Niezależna Gazeta Obywatelska

Wicepremier, minister sprawiedliwości Łotwy oraz minister obrony Łotwy w rozmowie z radiem Wnet skomentowali kwestię sporu Polski z Brukselą. „Widzimy, jak Rosja wykorzystuje niektóre duże państwa Unii Europejskiej, żeby ją dzielić” – stwierdził wicepremier Janis Bordans.

Minister sprawiedliwości Łotwy mówił o sposobach walki z rosyjską dezinformacją. Łotysze wypracowali własne prawne zasady zwalczania propagandy i fałszywych informacji. Jednakże, według Janisa Bordansa zabrakło wspólnego rozwiązania na poziomie całej Unii Europejskiej.

Myślę, że każde państwo, w tym Łotwa, może bronić się przed dezinformacją, bo tak naprawdę bronimy wolności słowa. Bronimy wartości demokratycznych, bronimy wolności ludzi, a dezinformacja jest temu kompletnie przeciwna”

— powiedział.

Odnosząc się do zakazu wydawania wiz Schengen Rosjanom, łotewski wicepremier zaznaczył, że takie ograniczenie w czasie wojny jest uzasadnione.

Jesteśmy wolnym krajem i musimy bronić wolności ludzi. Ale jeśli próbują wpływać w jakiś sposób na naszą politykę wewnętrzną, to musimy ich powstrzymać”

— mówił.

Janis Bordans opowiedział się także za powołaniem specjalnego, międzynarodowego trybunału po zakończeniu wojny na Ukrainie, który rozliczy rosyjskie zbrodnie.

Cała wspólnota międzynarodowa szuka dobrych rozwiązań, jak zorganizować te trybunały i sądy międzynarodowe. A wojskowi pracują nad wygraniem wojny – dla Ukrainy i dla Europy. A potem będziemy mogli zdecydować”

— podkreślił.

Łotewski wicepremier murem za Polską ws. sporu z Brukselą!

Wicepremier i minister sprawiedliwości Łotwy skomentował również spór Polski z Komisją Europejską. Bordans nie miał wątpliwości, że problem ma podłoże ekonomiczne i polityczne, ponieważ Polska stanowi konkurencję dla Niemiec i Francji. Jak zaznaczył, KE  nie może sprowadzać sporu do kwestii praworządności w Polsce, ponieważ Warszawa jest zainteresowana w obronie wewnętrznych spraw i suwerenności w podejmowaniu decyzji.

Wierzę, że Komisja Europejska i Polska, a także my jesteśmy częścią tego procesu i będziemy wspierać wszystkie decyzje, które zbliżają nas do wstrzymania, musimy wstrzymać wewnętrzne konflikty w Unii Europejskiej. Rosja chce tych konfliktów”

— powiedział.

I widzimy, jak Rosja wykorzystuje niektóre duże państwa Unii Europejskiej, żeby ją dzielić. A teraz w czasie wojny apeluję do wszystkich państw do powstrzymania wewnętrznych konfliktów i skupienie się na najważniejszych kwestiach”

— dodał Janis Bordans.

Minister obrony Łotwy: „Nadal mam nadzieję, że Niemcy staną się europejskim liderem wsparcia dla Ukrainy”

Z Krzysztofem Skowroński w radiu Wnet rozmawiał również z ministrem obrony Łotwy Artisem Pabriksem, który stwierdził, że głównym powodem eskalacji rosyjskiej agresji może być wyłącznie brak solidarności wśród państw Unii Europejskiej. Ponadto wyraził opinię, że Rosja może się zdecydować na atak na Kijów ze strony Białorusi w Dzień Niepodległości Ukrainy.

Minister Obrony Łotwy nakreślił również stanowisko UE ws. wojny na Ukrainy.

Europa i NATO mają wspólne zadanie odnośnie tego, że należy wspierać Ukrainę w walce przeciwko rosyjskiej agresji, lecz nie mają wspólnej pozycji odnośnie głębi i wielkości tego wsparcia. Gdyby wszystkie państwa zachodnie udzielały Ukrainie proporcjonalnie dużego wsparcia militarnego, wojna już by się skończyła”

— powiedział.

Jak podkreślił Pabriks, zadaniem Łotwy i Polski jest jak najskuteczniejsze przekonywanie sojuszników do wsparcia Ukrainy. Zwrócił również uwagę na obecne relacji Łotwy i Niemiec.

Nadal mam nadzieję, że Niemcy staną się europejskim liderem wsparcia dla Ukrainy”

— mówił.

Łotewski minister obrony wyraził nadzieję, że europejskie państwa obiorą wspólną politykę wizową dla obywateli Rosji.

Artis Pabriks skomentował również zakończenie przez Łotwę współpracy z Chinami.

Ciężko będzie współpracować z jakimkolwiek państwem popierającym imperialistyczną politykę Rosji”

— powiedział, zaznaczając, iż „Rosja pokazała, że jej agresja nie ma granic”.

Pabriks komentuje spór Polski z Brukselą!

Minister obrony Łotwy zaznaczył również, że konsolidacja Łotwy i Polski jest dość silna także na poziomie Unii Europejskiej. Pabriks wyjaśnił, że przez sprzeczności w Polsce trudno bronić jej pozycji w Brukseli, ale Unia Europejska powinna także przemyśleć swoje priorytety.

Źródło: mm, wPolityce.pl/Wnet.pl