Spór o amantadynę. Chadecy z ZChR przywołują badania naukowców z Uniwersytetu Cambridge

Zastępca Naczelnego1

Rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż/FM PiS

– Spośród kandydatów na lek przeciw COVID amantadyna to jeden z gorszych pomysłów, ponieważ są preparaty, które są dużo bardziej skuteczne, wykazują skuteczność w badaniach klinicznych. Jest to głównie lek medialny niż realne odkrycie naukowe – powiedział dziś w radiowej Jedynce w rozmowie z Katarzyną Gójską prof. Krzysztof Pyrć, mikrobiolog, członek Rady Medycznej przy premierze.

Opinia profesora Pyrcia, członka Rady Medycznej przy premierze, jest z gruntu stronnicza, bo amantadyna otrzymała pozytywne opinie naukowców z Universidad Veracruzana z Veracruz w Meksyku, a jej pozytywne działanie na ustabilizowanie ciężkich przypadków COVID-19 potwierdzono w czasie badań na Uniwersytecie Cambridge. Ministerstwo zdrowia blokuje jej sprzedaż i wydało rozporządzenie, że apteki nie mogą sprzedać leku Viregyt-K na pełną odpłatność. Co ciekawe, nie ma żadnych dowodów na poważne skutki uboczne amantadyny, a na śmiertelne powikłania po szczepieniu preparatem AstraZeneca już tak. W ciężkich przypadkach COVID-19 wyklucza się ten „lek ostatniej szansy” bezpodstawnie”

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że amantadyna będzie skuteczna. Mówię tu o podstawach naukowych, bo nie ma z laboratoriów żadnych wyników, mówiących o tym, że powinna być ona stosowana, a także o podstawach klinicznych, bo były przeprowadzone badania i obserwacyjne, i kliniczne, które wykazały brak skuteczności amantadyny”

– przekonuje prof. Krzysztof Pyrć.

To oczywiście jej nie przekreśla, mogą być mechanizmy, o których nie wiemy lub nie pomyśleliśmy, dlatego z ciekawością patrzę na badania, które są teraz prowadzone. Wśród kandydatów na lek przeciw COVID to jeden z gorszych pomysłów, ponieważ są preparaty, które są dużo bardziej skuteczne, wykazują skuteczność w badaniach klinicznych. Jest to głównie lek medialny niż realne odkrycie naukowe”

– dodał.

Podawanie leku, który ma również efekty uboczne, pacjentów, u których istnieje ryzyko ciężkiej choroby i śmierci, jest raczej nieetyczne. Jeżeli nie mam żadnych dowodów, że dany lek działa, możemy losowo wybierać to, co mamy w aptece i efekt będzie taki sam. Pytanie do lekarzy – jak mieści im to się w głowie, że takie działania podejmują?

– dodał gość Katarzyny Gójskiej.

Zwolennicy używania amantadyny w terapii leczenia COVID-19

Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie (…) hamując replikację wirusa. Należy przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić terapeutyczną użyteczność amantadyny w leczeniu COVID-19.”

– podsumowuje za to zespół ekspertów z Uniwersytetu Cambridge.

Twierdzę, że przy tym sposobie leczenia w ciągu 48 godzin można ustabilizować co najmniej 90% ciężkich przypadków [Covid-19] w Polsce przebywających obecnie w leczeniu szpitalnym, a po tym okresie następuje okres kilkudniowego zdrowienia.”

– pisze w oświadczeniu dotyczącym leczenia amantadyną doktor Włodzimierz Bodnar.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Prezes chadeków z ZChR dr Bogusław Rogalski apeluje do Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego o dopuszczenie amantadyny w leczeniu COVID-19!

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski/Twitter

W imieniu konstruktywnej opozycji, tj. Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, zwracam się do Panów o pilne dopuszczenie leków opartych na amantadynie (np. Viregyt-K, Amantadin) do terapii stosowanej w leczeniu COVID-19.Chlorowodorek amantadyny to stosunkowo stary (z lat sześćdziesiątych) preparat leczniczy, organiczny związek chemiczny z grupy amin, używany sporadycznie w leczeniu grypy typu A i pomocniczym leczeniu choroby Parkinsona oraz w stwardnieniu rozsianym. Doceniając rolę szczepień, które mają zabezpieczyć Polki i Polaków przed koronawirusem – dodajmy za pomocą szczepionek, których zastosowanie spowoduje trudną do oszacowania ilość poważnych powikłań zdrowotnych u pacjentów, uważamy, że węgierski lek stosowany z powodzeniem przez dr Wojciecha Bodnara w leczeniu COVID-19 powinien być dopuszczony jako farmaceutyk, którego ewentualne zastosowanie ma opisane skutki uboczne, a efekty leczenia przy jego użyciu cięższych przypadków COVID-19 są obiecujące. (…)

Ponadto eksperci z Uniwersytetu Cambridge przeanalizowali dokumentację medyczną 13 tys. seniorów leczonych na choroby Parkinsona i Alzheimera, dochodząc do podobnych wniosków. „Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie (…) hamując replikację wirusa. Należy przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić terapeutyczną użyteczność amantadyny w leczeniu COVID-19.” – podsumowuje zespół ekspertów z Cambridge. Naukowcy z firmy Vanda Pharmaceuticals, również twierdzą, że amantadyna jest jednym z najbardziej obiecujących leków przeciwwirusowych w leczeniu koronawirusa. Stawiają oni hipotezę, że „amantadyna może zmniejszyć wiremię u pacjentów z dodatnim wynikiem SARS-CoV-2 i jako taka może służyć jako silny środek terapeutyczny zmniejszający replikację i zakażalność wirusa, co może prowadzić do lepszych wyników klinicznych.”  Do podobnych wniosków dotyczących skuteczności leczenia amantadyną doszli również naukowcy z Universidad Veracruzana z Veracruz w Meksyku. Według nich „lek ten wykazał swoją skuteczność, gdyż pacjenci po tym zabiegu powrócili do zdrowia bez konieczności wizyt w szpitalu w celu zastosowania wentylacji mechanicznej.

– napisał już w styczniu w swoim  apelu do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski.

Piotr Galicki

 

  1. | ID: 4c14cd58 | #1

    Jest tyle bardziej skutecznych od amantadyny leków. Tylko kto i gdzie je podaje. Póki co większość ekspertów uważa, że brak jest skutecznego leku a jedyną formą pomocy jest podawanie tlenu.

Komentarze są zamknięte