaków ma Białorusi.
Polityk, gdy dowiedział się o śmierci Alesia Puszkina, zamieścił na Facebooku wzruszające wspomnienie o zmarłym przyjacielu:
W nocy z poniedziałku na wtorek w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł Przyjaciel mojej rodziny Aleś Puszkin, artysta, malarz, białoruski opozycjonista.
Przebywał w więzieniu w Grodnie, skazany przez reżim Łukaszenki za patriotyzm. Przyjeżdżał do Gietrzwałdu, miejsca Objawień NMP, gdzie malował obrazy i napisał kopię ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej, która wisi w kaplicy w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.
Skromny, wielkiej Wiary w Boga, kochający Maryję, patriota, wielki artysta, zaprzyjaźniliśmy się, na zdjęciu Aleś ze mną, moją żoną i córką w trakcie pisania ikony dla prezydenta…
Odszedł tak, jak odchodzili Niezłomni, jak Bohater miłujący wolność…
Śpij Przyjacielu, niech Ci się Twoja wolna Ojczyzna przyśni. Matko Boża Gietrzwałdzka miej Go w swej Matczynej opiece…”
Przy swoim wpisie Bogusław Rogalski zamieścił zdjęcia oraz filmik, na którym śp. Aleś Puszkin został uwieczniony podczas pracy nad kopią ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.
Źródło: glosznadniemna.pl