Przez Senat Teksasu przeszła radykalna ustawa antyaborcyjna i wkrótce najprawdopodobniej zostanie podpisana przez gubernatora. Na jej wejście w życie przyjdzie jednak poczekać.
W zeszłym tygodniu gubernator Teksasu podpisał ustawę, która zabrania praktycznie wszystkich aborcji – poza tymi, które są konieczne z powodów medycznych – po wykryciu u dziecka bicia serca. Równocześnie w stanowej legislaturze trwały prace nad dużo bardziej radykalną ustawą, która zabroni wszystkich aborcji poza tymi, w których donoszenie ciąży grozi matce śmiercią lub ciężkim uszkodzeniem zdrowia. W pozostałych przypadkach próba dokonania aborcji będzie traktowana jako przestępstwo drugiego stopnia. Jeśli w jej wyniku dziecko umrze, to będzie to traktowane jako przestępstwo pierwszego stopnia i będzie grozić za nie nawet dożywocie. Dotyczy to tylko aborcjonistów a nie ich „pacjentek”.