Marian Piłka: Unia Europejska jak Związek Morski

Zastępca Naczelnego

Marian Piłka/Twitter.com

Unia Europejska coraz bardziej przypomina Związek Morski, organizację założona przez Ateny w 478r prz. Ch. i miasta wybrzeża Morza Jońskiego w celu obrony przed perskim zagrożeniem. Następnie zdominowany przez największe polis, które podporządkowało sobie ekonomicznie, politycznie i militarnie pozostałe miasta, narzucając im rozwiązania ustrojowe i karząc za próby prowadzenia samodzielnej polityki. Początkowe przywództwo, Ateny zamieniły na hegemonię. A ta hegemonia dawałą temu polis ogrome dochody i jeszcze bardziej wzmacniała ich przewagę nad pozostałymi miastami. W praktyce utraciły swoją niepodległość.

Jednak gdy Ateny stanęły przed zasadniczym wyzwaniem w czasie wojny peloponeskiej , opowiedziały się one po stronie wrogiej im Sparty. Tak skończyła się próba podporządkowania greckich polis, najsilniejszemu miastu, przyczyniając się do jego ostatecznej klęski. Brak poszanowania charakteru tych państw-miast i ich umiłowania wolności była zasadniczą przyczyną ateńskiej polityki siły i polityki ich zniewolenia. A niezdolność do podmiotowego traktowania swoich politycznych i gospodarczych partnerów, była jedną z zasadniczych przyczyn ateńskiej klęski i rozpadu Związku Morskiego. I to jest także nauka, nie tylko koncept pułapki Tukidydesa, jaka płynie ze starożytnego doświadczenia prowadzenia polityki pychy i przekonania, że ekonomiczna, militarna, a nawet kulturowa siłą upoważnia do polityki uderzającej w wolność i żywotne interesy państw sprzymierzonych. I taka będzie przyszłość Unii Europejskiej zdominowanej przez Niemcy, niezdolne do partnerskiej polityki wobec swoich partnerów w Unii Europejskiej.

Marian Piłka *

* Poseł na Sejm I, III, IV i V kadencji. Od połowy lat 70. angażował się w działalność opozycyjną. W latach 1977–1978 działał w Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W latach 80. uczestniczył w działalności Ruchu Młodej Polski. W czasie stanu wojennego internowany przez okres około roku. 19 kwietnia 2007 zadeklarował odejście z Prawa i Sprawiedliwości, a dzień później przystąpił do nowo tworzonej Prawicy Rzeczypospolitej. Historyk, publicysta

Komentarze są zamknięte