Symulował zabójstwo arcybiskupa, sąd go uniewinnił. Jasne komentarze ZChR i Solidarnej Polski

Zastępca Naczelnego

Foto za Twitter.com

W piątek poznański sąd rejonowy uniewinnił Marka M. oskarżonego m.in. o nawoływanie do zabójstwa abp. Jędraszewskiego. Mężczyzna – według prokuratury – podczas występu jako drag queen miał symulować podcięcie gardła duchownemu. Po ogłoszeniu orzeczenia prokuratura zapowiedziała apelację. – informuje portal wPolityce.pl.Wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu to przykład lewackiej poprawności politycznej, a także powód do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Czekam na głos Zbigniewa Ziobro w tej sprawie! – tak na Twitterze skomentował wyrok Przemysław Sytek, poseł na Sejm RP I kadencji i społeczny pełnomocnik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w Poznaniu. Po trzech godzinach od wpisu działacza ZChR, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się do tego wyroku podczas piątkowego briefingu, ocenił, że był to czyn „nasycony nienawiścią, odrażający” i „mający cechy nawoływania do popełnienia przestępstwa”.

Jednak sąd zamiast zapaść się ze wstydu po takim wyroku, najwyraźniej jest z siebie zadowolony twierdząc, że takie zachowanie uchodzi w świetle prawa. To jest aprobowanie narastania zjawiska nienawiści i agresji wszelakiej w życiu publicznym, posuniętej już do zupełniej skrajności i branie odpowiedzialności przez ten sąd również za narastanie tego rodzaju aktów agresji, które mogą się skończyć już dosłownym zabójstwem i zamordowaniem człowieka”

— powiedział Ziobro.

Byłoby to równie ohydne, gdyby to był rabin, prawosławny kapłan, gdyby to był każdy człowiek bez wyjątku. To jest zachowanie, które nie da się bronić, a jednak sąd wystąpił w roli organu, który całkowicie, lekceważąc obowiązujący w Polsce system wartości chroniony przez polskie prawo karne uznaje, że takie zachowania nie naruszają zasad określonych w prawie karnym i odmówił ochrony tej konkretnej osobie, w tym wypadku osobie ks. arcybiskupa”

— dodał.

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte