Rzecznik chadeków z ZChR Paweł Czyż: Dzisiaj trzeba zdecydowanej postawy ze strony samorządów i obrony naszych wartości również przed zakusami polityków Porozumienia

Zastępca Naczelnego

Paweł Czyż (ZChR), Tomasz Urynowicz (Porozumienie)/FB/TT

”Małopolanie wartości mają w sercach. Nie potrzebują uchwały sejmiku, by bronić i strzec wartości, za to potrzebują środków finansowych na rozwój regionalny, na miejsca pracy, na nowe technologie, na różnego rodzaju formy wsparcia dla przedsiębiorców w trakcie Covidu” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl wicemarszałek województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz (Porozumienie), który jest za tym, aby deklaracja sejmiku ws. ochrony rodzin została unieważniona.

Jarosław Gowin zamiast przemawiać lokalnym samorządowcem powinien jasno zadeklarować poparcie swojej formacji dla LGBT. Sam wicemarszałek województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz powinien znać obraz „Rejtan ― upadek Polski”, który należy do najbardziej znanych obrazów Jana Matejki. Po zdławieniu konfederacji barskiej z lat 1768−1772 mocarstwa ościenne podpisały w Petersburgu 5 sierpnia 1772 roku traktat I rozbioru. Zaborcy zażądali, by polski sejm usankcjonował układ. Król Stanisław August wezwał posłów i senatorów do stawienia się w Warszawie 19 kwietnia 1773 roku. Zwolennicy rozbioru zawiązali pod laską Adama Ponińskiego konfederację, co umożliwiało przegłosowanie większością głosów zgody na rozbiór. Przeciwko temu wystąpiła grupa posłów skupiona wokół Tadeusza Reytana i Samuela Korsaka. W dramatyczny sposób usiłowali oni nie dopuścić do skonfederowania sejmu i domagali się zachowania procedury głosowania jednomyślnego ― w istocie bronili zasady liberum veto. Protest obrońców całości państwa został zlekceważony. Sejm ratyfikował traktat rozbiorowy. Dzisiaj instytucje unijne naciskają na polskie władze i znajdują się tacy politycy, którym to najwidoczniej odpowiada”

– mówi NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. (ROZMOWA)

NGO: „Przesłany oficjalnie tzw. list ostrzegający do polskiego rządu wskazuje trzy obszary problemów, z którego każdy jest poważnym problemem dla każdego mieszkańca Małopolski. Zacznę od tego, który nie robi może jakiegoś wielkiego wrażenia, ale też jest ważny, czyli wstrzymanie promocji regionalnej ze środków unijnych. Dwa pozostałe są absolutnie bardzo ważne. Po pierwsze ten dotyczący zablokowania negocjacji regionalnego programu operacyjnego, a trzeci z nich dotyczy zablokowania bieżących płatności. To są rzeczy bardzo poważne. Nowy regionalny program operacyjny to 2,56 mld i to są środki przeznaczone na wszystko – od szpitali po drogi, budowę mostów, nowoczesne badania, rozwój, pomoc przedsiębiorcom, pomoc socjalna, senioralna. Wszystko, co się do tej pory dało realizować, było realizowane ze środków UE.” – powiedział Tomasz Urynowicz w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl. W maju wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda zażądał pisemnie od radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, aby ci poparli uchylenie uchwały tego sejmiku z roku 2019 roku, w której małopolscy radni wyrazili swoje wsparcie dla tradycyjnego modelu rodziny. Wiceminister Buda w swoim piśmie do małopolskich radnych Zjednoczonej Prawicy zaznaczył, że utrzymanie uchwały spowoduje, że realna jest sytuacja, gdy nie będzie środków finansowych z Unii Europejskiej dla Małopolski. Jakie w tej sprawie jest stanowisko ZChR?

Rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż: Niezmienne – należy chronić polskie rodziny przed ideologią LGBT, o której mówił publicznie prezydent Andrzej Duda. Wspomniałem obraz Matejki, pt. „Rejtan ― upadek Polski”. Pan Urynowicz powinien go znać. W szczegółach artysta odbiegł od rzeczywistości. Scena rozgrywa się w sali poselskiej Zamku Królewskiego w Warszawie. Tadeusz Reytan, leżąc, rozrywa koszulę na piersiach i usiłuje nie dopuścić do opuszczenia przez posłów sali i zawiązania konfederacji. Ponad nim stoją trzej magnaci. Oburzony Adam Poniński wskazuje na spoglądających spoza uchylonych drzwi rosyjskich żołnierzy, symbolizujących gwałt dokonujący się na Rzeczpospolitej. Drewniany kostur, trzymany przezeń w dłoniach zamiast laski marszałkowskiej, przypomina próbę bezprawnego ― pomimo sprzeciwu posłów ― skonfederowania sejmu. Tocząca się moneta to znak przekupstwa. Nieśmiałym gestem próbuje powstrzymywać Ponińskiego Stanisław Szczęsny Potocki ― przyszły marszałek konfederacji targowickiej. Twarz w dłoniach skrywa hetman Franciszek Ksawery Branicki, jeszcze niedawno uczestniczący w tłumieniu konfederacji barskiej. Król, powstawszy z tronu, bezradnie przygląda się całemu zajściu. W czasie protestu Reytana nie wszystkie przedstawione na obrazie postaci były obecne na sali. Matejko zgromadził osoby, które oskarżał o doprowadzenie do upadku państwa. Zdawał się mówić do widzów: oto sprawcy naszego nieszczęścia. Obraz, nagrodzony złotym medalem na paryskiej wystawie w 1867 roku, zakupił do swych zbiorów cesarz Franciszek Józef. Do roku 1918 dzieło zdobiło kolekcję wiedeńskiego Belwederu. Najwidoczniej cesarz dostrzegł w dziele Matejki ostrzeżenie, którego nie widzi premier Jarosław Gowin czy Tomasz Urynowicz. Z naszych informacji wynika, że Sejmik Województwa Małopolskiego będzie próbował uchylić własną uchwałę w sprawie ochrony rodziny w tzw. sezonie ogórkowym. Toczka w toczkę historia uwieczniona przez Matejkę się powtarza, ze środkami z Unii Europejskiej w tle.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda naciska na małopolskich radnych PiS, aby uchylili uchwałę wspierającą tradycyjne rodziny!

NGO: Jednak środki finansowe z Unii Europejskiej są ważne …

Paweł Czyż: W czasie obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego grupa aktywistów z Homokomando złożyła wieniec w kolorach tęczy LGBT. To otwarte drwiny. Działacz LGBT Linus Lewandowski w rozmowie z Onet.pl stwierdził, że „naziści wysyłali osoby homoseksualne do obozów koncentracyjnych, a powstańcy byli po drugiej stronie”. Ciekawe, że niemiecki nazizm tworzył z Hitlerem homoseksualista Ernst Röhm. Nikołaj Jeżow, szef NKWD (1936–1938) czy ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRR Gieorgij Cziczerin byli homoseksualistami. Łączenie totalitaryzmów z preferencjami seksualnymi jest ryzykowne … „Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: »Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!«” (J 2, 13–16). Można pokusić się o analogię i zapytać, czy gdyby uznać Polskę za „świątynię”, to czy Jezus przegonić mógłby z niej tych, którzy chcą kupczyć naszymi wartościami? Po prostu, nie róbcie z Polski targowiska! Dzisiaj trzeba zdecydowanej postawy ze strony samorządów i obrony naszych wartości również przed zakusami polityków Porozumienia, których lider nie bardzo wie, czy jest w koalicji, czy w opozycji.

NGO: Dziękujemy za rozmowę.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte