PSL to kolejne środowisko po ZChR, które apeluje do rządzących o działania w sprawie próby likwidacji polskich szkół na Litwie

Zastępca Naczelnego

Foto za UMWM/mazovia.pl

Polacy na Litwie alarmują, że dochodzi w rejonie trockim do próby połączenia szkół z językiem polskim lub przekształcenia w filie; dlatego po raz kolejny zwracamy się do rządzących o konkretne działania w tej sprawie – oświadczyli w środę politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poseł Stefan Krajewski mówił na konferencji prasowej, że Polacy mieszkający na Litwie alarmują, iż w rejonie trockim dochodzi do próby połączenia szkół z językiem polskim lub tworzenia z nich filii innych szkół. PSL dołączyło do akcji wsparcia dla Polaków mieszkających na Litwie zainicjowanej w Polsce przez Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin. W ubiegłą sobotę w sprawie polskiego szkolnictwa w tym kraju ZChR zorganizowało wiec pod Ambasadą Litwy w Warszawie.

Z punktu widzenia tysięcy Polaków mieszkających na Litwie reakcja parlamentarzystów i doświadczonego samorządowca PSL jest ważnym sygnałem wsparcia. Szkoda jednak, że marszałek Adam Struzik i posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego nie przybyli w ubiegłą sobotę na wiec pod przedstawicielstwem Litwy w Warszawie. Wspólny głos w obronie Polaków z Wileńszczyzny byłby silniejszy”

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

CZYTAJ TAKŻE:

Warszawa: Wiec w obronie polskich szkół na Wileńszczyźnie

Protest ZChR w sprawie polskich szkół na Litwie przekazany do Komisji Edukacji i Nauki, Spraw Zagranicznych i Praw Człowieka Sejmu Republiki Litewskiej

WIEC POD AMBASADĄ LITWY W WARSZAWIE

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wystąpił także do prezydenta, premiera, marszałków sejmu i senatu, ministrów edukacji oraz spraw zagranicznych, a także Rzecznika Praw Obywatelskich oraz posłów i senatorów zaangażowanych w sprawy mniejszości narodowych za granicą, z prośbą o interwencję w tej sprawie.

 Obie szkoły mają ponadstuletnią tradycję, służą mniejszości narodowej i nie powinny być traktowane jak zwykłe jednostki oświatowe”

– apeluje marszałek.

Zgodnie z planem przekształcenia sieci szkół ogólnokształcących w rejonie trockim na lata 2022–2026, Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu ma przejść reorganizację. Doprowadzi ona do zniesienia statusu tej placówki oświatowej, jako szkoły z polskim językiem nauczania. Z kolei Szkoła Podstawowa im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach ma zostać przekształcona w filię Gimnazjum im. Longina Komołowskiego. Przeciw takim decyzjom Samorządu Rejonu Trockiego protestują polskie środowiska w Litwie.

Zdaniem polityka PSL, likwidacja obu szkół, w których mniejszość polska w Litwie może uczyć się języka polskiego i historii naszego kraju, to krok do zaniku polskości w całej gminie.

Obawy te towarzyszą władzom obu placówek, ale przede wszystkim rodzicom dzieci uczęszczających do szkół, którzy walczą by najmłodsze pokolenie naszych rodaków pobierało naukę w języku ojczystym, w miejscu ich zamieszkania”

– podkreśla. – Z informacji otrzymanych bezpośrednio od placówek wynika, że szkoły mają wszelkie niezbędne warunki i środki do prowadzenia kształcenia.

Adam Struzik zwraca również uwagę, że Polacy są w Litwie najliczniejszą mniejszością narodową, a prawo do nauki w języku ojczystym powinno być respektowane, zgodnie z europejskim standardem dotyczącym mniejszości narodowych i ich dostępu do kształcenia w języku ojczystym wyrażonym m.in. w rezolucji Parlamentu Europejskiego z 13 listopada 2018 r. w sprawie norm minimalnych dla mniejszości w UE.

Edukacja i wychowanie w polskości poza granicami Polski jest dużo trudniejsze niż w kraju. Tym bardziej należy docenić niezwykle prężną dotychczasową aktywność na tym polu obu placówek promujących polski język, tradycję i kulturę, funkcjonujących w dużej mierze dzięki wsparciu polskich organizacji m.in. takich jak Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”

– zaznaczył Struzik.

PAP/mazovia.pl/Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte