Słaby początek spływu Dunajcem

Zastępca Naczelnego

Fot. za YT

Od początku maja ze spływu przełomem Dunajca skorzystało jedynie około 500 osób – poinformowało Radio Kraków.

Rygory sanitarne związane z koronawirusem ograniczyły o 50% liczbę osób, które mogą przebywać na jednej łodzi. W efekcie wielu flisaków w ogóle nie decyduje się na wypłynięcie”

– czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

Najważniejsze jest jednak zdrowie turystów. Maksymalnie na łodzi może płynąć sześciu turystów plus flisacy. No i oczywiście wszyscy uczestnicy spływu, łącznie z flisakami, muszą posiadać maseczki, tak mówi wymóg wprowadzony przez ministra zdrowia. Cieszymy się, że w ogóle udało się wystartować w tych warunkach i mamy nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej”

– powiedział na antenie RK prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich na Rzece Dunajec Jerzy Regiec.

W zeszłym roku w spływie wzięło udział ponad 324 tysiące turystów. W tym sporą grupę stanowili Niemcy czy Węgrzy. Coraz częściej zainteresowani atrakcją są także goście z krajów arabskich”

– napisano na stronie Radia Kraków.

Jerzy Bukowski*

 

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte