NGO Wrocław: Marsz Wyklętych [fotorelacja]

Niezależna Gazeta Obywatelska7

żw14-40Bardzo  duża liczba uczestników, trasa o długości 5 km, rekonstrukcja historyczna oraz  trzy inscenizacje na trasie przemarszu- tak wyglądały wrocławskie obchody Święta Żołnierzy Wyklętych organizowane przez środowiska pozarządowe

Mówi się, że w uroczystościach wzięło udział około dwa tysiące osób, choć ta liczba mogła być większa. Głównym organizatorem tegorocznych obchodów było wrocławskie Stowarzyszenie Odra- Niemen we współpracy z kibicami WKS Śląsk Wrocław, Grupą Wolność i Miłość z Brzegu oraz ze Stowarzyszeniem Inicjatywa Historyczna. Obchody rozpoczęły się o godzinie 17.00 uroczystą Mszą Św. w bazylice Garnizonowej w intencji Żołnierzy Wyklętych. Po Mszy, na Placu Gołębim obok ratusza, uczestnicy mogli obejrzeć rekonstrukcję historyczną, której tematyka nawiązywała do walk Podziemia Niepodległościowego z komunistycznym okupantem. Widowisko było efektowne z solidną strzelaniną. Zaraz potem uformował się pochód.

Na czele dwa wieńce od Kibiców. W drugiej linii poczet sztandarowy Z tyłu banery oraz transparenty różnych ugrupowań. Na całej długości marszu powiewały biało czerwone flagi, proporce narodowe, symbole patriotyczne. Była Młodzież Wszechpolska, NOP, ONR, Solidarni 2010, Narodowa Świdnica, OWP, Związek Strzelecki, ZHR i setki ludzi w różnym przedziale wiekowym, choć dominowała młodzież, która niosła portrety polskich bohaterów z lat 1944- 1963. Tradycyjnie już wznoszono okrzyki: „raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”, „Narodowe Siły Zbrojne- NSZ!”, „a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”, „Żołnierze Wyklęci- w naszej pamięci” oraz inne bardziej wymowne i specyficzne.

Pochód, przy rytmicznych uderzeniach w werbel, przemieszczał się od Rynku przez ścisłe centrum komunikacyjne w kierunku Ronda Żołnierzy Wyklętych. To po raz pierwszy zaplanowana tak długa trasa przemarszu, na której organizatorzy przygotowali kilka atrakcji dla uczestników. Pierwsza z nich przy ul. Krupniczej. W podcieniach Klubu Sportowego „Gwardia” krótka inscenizacja metod UB, jakie stosował wobec zatrzymanych i więzionych Polaków. Efekt grozy potęgowała stalowa krata, naturalnie wkomponowana w bryłę budynku, za którą „funkcjonariusze” znęcali się nad swoimi „ofiarami”.

Następny postój pochodu wypadł przy posępnym budynku Komendy Wojewódzkiej Policji. Na jej ścianie jest wmurowana pamiątkowa tablica informująca, że w tym miejscu, w latach 1945-56 znajdowała się katownia bezpieki. Uczestnicy złożyli wiązanki kwiatów, zapalili znicze. Odśpiewano „Rotę”. Kilkadziesiąt metrów dalej, po drugiej stronie Fosy Miejskiej, kilkunastu kibiców odpaliło czerwone race, które oświetliły sporej wielkości transparent z napisem: Oficjalni Antykomuniści Śląsk Wrocław. Wywołało to aplauz uczestników.

Następna niespodzianką, przygotowaną przez organizatorów, była scenka pod wrocławskimi Arkadami przy pl. Kościuszki. Scenka statyczna, ukazującą nieco inną stronę prześladowań naszych rodaków, obejmujących żony i dziewczyny Żołnierzy Niezłomnych, które utraciły swoich najbliższych bądź też żyły w niepewności o ich los, albo w równym stopniu dotknęły ich prześladowania bezpieki.

W wielu miejscach Marsz odbywał się całą szerokością jezdni i był rozciągnięty na kilkaset metrów. Na ul. Powstańców Śląskich ostatnia scena. Zatrzymanie pociągu przez Żołnierzy Niezłomnych i odbicie więźnia. W tej roli zabytkowy wrocławski tramwaj „Baba Jaga”. Przez kilkadziesiąt metrów marsz obserwował jadący równolegle pojazd, w którym nasze wojsko likwidowało NKWD.

Rondo Żołnierzy Wyklętych we Wrocławiu łączy ulice Kruczą i Zaporowską. W miejscu tym przygotowano symboliczne groby ofiar. Kiedy dotarli tu uczestnicy Marszu, złożono wieniec pod głównym brzozowym krzyżem- symbolem. Ludzie, którzy dochodzili ustawiali się na środku i dookoła ronda. Tę ostatnią cześć obchodów wypełnił mini recital w wykonaniu grupy wrocławskich aktorów. Następnie odmówiono modlitwę w intencji poległych i odśpiewano Hymn. Po godzinie 21.00 zakończyły się obchodu wrocławskiego Dnia Żołnierzy Wyklętych.

Tegoroczne wrocławskie obchody- tego młodego przecież święta-  były najbardziej spektakularne. Dzięki pomysłowości organizatorów i zaangażowaniu tak wielu osób, uczestnicy mieli niezwykłe widowisko na trasie długiego przemarszu. Być może była to najlepsza impreza w Polsce, zważywszy na oprawę historyczną i multimedialną.

