Błaszczak zaprasza do PiS. Godson: Nie ma takiej opcji

Redaktor Obywatelski3

Mariusz_Błaszczak_Sejm_05Zamierzam być posłem niezrzeszonym. Każdy dobry pomysł, nie ważne jakiego ugrupowania, poprę. Jako posłowie powinniśmy działać na rzecz państwa – powiedział w TVP Info poseł John Godson, który dziś złożył rezygnację z członkostwa w klubie PO.

Choć spekulacje na temat jego politycznej przyszłości trwają, sam zainteresowany nie zastanawia się nad przejściem do PiS.

– Nie ma takiej opcji – podkreślił w programie „Minęła dwudziesta”.

Godson – zaliczany dotąd do konserwatywnej grupy w PO – dziś na konferencji w Sejmie poinformował, że na ręce przewodniczącego klubu Rafała Grupińskiego złożył oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w klubie Platformy. Jako przyczyny swojej rezygnacji John Godson wymieniał m.in. różnice w sprawach światopoglądowych i „różne naciski”. Godson odchodzi też z partii.

W programie „Minęła dwudziesta” swoje odejście z PO tłumaczył następująco – Jestem wychowany, by szanować innych, bez względu na to, jaki światopogląd mają. Jeśli czuję się dyskryminowany, jedyne honorowe zachowanie to usunąć się. Ja to zrobiłem – mówił Godson, choć przyznał, że zdaje sobie sprawę, że tak radykalna decyzja może wpłynąć na jego przyszłość w polityce.

John Godson friatriaPolityk przypomniał także rozmowę z Donaldem Tuskiem, w czasie której szef rządu przekonywał go do zostania w partii. –Premier powiedział, że będzie lepiej, żebym wytrzymał. Uwierzyłem w jego zapewnienia. Przez półtora roku trwałem w klubie, bo prosił mnie o to premier – mówił polityk.

Jednak – jak dodał Godson – PO za bardzo w ostatnim czasie się zmieniła. – Były głosowania światopoglądowe, próba wprowadzenia dyscypliny, po proteście od tego odstąpiono, ale wtedy nastąpiły naciski, mówiono, że „głosuję z PiS-em”. Doszedłem do wniosku, że nie mam czasu na przepychanki. Dla mnie ważniejsze są sprawy dotyczące Łodzi, rozwój kraju, niż przepychanki wewnątrzpartyjne – deklarował.

Poseł nie wyklucza, że to jego ostatnia kadencja w Sejmie.

TVP, lz

  1. z Niemodlina
    | ID: a8ea3c0f | #1

    To wielki błąd ze strony Prawa i Sprawiedliwości!!!! Tonące szczury niech się POtopią! nie wyławiajcie je!!! POzwólcie im odejść!! :)

  2. Irena
    | ID: 6e894316 | #2

    Polityk skażony partią PO, nie nadaje sie do dalszej polityki. Mimo tego,ze poseł pan Godson ,podkresla tzw. różne naciski, m.in.premiera p.Tuska, za długo tkwił w tym marazmie i popierał go, i trudno mu bedzie w przyszłości zdobyć zaufanie wyborców. Ale zycze mu, aby jego kariera polityczna poszła w dobrym kierunku,bo zauwazyłam, ze chociaz troche,troche kieruje sie rozumem, czego u polskich polityków nie mozna ani oczekiwać ani wyegzekwować.

  3. Eleonora
    | ID: ceee8119 | #3

    A kim jest PIS?
    Jakie ma propozycje i pomysły na Polskę?
    Godson ma rację, że odszedł z PO, wykluczając jednoczesnie uczestnictwo w PISie.
    Chociaż jeden ma honor i nie pcha się do sejmu na siłę:)
    Reszta to gównojady, wiedzą, że konfiturki mogą się skończyć, aj, waj….!!

Komentarze są zamknięte