Niezależna Gazeta Obywatelska

Jako były członek Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego mam określone obowiązki wobec wyborców, których reprezentowałem w Sejmie RP. Środowisko Konfederacji Polski Niepodległej – NIEZŁOMNI od lat wskazuje, że trzeba w końcu zdekomunizować te instytucje państwowe, które decydują o stanie państwa i losach obywateli.

Poza postulatem przywrócenia tzw. „ław przysięgłych” w postępowaniach karnych uważamy też, że należy usunąć z zajmowanych funkcji komunistycznych zbrodniarzy i ukrócić samowolę władzy sądowniczej. Nowa ekipa rządowa ma poparcie większości parlamentarnej oraz prezydenta dr. Andrzeja Dudy. Obóz apologetów Okrągłego Stołu po wyrugowaniu z Sejmu RP komunistów z SLD chwyta się swojej „ostatniej deski ratunku” posługując się Trybunałem Konstytucyjnym. Po festiwalu politycznych orzeczeń wypada domagać się ustąpienia tych sędziów TK, którzy wbrew woli Narodu wyrażonej w wyborach prezydenckich i ostatnich parlamentarnych broni poczwarki PRL oraz Konstytucji RP z 1997 roku.

Warto przypomnieć, że wówczas gdy proponowano dzisiejszą Ustawę Zasadniczą byłem członkiem Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego i wraz z posłami KPN prezentowałem krytyczne stanowisko ówczesnej opozycji parlamentarnej w sprawie projektu Konstytucji RP autorstwa postkomunistów oraz apologetów Okrągłego Stołu w sejmowej debacie 24.02.1997 roku. Nie będę przypominał argumentów przeciwko dzisiejszej Ustawie Zasadniczej, które są nadal aktualne, ale wzywam po raz kolejny do wypracowania nowej Konstytucji RP, która wzmocni pozycję Narodu i ograniczy szał niezawisłości sędziowskiej. Chcemy dyskutować o zmianie w Polsce i mamy swoje propozycje.

Francuskich kolaborantów Hitlera rozliczano dopiero po publicznych protestach po blisko dwudziestu latach od zakończenia ostatniej wojny światowej. Bundestag uznał Trybunał Ludowy III Rzeszy za zbrodniczy dopiero w 1985 roku. Komunistycznych zbrodniarzy w III RP nagrodzono za to bezkarnością, a Państwo Polskie ograniczono Konstytucją III RP z 1997 roku, która pozwoliła na ochronę komunistycznych zdrajców poprzez bezhołowie sądownictwa. Doszło do tego, że w czynnej służbie pozostaje nadal blisko 1000 sędziów i prokuratorów czasów stanu wojennego prowadzących polityczne represje wobec członków opozycji czasów PRL. To ci dyspozycyjni funkcjonariusze ochronili Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka przed realną odpowiedzialnością. Niektórzy „sędziowie” z ich nominacji zasiadają dziś w Sądzie Najwyższym. Ich wieloletnią ochroną zajmowali się latami członkowie Trybunału Konstytucyjnego wybrani przez postkomunistów i miłośników „zmowy Okrągłego Stołu”.

Mój dzisiejszy protest na sali TK jest głosem odpowiedzialności za Polskę i godne życie Polaków we własnym państwie, z którym się utożsamiają. Poza większością parlamentarną i jej rolą ważnym jest też mobilizowanie środowisk pozaparlamentarnych na rzecz sanacji Państwa Polskiego. Dzisiejszy obrońcy „układu” z lipnych i politycznie sterowanych marionetkowych organizacyjek w istocie stoją tam, gdzie stało ZOMO … z pieśnią demokracji na ustach. Zatem, my ich antagoniści – jak co roku – będziemy w nocy z 12 na 13 grudnia pod willami komunistycznych zbrodniarzy, m.in. gen. LWP Władysława Ciastonia i uruchomimy Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych i Faszystowskich. My mamy legitymację wynikającą z moralnej siły czasów walki z komuną, a medialnie lansowani krzykacze – tak w istocie – bronią demokracji w wersji … ludowej.

Adam Słomka
Przewodniczący KPN-NIEZŁOMNI,
poseł na Sejm RP I,II,III kadencji i b. członek Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego