Archiwum

Archiwum dla 22/02/2023

Cenzura w TVP się rozkręca. Objęła nawet Polaków mieszkających na Wileńszczyźnie

Zastępca Naczelnego

Politycy Solidarnej Polski w najbliższym czasie nie będą zapraszani do TVP - ustaliły Wirtualne Media. To reakcja stacji na krytykę polityków tego ugrupowania dotyczącą występu zespołu Black Eyed Peas w czasie Sylwestra Marzeń.- podał w styczniu portal rp.pl. Nieformalnie taki zakaz obowiązywał dla programów TAI od jakiegoś czasu, choć Danuta Holecka, mająca większą swobodę, zapraszała ich czasami. Teraz jednak Holecka usłyszała, że jeśli tak zrobi, to pożegna się z publicystyką. A politycy Solidarnej Polski nie tylko mają zakaz pokazywania się w TVP Info i „Wiadomościach”, lecz również w „Kwadransie politycznym”, nadawanym przez TVP1 – stwierdził informator Wirtualnych Mediów. - W roku 2022 w TVP Info na informacje o działalności Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin poświecono zero sekund. W tym samym czasie w mediach publicznych promuje się często postkomunistów. Co szczególnie istotne, pomimo obecności TVP Info na wiecach zorganizowanych przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin w obronie praw Polaków z Wileńszczyzny pod MSZ oraz pod ambasadą Litwy w Warszawie na żadnej antenie TVP nie pojawiła się nawet sekundowa wzmianka o tych wydarzeniach. Za to TV Trwam taką relację zamieściło, a wyemitowane materiały o tych wydarzeniach zajmowały nawet po trzy minuty czasu antenowego, w głównych informacjach dnia. Może zatem abonament radiowo-telewizyjny powinien w części trafiać właśnie do mediów z Torunia, skoro media publiczne nie realizują swojej misji. - zastanawia się w rozmowie z Niezależną Gazetą Obywatelską Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Czytaj więcej...

Manipulacja opinią publiczną? ZChR krytykuje badania opinii społecznej

Zastępca Naczelnego

Wspólna lista Porozumienia i Agrounii uczestniczyłaby w podziale mandatów w Sejmie - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez pracownię Social Changes. - Umieszczenie Porozumienia i Agrounii w sondażu tej pracowni i pominięcie równocześnie Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin stanowi element manipulacji w celach politycznych. Ze scenariusza notowania byłej partii Jarosława Gowina wraz z grupką Michała Kołodziejczaka ma wynikać, że totalna opozycja ma spokojną większość nad Zjednoczoną Prawicą. Tymczasem ujęcie w badaniach ZChR wskazywać może jedynie na to, że poparcie dla PiS i Solidarnej Polski oraz odrębna lista Zjednoczenia może przynieść obu blokom ponad 40% poparcia, a zatem zablokować marsz Tuska po rządy. Wystarczy, aby prowadzić sondaże uczciwie. Widzimy możliwość zawarcia umowy koalicyjnej ze Zjednoczoną Prawicą na podstawie zapisów programowych, m.in. wprowadzenia tzw. ław przysięgłych, ochrony życia i sanacji dyplomacji. Mało tego, zniesienie cenzury prewencyjnej na Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin w mediach publicznych może nawet przynieść efekt w postaci większości konstytucyjnej. Pytamy zatem publicznie: komu zależy na rządach opcji niemieckiej w Polsce po wyborach parlamentarnych? - pyta w rozmowie z NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Czytaj więcej...