Gdy nie tak dawno reżyser Grzegorz Braun skrytykował abp. Józefa Życińskiego, to Episkopat Polski zajął zdecydowane stanowisko w tej sprawie. Gdy jednak teraz jeden z głównych liderów Platformy Obywatelskiej, Stefan Niesiołowski publicznie w TVN poniżył arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego ze Lwowa, głównego celebransa niedzielnej mszy św. dla słuchaczy Radia Maryja na Jasnej Górze, to tej szokującej agresji towarzyszy głuche milczenia polskich biskupów. Czytaj więcej…
Bloger roku…
7Prezydent Miasta Opola Ryszard Zembaczyński to zdecydowanie bloger roku. Może nawet i ostatnich lat! Bije na głowę wszystkich. Patryka Jakiego, który jako jedyny radny prowadzi od początku swojej samorządowej działalności swój blog (aktywnie), Marcina Ociepę, który również ma swoją aktualną stronę, na której coś się dzieje, bije Janusza Palikota, Jadwigę Staniszkis, czy Janusza Korwin-Mikke. Czym tak bardzo nasz prezydent się wyróżnia? No właśnie niczym. Czytaj więcej…
Bł. Jan Paweł II – obrońca nienarodzonych
Na początku maja bodaj wszystkie polskie media informowały o uroczystościach związanych z beatyfikacją Ojca Świętego Jana Pawła II, bombardując czytelnika jego zdjęciami bądź nadawanymi w atmosferze sentymentalnego wspomnienia i przy akompaniamencie rozrzewniającej muzyki fragmentami filmowych materiałów z licznych papieskich pielgrzymek. W zdecydowanej większości tych relacji zabrakło jednak – jak to zwykle bywa przy wspominaniu naszego wielkiego rodaka – odniesień do jego nauczania. Czytaj więcej…
„Nie mogę pogodzić się z tak jawną dyskryminacją i łamaniem prawa przez państwo niemieckie, a przede wszystkim z tak ogromną krzywdą jaką wyrządzono mnie i moim córkom” – z Wojciechem Pomorskim, któremu zakazano mówić po polsku z dziećmi rozmawia Tomasz Kwiatek
9Czuje się Pan dyskryminowany?
Tak, czuję się dyskryminowany. To jest więcej jak oczywiste. Myślę, że każda osoba, której zabroniono by rozmawiać z własnymi dziećmi w ojczystym języku i z tego powodu uniemożliwiano latami kontakt z nimi, czułaby dokładnie tak jak ja, że coś tu jest nie tak. Zakaz używania języka polskiego i germanizację polskich dzieci znamy już przecież z historii, ale że takie rzeczy nadal mają miejsce w dzisiejszych Niemczech i w Austrii, trudno sobie nawet wyobrazić. Czytaj więcej…
Kartka z kalendarza: dziś mija 117. rocznica rozegrania I meczu piłkarskiego na ziemiach polskich
14 lipca 1894 r., 117 lat temu rozegrano pierwszy w historii Polski mecz piłkarski we Lwowie. Naprzeciw siebie stanęły polskie drużyny towarzystwa gimnastycznego „Sokół” ze Lwowa i Krakowa. Mecz rozegrano w przeddzień 484. rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Co ciekawe, Ukraińcy przyjmują ten mecz jako początek swojej futbolowej historii, mimo, iż nie mieli z tym nic wspólnego. Czytaj więcej…
Barykady ostatecznej rewolucji
1W roku 1987 homoseksualista Michael Swift opublikował na łamach opiniotwórczego dla amerykańskich środowisk homoseksualnych, a przy tym uważanego przez samych zainteresowanych za pismo mocno lewicowe, tygodnika „Gay Community News” edytorial zatytułowany Gej rewolucjonista, stanowiący ni mniej ni więcej tylko manifest nowej rewolucji – homorewolucji. Tekst wzbudził oburzenie kół chrześcijańskich w Stanach Zjednoczonych, które trafnie odczytały go jako plan działania aktywistów gejowskich na najbliższe dekady. Ci jednak, usiłują dowodzić, że artykuł Swifta miał charakter satyryczny, że tak naprawdę to Czytaj więcej…
Jan Grabowski: o co chodzi z nazwami w języku niemieckim
34W ostatnich dniach znów rozgorzała dyskusja na temat sensu stawiania tablic w języku niemieckim na opolskich wsiach i w miasteczkach. Notoryczne zamalowywanie tablic jest ogromnym problemem dla gmin i zarządów dróg. Wiąże się to także z ogromnymi kosztami rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zawrzało również w gminie Ozimek, która według doniesień prasowych, nie do końca trzyma się procedur przewidzianych ustawą, co stale podkreśla, monitorujący tę sprawę Pan Tomasz Strzałkowski. Czytaj więcej…
Kartka z kalendarza: dziś mija 68. rocznica zbrodni na Polakach w Kłodnie
14 lipca 1943 r. w miejscowości Kłodne na Wołyniu (powiat krzemieniecki) oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonały rzezi na polskiej ludności. Zabito ok. 500 ludzi w tym bardzo dużo dzieci.
Od jesieni 1942 r. ludność polska na Wołyniu była terroryzowana przez nacjonalistów ukraińskich. Wymuszano na niej pomoc żywnościową dla UPA, zdarzały się morderstwa pojedynczych osób. Czytaj więcej…