– Tak jak zapowiadałem, we wrześniu odbędą się rozmowy z radnymi i na jesieni będzie mój wniosek – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pytany o termin złożenia wniosku o nadanie ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego. – Nie rozumiem tej presji, komu się śpieszy. Ja przez cały czas mówiłem o tym jasno. Zakończy się maraton wyborczy, będzie czas żeby się naradzić z radnymi i będzie poważna propozycja. Nie powinna być ta propozycja pospieszana, nie powinno być zadawanych pytań co tydzień, bo one kompletnie niczemu nie służą – podkreślił w swojej wypowiedzi wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Trzaskowski i jego poprzedniczka Hanna Gronkiewicz-Waltz nie wykonywali ustawy, która obligowała samorządy do usuniecia komunistycznych obelisków. Musieliśmy znieść monument agenta NKWD gen. LWP Zygmunta Berlinga własnymi siłami. Dziś Armia Ludowa nadal jest upamiętniona. Pan Trzaskowski nadal nie chce się rozliczyć ze spuścizną takich bandytów z AL/GL, np. wiceministra bezpieczeństwa publicznego Grzegorza Korczyńskiego, którego zbiry mordowały Polaków narodowości zydowskiej, np w Ludmiłówce. Po prostu wstyd”
– mówi NGO Adam Słomka, przewodniczący Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni i były wiezień polityczny PRL.
Piotr Galicki