Metryka budzi wątpliwości

Niezależna Gazeta Obywatelska

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji nie wyklucza w przyszłości rozszerzenia wyłączeń z obowiązku prowadzenia metryki sprawy. To efekt licznych uwag zgłoszonych przez samorządy i admistrację rządową do rozporzadzeń, które mają wejść w życie już 7 marca.

Rozporządzenie zawierające wyłączenia stosowania metryki sprawy nie zostało przygotowane raz na zawsze i z pewnością będzie analizowane przez MAiC pod kątem ewentualnych zmian – powiedział w piątek na posiedzeniu zespołu ds. administracji publicznej KWRiST Cezary Zaremba z MAiC.

Zgodnie z ustawą z 15 lipca 2011 r. w sprawie zmiany ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy Ordynacja podatkowa od 7 marca br. urzędy będą zobowiązane do prowadzenia metryki każdej sprawy administracyjnej. Tego dnia wejdzie w życie rozporządzenie MAiC określające sposób i wzór prowadzenia metryki oraz rozporządzenie zawierające wykaz spraw wyłączonych z tego obowiązku (pisaliśmy o tym: „Metryka sprawy w urzędach”).

Zaremba podkreślił, że w tym momencie nie jest możliwe opóźnienie terminu wejścia w życie nowych przepisów. – Wszelkie zmiany terminów wymagałyby zmiany samej ustawy, a biorąc pod uwagę krótki termin jaki pozostał do wejścia w życie obowiązku prowadzenia metryk to jest to raczej niewykonalne – powiedział.

Zaremba podkreślił też , że wszelkie koszty związane z nowymi obowiązkami wynikają wprost z ustawy, a nie rozporządzenia przygotowanego przez MAiC. Przypomniał, że pomysł wprowadzenia metryki przygotowała sejmowa komisja „Przyjazne Panstwo”.

Tymczasem prezydenci Wrocławia, Radomia i Częstochowy zgłosili w sumie kilkadziesiąt uwag do obu rozporządzeń.

Policzylismy, że rocznie prowadzimy ok. 163 tys. postepowań administracyjnych, które zgodnie z nowymi regulacjami będą wymagały prowadzenia metryk. To jest dodatkowa robota administracyjna i dodatkowe koszty dla samorządów – przekonywał Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.

 
Jego zdaniem największe kłopoty z wdrożeniem metryki będą miały mniejsze urzędy, w których nie ma elektronicznego obiegu dokumentów. – Takie gminy, żeby spełnić ustawowy obowiązek będą musiały albo zatrudnić dodatkowe osoby do ich prowadzenia, albo wykonywać dodatkową pracę co spowolni wydawanie decyzji administracyjnych. To są koszty, o których ustawodawcy nie pomyśleli – stwierdził Matyjaszyk.

Zdaniem prezydenta Częstochowy MAiC powinno rozszerzyć liczbę wyłączeń m.in. o postępowania egzekucyjne oraz przedłużyć vacatio legis obu rozporządzeń po to żeby samorzady miały czas na przygotowanie się do nowych obowiązków.

Wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk stwierdził z kolei, że metryki „nie wymagają nowych działań administracyjnych tylko wprowadzenia nowego porządku w wypełnianiu pewnych rubryk”. Zgadził się natomiast, że ich wprowadzenie spowoduje opóźnienie niektórych spraw administracyjnych.

Oprac. TK, za: samorząd.pap.pl

 

Komentarze są zamknięte