Ważny litewski polityk Kristijonas Bartoševičius usłyszał zarzuty molestowania seksualnego nieletnich

Zastępca Naczelnego

Kristijonas Bartoševičius/Twitter.com

Kristijonas Bartoševičius, który zrezygnował z mandatu poselskiego, usłyszał zarzuty seksualnego wykorzystania i molestowania osoby nieletniej – za prokuraturą podała ELTA. „Obecnie za poszkodowanych uznaje się 4 osoby, które były wówczas małoletnie lub nieletnie” – informuje litewska prokuratura w sprawie przesłuchanego polityka partii nacjonalistyczno-konserwatywnej, na czele której stoi minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis.

Zgodnie z postanowieniem prokuratury podejrzanemu Bartoševičiusowi zostały zastosowane dwa środki zapobiegawcze – pisemne zobowiązanie, że nie wyjedzie z kraju i nie będzie komunikował się z osobami, których dotyczy sprawa oraz zbiór dokumentów. Podejrzanemu i jego obrońcy zabrania się przekazywania osobom trzecim informacji o śledztwie w celu zabezpieczenia praw pokrzywdzonych.

Zrezygnował z zasiadania w litewskim parlamencie

Przypominamy, że na początku ubiegłego tygodnia, w poniedziałek, poseł konserwatysta Kristijonas Bartoševičius powiadomił, że zamierza zrezygnować z mandatu poselskiego z przyczyn osobistych. Wkrótce po tym prokurator generalna Nida Grunskienė zwróciła się do przewodniczącej Sejmu Viktoriji Čmilytė-Nielsen o uchylenie immunitetu konserwatysty, informując o wszczętym 15 listopada 2022 roku postępowaniu przygotowawczym w sprawie możliwego seksualnego wykorzystywania małoletnich i niepełnoletnich, w której figuruje także Bartoševičius. Kolejnego dnia, we wtorek, Główna Komisja Wyborcza unieważniła mandat poselski Bartoševičiusa.

Podczas ostatnich wyborów sejmowych w 2020 roku Bartoševičius był kandydatem konserwatystów w jednomandatowym okręgu solecznicko-wileńskim, zamieszkałym przez dużą liczbę Polaków. Tutaj czekała go porażka – wśród 6 kandydatów zajął 4. miejsce. Do Sejmu trafił jednak z listy: mimo że znajdował się tam z numerem 98, po wyborach wskoczył na miejsce 43., po raz pierwszy zostając posłem na Sejm.”

– czytamy na portalu l24.lt.

Oprac. Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte