– Uważamy list otwarty skierowany do opolskich radnych przez grupę członków opozycji z czasów PRL w sprawie nieprawdziwej treści tablicy poświęconej wyborom do sejmu PRL X kadencji za słuszny i potrzebny. Nie można kierować się tzw. poprawnością polityczną po to, aby zmieniać interpretację jasnych i obiektywnych faktów historycznych. Instytut Pamięci Narodowej w sprawie treści tej tablicy powinien podjąć tu aktywne i skuteczne działania zmierzające do jej demontażu. Wydaje się, że w sprawę powinien się też włączyć wojewoda opolski – mówi NGO prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Przeciw kultywowaniu historycznego kłamstwa – list otwarty do opolskich radnych
Wczoraj grupa więżniów politycznych oraz opozycjonistów z czasów PRL wystosowała do opolskiego samorządu list otwarty.
4 czerwca nie może być świętem Polaków i polskich sukcesów gospodarczych w obliczu krzywd społecznych, jakie ta operacja im wyrządziła na długie lata. Może ona być jedynie świętem wyobcowanych ze społeczeństwa fałszywych, egoistycznych elit. W rzeczywistości jest to data symbolizująca zdradę ideałów wolności i bezpowrotnego zaprzepaszczenia ogromnej szansy na jej odzyskanie w 1989 roku. (…) Zwracamy się zatem do Państwa z apelem o podjęcie inicjatywy uchwałodawczej w Radzie Miasta Opola, która mogłaby odwrócić niefortunną decyzję o umieszczeniu w roku ubiegłym u stóp pomnika Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego tablicy gloryfikującej rocznicę kontraktowych wyborów z dnia 4 czerwca 1989 roku zawierającą infantylne treści i nieprawdziwe stwierdzenia fałszujące historyczną prawdę”
– napisali w swoim wystąpieniu adresowanym do opolskich radnych.
Piotr Galicki
Bardzo dobrze że czuwamy nad tym zakłamywaniem historii najnowszej, to wstyd, że takie pomysły są realizowane – widać że nie mają innych problemów, cóż zrobić pseudo-opozycja, ma się dobrze, a społeczeństwo nie reaguje…do tego codziennego kłamstwa wyborczej się już przyzwyczaiło…