Spór o Turów. Premier Czech zabrał głos po negocjacjach z Polską

Zastępca Naczelnego1

Premier Czech Petr Fiala/YouTube.com

Czeski premier Petr Fiala potwierdził, że jednym z zapisów umowy między Pragą a Warszawą w sprawie Turowa jest wycofanie pozwu złożonego do TSUE. Takie działanie jest jednak obwarowane konkretnymi warunkami. We wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa rozmawiała o Turowie z Anną Hubáčkovą, czeską minister środowiska. Spotkanie, które było pierwszym oficjalnym po zmianach w czeskim rządzie, stanowiło kontynuację polsko-czeskich rozmów w sprawie turoszowskiej kopalni. Strona polska liczy, że wkrótce uda się zażegnać ten spór.

Jak donosi portal ceskenoviny.cz rząd w Pradze analizuje polską propozycję. Podczas środowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów premier Petr Fiala stwierdził, że do rozwiązania sporu konieczne jest porozumienie między oboma państwami. Polityk przyznał także, że treść umowy ws. Turowa zakłada wycofanie pozwu do TSUE, który strona czeska złożyła na początku zeszłego roku.

Rzecznik ZChR Paweł Czyż/FM PiS

Portal BusinessInsider.pl informował, że nasz kraj na zarzuty w sprawie Turowa może odpowiedzieć podobnymi dotyczącymi funkcjonowania przygranicznej kopalni ČSM. Gminy Gubin i Brody sąsiadują z niemiecką kopalnią Jänschwalde, którą kilka lat temu wykupił czeski koncern. Kopalnia powoduje szkody, obniża poziom wód gruntowych, przez co samorządy muszą płacić więcej za uzdatnianie. Kopalnia nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności i nie chce dołożyć polskim gminom do corocznych wydatków. Zatem warto, aby nasza dyplomacja wstała z kolan. Strona czeska oczekuje odszkodowań oraz nadzoru nad ewentualnym porozumieniem ze strony TSUE, co podkreślają polskie media. Nie bardzo wiadomo, dlaczego rząd Zjednoczonej Prawicy milczy o kopalniach ČSM i Jänschwalde. Komisja Europejska znajdzie pretekst, aby egzekwować karę, która została na Polskę nałożona w sprawie Turowa, nawet gdy Czesi wycofają swoją skargę. Warto zatem zawrócić z drogi likwidacji polskiego górnictwa na rzecz metody produkcji gazu z naszego węgla. To oczywiście możliwe po zawetowaniu „Fit for 55″. Ponadto Polska powinna domagać się rezygnacji z uruchomienia przez Niemcy Nord Stream 2, który łamie solidaryzm europejski. Zadajmy sobie pytanie, dlaczego Trybunał Praw Sprawiedliwości UE nie nałoży kary finansowej na Berlin za realizowanie tej niemiecko-rosyjskiej inwestycji, pomimo że Parlament Europejski podejmował w sprawie budowy Nord Stream 1 i 2 odpowiednie rezolucje. W związku z polityką Rosji w sprawie blokowania dostaw gazu przez Ukrainę i Polskę postawa Niemiec jest tu wyjątkowo szkodliwa”

– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Spór o Turów

Treść umowy jest taka, że Czechy faktycznie wycofają pozew. Ale nie może się to stać bez uzgodnienia warunków umowy, która zawiera wiele parametrów, w tym ochronę lokalnej społeczności w ciągu kolejnych lat, odszkodowania, nadzór Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”

– powiedział czeski premier.

Podczas wtorkowych negocjacji polska minister klimatu i środowiska Anna Moskwa stwierdziła, że „częścią umowy jest natychmiastowe wycofanie skargi z Trybunału Sprawiedliwości i tym samym zakończenie tego sporu.

To absolutnie nie jest elementem negocjacji. To jest ustalone i potwierdzone przez obie strony, o ile tę umowę podpiszemy”

– stwierdziła.

Po wtorkowym spotkaniu z Moskwą w Warszawie Hubáčková powiedziała, że umowa w sprawie kopalni Turów nie została jeszcze zawarta. Nie ujawniła szczegółów kilkugodzinnej dyskusji nad dokumentem, który ma zrekompensować szkody, jakie wyrządziła eksploatacja kopalni na terenie Czech. Opisała jednak negocjacje jako prawidłowe.

Źródło: ceskenoviny.cz/DoRzeczy.pl/NGOPOLE.PL

  1. Dynak
    | ID: 8a9edefb | #1

    Brawo

Komentarze są zamknięte