Platformy prawie już nie ma, ale jej działacze jeszcze udają, że jest. Przygnębione miny na konwencji PO wskazują, że dociera do nich: upadek. Główny postulat programowy, z jakim wystąpił lider PO, to impeachment wpisany do konstytucji.Hasło wymyślone w gabinecie, a nie w wyniku rozmów z Polakami, pretekst do ataku na prezydenta Dudę, nic więcej. To ma być ta siła, która może zmierzyć się z PiS-em? Śmiechu warte. Nie dziwi, że władcy systemu III RP postawili krzyżyk na PO. Deklaracje wstąpienia do KOD-u, drukowane przez „Wyborczą” są tego symbolem. Ale jeśli to KOD budowany jest na główną siłę opozycji, to warto by wiedzieć, jak jest finansowany. KOD, nie będąc partią, nie musi przedstawiać swoich finansów, może także być zasilany przez podmioty zagraniczne. Po deklaracjach pana Sorosa i jego inwestycjach w „Wyborczą”, chciałabym wiedzieć, czy i KOD jest finansowany m.in. przez tego miliardera? To pytanie warte jest podjęcia także przez partie, które chcą utrzymać się na scenie politycznej jako polska opozycja. Gdyby Grzegorz Schetyna był liderem poważnej partii, umiałby temat ten podjąć. Dla własnego, partykularnego interesu. O racji stanu nawet nie wspominam.
Joanna Lichocka (na zdjęciu)
Gazeta Polska Codziennie