– Pracowaliśmy od wielu dni na najwyższych obrotach- mówił Eugeniusz Gosiewski ze Stowarzyszenia Odry-Niemen – dopiero teraz to odczuwamy, ale mam nadzieję, że nie zawiedliśmy uczestników.

Sądząc po zaangażowaniu organizatorów, można mieć nadzieję, iż za rok Wrocław znowu zachwyci uczestników tego młodego święta. Pamiętajmy, że w tym mieście znajduje się jedno z największych miejsc pochówku Żołnierzy Niezłomnych. To Komunalny Cmentarz Osobowicki- kwatery na polach 81A oraz 102. Tam spoczywa ponad sto osób. W każdą trzecią sobotę miesiąca o godzinie 11.00 zbierają się chętni do prac porządkowych. Nie tylko Marsz 1 marca, ale i taka zwykła czynność przy grobach Ostatnich Rycerzy Rzeczpospolitej jest również oddaniem Im hołdu.

Tomasz J. Kostyła

  1. Krzysio s.
    | ID: 8380caa9 | #1

    Piękna relacja, tylko szkoda, ze redaktorzy NGO nie zauważyli podobnych uroczystości w Opolu…

  2. kominiarz
    | ID: 6d3170c6 | #2

    No czekamy, czekamy na fotorelacje i jakoś nic…. Faktycznie cienko coś w tym roku NGO się stara. Jak widać sprawy Ukrainy (chociaż niewątpliwie ważne) zdominowały wszystko i ważniejsze jest co na ten temat pieprzy Sanocki niż obchody święta Wyklętych.
    To może by chociaż ktoś napisał, że video-relacja z uroczystości ukazała się w Gazecie Polskiej?
    O dziwo nawet Głos Helmuta umieścił krótki filmik z pięknym tytułem art. „Niezwykły marsz przeszedł przez centrum Opola”. Oczywiście jak to w Głosie Helmuta ma to inne znaczenie niż dla nas uczestników i wybrano ich zdaniem te najbardziej „faszystowskie” kawałki. Najciekawsze jest określenie: „Środowiska prawicowe zorganizowały swoje uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.”
    No jasne Drogi Głosie Helmuta, że swoje uroczystości! Przecież to nie jest święto volksdeutschów i czerwonych świń. Wystarczy przeczytać na forach wpisy tej grupy, żeby się o tym przekonać. No ale nawet Głos Helmuta (czyt. NTO) zauważył, że na te uroczystości przybyło więcej osób niż na te, które przygotował urząd miasta. =
    NGO – przebudźcie się :)
    Dla zachęty pozwolę sobie wstawić swoją kolejną prywatną fotkę, no i czekamy…. :))
    https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1898252_221282084727110_2026671426_n.jpg

  3. | ID: 5182ceb9 | #3

    Przypominamy, że videorelacja z uroczystości w Opolu autorstwa Józka Gorzkowskiego od dawna wisi na pasku bocznym NGO! Fotorelacja jest na naszym profilu fb. Relacja będzie w papierowym wydaniu NGO, które właśnie przygotowujemy. Poza tym, przypominamy, że działamy społecznie, w wolnych chwilach!!!!

  4. Irena
    | ID: b4ef241f | #4

    @NGO.Dzieki za fotorelacje. Trzeba pamietać, młodemu pokoleniu dawać przykład. Zapamietaja. Dziekuje organizatorom i uczestnikom.

  5. Eleonora
    | ID: 0a28be59 | #5

    „No jasne Drogi Głosie Helmuta, że swoje uroczystości! Przecież to nie jest święto volksdeutschów i czerwonych świń.”

    To ja już wolę ” pieprzenie Sanockiego” od pańskich uprzejmości
    Jezeli tak ma wygladąć ” polski prawicowiec” to nie dziwota, że się z takich jak pan- śmieją:((
    Pisze pan merytorycznie jak zawsze.

  6. kominiarz
    | ID: 6d3170c6 | #6

    @Eleonora
    No ja wiem, że Pani wespół z Sanockim wolicie Echo Moskwy -:) i jakoś niezbyt mnie obchodzi ani ta wasza merytoryczna dyskusja, ani też i to, co myśli Pani o moich uprzejmościach. A jeśli ktoś się śmieje, to na zdrowie i wzajemnie – nie wiem tylko czy bardziej się śmiać, czy płakać z takich prorosyjskich wasali.
    Co do mojej „uprzejmości” , to jest adekwatna do tego, jak zachowują się wspomniane grupy, bo jak inaczej nazwać niż świniami kogoś, kto opluwa polskie niepodległościowe podziemie zbrojne, a o Witoldzie Pileckim pisze, że sam by mu strzelił w ten AK owski łeb. Dla tych ludzi Żołnierze Wyklęci to bandyci, no a dla mnie tacy są nikim innym jak świniami. W czym problem? Bo o salonowe wychowanie, to Panią nie podejrzewam sądząc po niektórych wpisach. Prędzej podejrzewałbym o komitywę z czerwoną bracią -:)

  7. kominiarz
    | ID: 6d3170c6 | #7

    Widzę, że wstawione w pierwszym poście przeze mnie linki z powodu jakiegoś błędu nie przeszły.
    http://www.klubygp.pl/manifestacja-pod-pomnikiem-zolnierzy-wykletych-w-opolu-wideo/
    a tutaj w Głosie Helmuta

    http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140301%2FPOWIAT01%2F140309987

Komentarze są zamknięte