Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Pierwsze laptopy zamówione w ramach projektu „Laptop dla ucznia” rządu Morawieckiego dotarły do uczniów klas czwartych szkół podstawowych w ubiegłym roku we wrześniu. Teraz minister edukacji Barbara Nowacka nie wiedzieli możliwości kontynuowania tego programu gdyż nie ma na niego pieniędzy.
Są poważne zastrzeżenia Komisji Europejskiej, dotyczące przygotowania tego programu, jego sensowności i zabezpieczenia młodych przed cyberzagrożeniami
— stwierdziła Nowacka.
Nie interesują mnie szczerze zastrzeżenia unijnych technokratów. Kiedyś lansowano inny program nauczania, w czasie okupacji. Polacy mieli uczyć się liczyć do 100. Teraz polskie dzieci mają – rękami miłośników Berlina – nie mieć dostępu do laptopów. Sprowadza się to jednak do postępu – mogą też liczyć do 101, bo to nie stwarza cyberzagrożeń”
– mówi nam Monika Socha-Czyż ze Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz