Niezależna Gazeta Obywatelska

Drodzy Czytelnicy! Dziś już mijają 4 lata NGO. Nasz profil gazety przez ten czas się nie zmienił. – Informujemy o sprawach lokalnych, przedstawiamy własne komentarze i opinie, często idąc pod prąd powszechnym sądom. Piszemy o tym, co ważne dla naszego miasta, regionu, Polski i Kościoła. Wspieramy i inicjujemy inicjatywy społeczne i patriotyczne oraz wszelkie akcje promujące ochronę życia, dbamy o pielęgnowanie pamięci i tożsamości narodowej, nie wstydzimy się Jezusa i mówimy stop korupcji. – zamierzemy dalej bronić prawdy, bo jedynie ona jest ciekawa jak pisał Józef Mackiewicz.

Ten rok kalendarzowy zaczął się dobrze, pod koniec stycznia br. dostaliśmy nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za tekst śledczy „Lewińska masakra piłą łąńcuchową”. Nasze święto próbował zepsuć burmistrz Lewina Brzeskiego, który w tym samym czasie zlecił napisanie z pieniędzy publicznych pozwu przeciwko naszej redakcji. Jak chodzi o ścisłość pozwał autora jednego z artykułów odsłaniającej kolejne kulisy „afery dębowej” i redaktora naczelnego. To trochę pewnie spowodowało spadek mojej aktywności, zamiast pisania, trzeba było zająć się  walkę na froncie sądowym. Wyrok w pierwszej instancji jest „salomonowy”, tzn. żadnych kosztów finansowych nie ponosimy, ale mamy przeprosić na łamach NGO. Nie poczuwamy się  do przepraszania za pisanie prawdy, stąd złożyliśmy apelację do Wrocławia. Czekamy!

Piszę o tym w dniu, kiedy w Warszawie przeszedł marsz w obronie demokracji i wolności mediów. Trudno jest z tą wolnością jak władza wykorzystuje pieniądzą publiczne do straszenia pozwami. Nierówna to walka! Dodajmy, że media regionalne są w  90% w rękach niemieckiego koncernu, a kapitałem NGO nigdy nie były pieniędze, ale „autorzy obywatelscy”, którzy piszą nie dla wierszówki, ale z serca i poczucia obowiązku patriotycznego.

Pamietam jak na jednym z publicznych spotkań w Opolu pod koniec listopada 2010 r. na „Krakowskiej 9” zapowiedziałem powołanie NGO. W Opolu drugą siłą samorządową było wtedy SLD, kandydat tej postkomunistycznej partii przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich. Prawica szeroko pojęta była w  opozycji. Dziś jak patrzę na to samo Opole to widzę „centroprawicę” w Radzie Miasta Opola, a w drugiej turze znaleźli się kandydaci deklarujący wartości prawicowe. SLD zmalało prawie do zera, bo z pięciu radnych zostało z jednym mandatem. Takiego klimatu, jeszcze nie było w Opolu i mam nadzieję, że tą sytuację władze miasta dobrze wykorzystają, aby pokazać mieszkańcom, że się nie pomylili.

Póki co pozostaje mi podziękować za dwa miliony odsłon przez te 4 lata, za 554 tys. unikalnych użytkowników jakie przeszło przez NGO, za to że spędzali z nami nie tylko chwilę, ale średnio 3 minuty i 20 sekund oraz że wspólnym wysiłkiem redakcyjnym wydaliśmy 91 tys. specjalnych egzemplarzy papierowego NGO. Za to Wam dziękuję i proszę o większe wsparcie pomysłami, informacjami czy pamiętaniu o przekazniu „1% podatku na Stop Korupcji” w 2015 r.

Minione 4 lata to już historia jak 33 rocznica wprowadzenie stanu wojennego, które 4 lata temu był kamieniem węgielnym powstania NGO. Mam nadzieję, że z Nowym Rokiem uda się skutecznie przekazać prowadzenie NGO w ambitne ręcę. Liczę na Was!

Tomasz Kwiatek, redaktor naczelny NGO