Prezes chadeków z ZChR dr Bogusław Rogalski apeluje do Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego o dopuszczenie amantadyny w leczeniu COVID-19!

Zastępca Naczelnego

Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski

W imieniu konstruktywnej opozycji, tj. Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, zwracam się do Panów o pilne dopuszczenie leków opartych na amantadynie (np. Viregyt-K, Amantadin) do terapii stosowanej w leczeniu COVID-19. Chlorowodorek amantadyny to stosunkowo stary (z lat sześćdziesiątych) preparat leczniczy, organiczny związek chemiczny z grupy amin, używany sporadycznie w leczeniu grypy typu A i pomocniczym leczeniu choroby Parkinsona oraz w stwardnieniu rozsianym. Doceniając rolę szczepień, które mają zabezpieczyć Polki i Polaków przed koronawirusem – dodajmy za pomocą szczepionek, których zastosowanie spowoduje trudną do oszacowania ilość poważnych powikłań zdrowotnych u pacjentów, uważamy, że węgierski lek stosowany z powodzeniem przez dr Wojciecha Bodnara w leczeniu COVID-19 powinien być dopuszczony jako farmaceutyk, którego ewentualne zastosowanie ma opisane skutki uboczne, a efekty leczenia przy jego użyciu cięższych przypadków COVID-19 są obiecujące – napisał w swoim poniedziałkowym apelu do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski.

Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja:wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel, wg.lekarza tak 7 dni, a potem apogeum, wiec wziąłem amantadyne-piorunujący efekt! Zadziałało!” – napisał niedawno na swoim portalu na Twitterze poseł Zjednoczonej Prawicy Marcin Warchoł.

„Twierdzę, że przy tym sposobie leczenia w ciągu 48 godzin można ustabilizować co najmniej 90% ciężkich przypadków [Covid-19] w Polsce przebywających obecnie w leczeniu szpitalnym, a po tym okresie następuje okres kilkudniowego zdrowienia.” – pisze w oświadczeniu dotyczącym leczenia amantadyną doktor Włodzimierz Bodnar.

Ponadto eksperci z Uniwersytetu Cambridge przeanalizowali dokumentację medyczną 13 tys. seniorów leczonych na choroby Parkinsona i Alzheimera, dochodząc do podobnych wniosków. „Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie (…) hamując replikację wirusa. Należy przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić terapeutyczną użyteczność amantadyny w leczeniu COVID-19.” – podsumowuje zespół ekspertów z Cambridge. Naukowcy z firmy Vanda Pharmaceuticals, również twierdzą, że amantadyna jest jednym z najbardziej obiecujących leków przeciwwirusowych w leczeniu koronawirusa. Stawiają oni hipotezę, że „amantadyna może zmniejszyć wiremię u pacjentów z dodatnim wynikiem SARS-CoV-2 i jako taka może służyć jako silny środek terapeutyczny zmniejszający replikację i zakażalność wirusa, co może prowadzić do lepszych wyników klinicznych.”  Do podobnych wniosków dotyczących skuteczności leczenia amantadyną doszli również naukowcy z Universidad Veracruzana z Veracruz w Meksyku. Według nich „lek ten wykazał swoją skuteczność, gdyż pacjenci po tym zabiegu powrócili do zdrowia bez konieczności wizyt w szpitalu w celu zastosowania wentylacji mechanicznej.”

Obecnie w polskich aptekach brakuje leków opartych na amantadynie. Polki i Polacy masowo uzyskują tzw. „papierowe recepty” i na ich podstawie nabywają na własna rękę Viregyt-K czy Amantadin w Republice Czeskiej czy w Niemczech. Gdyby nawet przyjąć, że zastosowanie amantadyny spowoduje, że chociaż jeden polski obywatel uniknie śmierci, to obowiązkiem władz jest zapewnienie każdemu zainteresowanemu Polakowi leczenia przy pomocy tego leku. Trzeba brać również pod uwagę, że w leczeniu rozmaitych chorób, np. endometriozy, stosuje się leki dedykowane w hormonalnej terapii zastępczej. Liczy się bowiem ich skuteczność, a nie sztywne podane wskazania do stosowania danego leku.

„Zdrowie, życie, bezpieczeństwo” – to hasło Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. Nie chcemy domniemywać, iż blokowanie używania amantadyny w leczeniu COVID-19 wynika z zakontraktowania milionowych ilości szczepionek przeciwko SARS-CoV-2. Uważamy, że produkcja węgierskiego preparatu opartego na chlorowodorku amantadyny może być szybko podjęta w Polsce dzięki dobrym kontaktom Rządu RP z rządem premiera Węgier Wiktora Orbana”

– napisał w swoim apelu dr Bogusław Rogalski.

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte