ZChR: Ekipa Rafała Trzaskowskiego ocenzurowała petycję w sprawie wprowadzenia Karty Praw Rodziny w Warszawie

Zastępca Naczelnego

Paweł Czyż (ZChR), Rafał Trzaskowski (PO)/FB

W grudniu 2021 roku Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin złożyło do władz Warszawy petycję w sprawie wprowadzenia na obszarze miasta stołecznego Warszawy Karty Praw Rodziny.

Ze zdziwieniem odnotowaliśmy opublikowanie na stronie www.petycje.um.warszawa.pl naszej „wykastrowanej” z danych organizacyjnych petycji, pomimo że w tekście udzieliliśmy zgodę na ich publiczne ujawnienie. Ekipa prezydenta Rafała Trzaskowskiego stosuje cenzurę, de facto dlatego, aby liczne środowiska oraz mieszkańcy Warszawy mieli utrudniony kontakt z ZChR. Tymczasem Paltforma Obywatelska opowiada o społeczeństwie obywatelskim. To po prostu wstyd. Tekst dokumentu powstał na życzenie wyrażone przez Synod Biskupów, który odbywał się w Rzymie w 1980 r. i był poświęcony „Zadaniom chrześcijańskiej rodziny we współczesnym świecie” (por. Propositio n. 42). Jego Świątobliwość Papież Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej Familiaris consortio (n. 46) podjął życzenie Synodu i zobowiązał Stolicę Apostolską do opracowania Karty Praw Rodziny po to, aby mogła być ona przedłożona zainteresowanym środowiskom i władzom.”

– mówi Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

W tym kontekście wszystkim polecamy słowa Świętego Jana Pawła II z 13 czerwca 2003 roku na temat Karty Praw Rodziny:

Chciałbym z tego miejsca ponowić wezwanie skierowane do przywódców narodów oraz twórców prawa, aby sumiennie wypełniali swe zadania obrony rodziny oraz promowali kulturę życia. W tym roku przypada dwudziesta rocznica opublikowania przez Stolicę Apostolską Karty Praw Rodziny. Zawiera ona «podstawowe prawa właściwe owej naturalnej i powszechnej społeczności, jaką jest rodzina». Są to prawa «dyktowane przez ludzkie sumienie jako wartości wspólne całemu rodzajowi ludzkiemu», prawa które «wypływają ostatecznie z tego prawa, które zostało wpisane przez Stwórcę w serce każdego człowieka». Mam nadzieję, że ten ważny dokument będzie nadal cenną pomocą i punktem odniesienia dla osób, które z różnych racji pełnią zadania i funkcje społeczne i polityczne.”

ZOBACZ TEKST PETYCJI ZChR

Karta Praw Rodzin Warszawa

Polityczne obowiązki katolików

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski

Widząc wielkie zagrożenie, którego doświadcza Kościół i jego wierni w postaci kolejnej odsłony neomarksizmu, zmierzającej do przebiegunowania świata wartości poprzez rewolucję obyczajową i światopoglądową, w 2002 roku kardynał Józef Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, opracował Notę doktrynalną dotyczącą pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym, którą zatwierdził papież Jan Paweł II. Wydanie tego rodzaju dokumentu, będącego swoistym drogowskazem dla wiernych świeckich, zwłaszcza polityków, było pilnym wymogiem naszych czasów. Nota w jasny sposób wskazała, w jaki sposób należy prezentować i bronić katolickich zasad i wartości w sferze publicznej, nie ulegając jednocześnie wszechobecnej poprawności politycznej. Przypomniała również o obowiązku udziału katolików w życiu politycznym, czyli wszędzie tam, gdzie podejmowane są decyzje dotyczące wszystkich sfer życia obywateli i państwa. Ubolewać natomiast należy nad tym, że nota ta nadal pozostaje mało znana wiernym świeckim, a zwłaszcza politykom, identyfikującym się z Kościołem katolickim. Zapewne stąd wynika wiele nieporozumień podczas wyrażania swojej woli w trakcie najbardziej charakterystycznego dla demokracji aktu głosowania, czy to w parlamencie, czy też przy urnie wyborczej. Obowiązek zaznajomienia wiernych z notą spoczywa na biskupach, gdyż to oni są pierwszymi adresatami niniejszego dokumentu, o czym dowiadujemy się w jego wstępie. Zatem radni, którzy będą oceniali naszą propozycję – Kartę Praw Rodziny – powinni brać pod uwagę stanowisko wyrażone we wspomnianej nocie.”

– powiedział NGO w grudniu prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte