Koronawirus. Niektóre samorządy zwlekają z odwoływaniem sesji rad gmin (aktualizacja)

Zastępca Naczelnego

radny Mariusz Sekta/NGO

W poniedziałek trwał istny bój o odwołanie jutrzejszej sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach. Tamtejszy radny Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Sekta, zaapelował do przewodniczącego tamtejszej rady Damiana Żelaznego o jej odwołanie. „W związku z kryzysową sytuacją, jaka w ostatnich godzinach zaistniała w Kaniowie i Czechowicach-dziedzicach po ujawnieniu, że znana lekarka jest zakażona wirusem COVID-19, wtorkowa sesja powinna zostać odwołana” – napisał samorządowiec Prawa i Sprawiedliwości.

Tymczasem już 13 marca liderka Okręgu Bielskiego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Monika Socha-Czyż, zaapelowała w imieniu tego ugrupowania, aby odwoływać najbliższe sesje poszczególnych szczebli samorządu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Chadecy chcą odwołania najbliższych sesji rad poszczególnych szczebli samorządu

Jako radna Sejmiku Województwa Śląskiego poprzedniej kadencji doskonale wiem, że istnieje taka możliwość. Potencjalne zagrożenie zarażeniem koronawirusem przedstawicieli władz samorządowych – a zatem tym samym i utrudnienie koordynowania w gminach, powiatach czy województwach akcji pomocy chorym, a nawet samo ograniczenie zasięgu pandemii, wymaga radykalnych kroków”

– powiedziała w rozmowie z NGO.

W efekcie jej apelu odwołano ostatnio planowaną sesję Sejmiku Województwa Śląskiego, a niedawna sesja Rady Miejskiej w Bielsku-Białej odbywała się w warunkach mocnego ograniczenia osób obecnych na sali sesyjnej Urzędu Miasta w Bielsku-Białej.

Czechowicki radny Mariusz Sekta zaproponował również wdrożenie systemu umożliwiającego zdalne prowadzenie sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach. W sprawie planowanej na jutro sesji radnych z Czechowic-Dziedzic do Damiana Żelaznego wystąpił także szef Klubu Radnych Porozumienie – Aktywni Mieszkańcy, radny Radosław Hudziec.

Po południu w poniedziałek podano, że w obradach wezmą udział tylko radni, kierownictwo tegoż urzędu miejskiego oraz osoby niezbędne do przeprowadzenia sesji. Wypada zapytać zatem, czy spełnanie mandatu samorządowego powoduje nadzwyczajny wzrost odporności? Takie rozwiązanie problemu w czasie stanu epidemii to jakaś aberracja!

 

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte