
Źródło: ZChR
Parafrazuję tytuł z klasycznej powieści Gabriela Garcia Marqueza, „Miłość w czasach zarazy”. Akcja rozwija się gdzieś w drugiej połowie XIX wieku w Kolumbii na Karaibach. Latynoska atmosfera, w której tętni życie, polityka, gospodarka, przez które przetaczają się różne żywioły: wojna domowa, epidemia cholery, czyli zaraza, bieda. W tym tyglu żyją ludzie i marzą o miłości. Przeplatają się różne wątki ich życia i różne etapy miłości. Miłość, mimo zarazy, która ogarnia kraj, płynie zamknięta w kwarantannie statku.