
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen słusznie opublikowała nagranie upamiętniające ofiary "Niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz" stworzonego przez Niemców na okupowanym terytorium II RP. "W Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu pamiętamy o ofiarach i wymawiamy ich imiona na głos. Dzisiaj jest coraz więcej aktów antysemickich, co jest alarmujące. Naszym obowiązkiem jest chronić i sprawiać, by życie żydowskie w Europie kwitło” – napisała. - Napis użyty w spocie głosi, iż ofiary Niemców zostały zamordowane w Auschwitz … w Polsce. Polak, mój dziadek - Ewald (Edward) Cyrnal, dostał się w roku 1940 do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, nr obozowy 19974. Mam zatem moralne prawo do zabrania głosu w tej sprawie. Domagam się przeprosin za serwowanie kłamstwa oświęcimskiego. Mojego dziadka w obozie na okupowanym polskim terytorium umieścili Niemcy - mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Czytaj więcej...