Żli i dobrzy

Zastępca Naczelnego1

Szanowni Państwo! Ludzie dzielą się na złych i dobrych, Ci źli hodują norki, które zjadają tony odpadów mięsnych z uboju, utylizując je w ten sposób i tworząc nawóz. Kłopot złych ludzi polega na tym, że muszą się zwierzakami dobrze opiekować, bo inaczej ich futro zda się psu na budę. Dobrzy ludzie postanowili wyzwolić futrzaki, wybijając je humanitarnie co do jednego, oczywiście dla ich dobra.

Źli ludzie kradną pszczołom miód, dobrzy podkarmiają je cukrem, żeby nie musiały bez sensu szukać kwiatków, a ci najlepsi miodu nie jedzą, bo razi ich niewolnicza praca owadów.

Źli ludzie zmuszają krowy do dawania mleka, kury do znoszenia jaj, hodują prosiaki, żeby je później pozjadać. Dobrzy słusznie zakażą im tych niecnych praktyk.

Dobrzy ludzie sprawdzą, czy należycie opiekujesz się swoim psem, lub kotem, bo jak nie, to ci go odbiorą i zrobią z nim co należy, żeby się więcej nie męczył. Jeśli nawet nie masz kanarka w klatce, to i tak dobrzy ludzie w asyście policji, bez nakazu sądowego wejdą do twojego domu, żeby sprawdzić, czy nie ukrywasz gdzieś królika w kapeluszu, albo żółwia w szafie. Jeśli nie masz w niej żadnego trupa, to po wyjściu dobrych ludzi możesz go tam znaleźć.

Pozdrawiam i do następnej soboty,
Małgorzata Todd

  1. Anonim
    | ID: 20f362dc | #1

    Pani Małgorzato
    to śliski temat, mam nadzieję że miała Pani na myśli takich dewiantów jak dr Spurek
    a lepiej się zająć tą mafią sędziowską lub tym chamem zbuntowanym Frasyniukiem
    Maciej

Komentarze są zamknięte