Szykuje się wielki sukces apelu lidera chadeków dr. Bogusława Rogalskiego! Rząd dopłaci do wynajmu mieszkań w czasie epidemii!

Zastępca Naczelnego

dr Bogusław Rogalski, Jadwiga Emilewicz/YT

31 marca lider Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski zaproponował, aby zarówno Zjednoczona Prawica jak i opozycja udzieliły realnego wsparcia w czasie pandemii koronawirusa dla najemców mieszkań.

Mamy sygnały od zaniepokojonych Polek i Polaków, którzy wynajmują mieszkania. Słusznie wielu najemców obawia się, że strata pracy w czasie epidemii i w czasie kryzysu gospodarczego, który najpewniej nastąpi – a zatem nieuchronna czasem utrata płynności finansowej – może spowodować utratę miejsc zamieszkania. Możliwa jest też fala eksmisji z lokali wynajmowanych w ramach tzw. najmu okazjonalnego. Proponujemy zatem, aby Rząd RP rozważył wprowadzenie od marca tego roku na czas stanu epidemii 50-procentowych dopłat do czynszu, a także zawiesił na ten sam okres zasady na jakich funkcjonuje najem okazjonalny. Konkretnie chodzi o jego zakończenie z uwagi na zaległości czynszowe”

– mówił nam w marcu lider chadeków.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Chadecy chcą ochrony i pomocy dla najemców mieszkań w czasie stanu epidemii

Jak dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”, rząd chce pomóc najemcom mieszkań, którzy nie mają pieniędzy na opłacenie czynszu i innych rachunków za mieszkanie, bo z powodu epidemii utracili pracę lub nie mają dochodów. Szczegóły takiego rozwiązania ma dziś zaprezentować wicepremier Jadwiga Emilewicz.

Plan jest taki: jeśli kogoś nie stać na opłacenie kosztów wynajmu, będzie mógł zwrócić się o przyznanie dodatku mieszkaniowego do urzędu miasta. Urzędnicy rozpatrzą wniosek i jeśli rozpatrzą go pozytywnie, to część takiej dopłaty – maksymalnie 1500 złotych – pokryje państwo. Maksymalny czas dopłaty wynieść ma pół roku – czyli tyle, ile dziś wypłaca się dodatek mieszkaniowy od samorządów.

Nowością ma być nie tylko fakt, że do dodatków chce dopłacić państwo, ale i to, że przepisy mogłyby zadziałać z mocą wsteczną. Dopłaty miałyby być wypłacane co prawda od 1 lipca, ale za to za okres od momentu wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego – czyli 13 marca 2020 roku. Nowe przepisy mają dotyczyć wszystkich najemców, czyli: mieszkań komunalnych, towarzystw budownictwa społecznego, spółdzielczych czy wynajętych od osoby prywatnej lub od firmy.”

– podaje portal money.pl

Paweł Czyż, fot. NGO

To świetna informacja. Opozycja parlamentarna jest przeważnie niekonstruktywna. Tymczasem Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin jest sojusznikiem dobrych zmian. Dobre dla Polski i Polaków pomysły i projekty będziemy wspierali. Niedługo przedstawimy naszą kompleksową inicjatywę, który pozwoli na rozwój budownictwa i szybsze osiągnięcie wzrostu gospodarczego po epidemii koronawirusa. Wstępnie, mogę ujawnić, że zaproponujemy program budowy małych domów do 35 metrów kwadratowych na gruntach przekazywanych na ten cel przez samorządy. Zauważyliśmy, że koszt wystawienia domu o takim metrażu oscyluje wokół kwoty 60 tysiecy złotych. Australia dobrze radzi sobie dzisiaj z kryzysem SAS-CoV-2, bo większość mieszkańców tego kraju mieszka w domach, a nie w blokowiskach. To ma tam istotny wpływ na ograniczenie zachorowań. Liczne samorządy mają w dyspozycji grunty, a jednocześnie nie mają mieszkań komunalnych i długą kolejkę oczekujących na własne miejsce zamieszkania. Tu widzimy możliwość partnerstwa publiczno-prywatnego, a także szansę na pozytywne zmiany dla polskich rodzin”

– mówi NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte