
Poseł prof. Andrzej Zapałowski z Przemyśla zainteresował się napaścią po sesji Rady Powiatu w Gołdapi 15 maja na Pawła Czyża, radnego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Parlamentarzysta skierował 2 czerwca zapytanie poselskie do szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka. Chociaż sprawą interesuje się poseł z miasta oddalonego o setki kilometrów od Gołdapi, to jednak lokalnej Policji oraz nadzorującej sprawę Prokuraturze Rejonowej w Olecku najwyraźniej się nie spieszy. - Gdyby doszło do napaści na radnego Platformy Obywatelskiej czy Polskiego Stronnictwa Ludowego przez Gołdap najpewniej przechodzić mogłyby marsze oburzenia. Nic takiego się nie dzieje. Sprawca zamiast w areszcie znalazł się 9 czerwca w składzie Obwodowej Komisji Wyborczej w gminie Banie Mazurskie zgłoszony przez jeden z komitetów wyborczych. Co istotne, wczoraj otrzymałem w sprawie mojego zawiadomienia z 11 maja postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie naruszenia art. 212 § 1 i 2 w zw. z art. 226 § 1 kodeksu karnego, tj. naruszenia moich dóbr osobistych oraz zniewagi funkcjonariusza publicznego bez uzasadnienia. Wygląda na to, że lokalnie istnieje przyzwolenie na hejt i fizyczne atakowanie radnych. - mówi nam radny Paweł Czyż.
Czytaj więcej...